
Tak dobrego startu ligi nie wyobrażali sobie nawet najzagorzalsi kibice z Garwolina. W wyjazdowym meczu z 9. drużyną poprzedniego sezonu Wilga zwyciężyła aż 5:0.
W ubiegłorocznych rozgrywkach pojedynki między Wilgą a Mazurem dwukrotnie kończyły się remisem. Od poprzedniego sezonu drużyna z Radzymina praktycznie nie zmieniła kadry. Wynik 5:0 każe postawić pytanie: czy to Wilga jest taka mocna?
Początek spotkania nie wskazywał na to, że Wilga zwycięży aż tak dużą różnicą bramek. Z upływem czasu gospodarze oddawali pole gry podopiecznym Jacka Paśnika. Tuż przed gwizdkiem do szatni po akcji z kontry garwolinianie wyszli na prowadzenie. Bardzo dobre podanie Kajtowskiego wykorzystał Piotr Piorun.
- Rozegraliśmy dobry mecz. Spotkanie wyglądało dobrze już od samego początku, tylko trudno było nam strzelić tą bramkę. Udało nam się to dopiero w końcówce pierwszej połowy. Ale wcześniej mieliśmy sytuacje, z których mogły paść bramki. Przy pierwszym golu wielkie uznanie dla Jacka Kajtowskiego za dobrą asystę – relacjonował trener Wilgi Garwolin Jacek Paśnik.
Na drugą część spotkania gracze z Garwolina wyszli bardzo rozluźnieni. Przez początkowe minuty w zespole panował mały chaos, co mogło przynieść utratę bramki. Zawodnicy gospodarzy nie wykorzystali dwóch stuprocentowych sytuacji. Potem jednak Wilga zaczęła atakować i stwarzać kolejne sytuacje bramkowe. Piotr Piorun w drugich 45 minutach zdobył hattricka i z czterema trafieniami jest najlepszym strzelcem ligi po sobotnich spotkaniach. Wynik meczu tuż przed gwizdkiem ustalił wprowadzony z ławki Rafał Goławski.
- W pierwszych pięciu minutach drugiej połowy mieliśmy kilka groźnych sytuacji pod naszą bramką. Zabrakło w naszych szeregach koncentracji i przez to mogliśmy stracić bramkę na 1-1. Wyglądało, jakbyśmy spali, po wyjściu z szatni. Ale później się otrząsnęliśmy i zdobyliśmy bramkę na 2-0. Kolejne trafienia pokazały naszą przewagę – komentował drugą połowę Jacek Paśnik.
Przed startem ligi trener mówił, że najważniejszy jest dobry start, który pokaże, jak przygotowana jest jego drużyna. Rozbicie dziewiątej drużyny poprzedniego sezonu może świadczyć o tym, że w tym sezonie garwolinianie poważnie włączą się w walkę o awans do IV ligi.
- Założenie zarządu to walka o awans, ale jeszcze nie podpalajmy się, poczekajmy. Jeszcze długa droga przed nami. Zrobiliśmy dopiero mały kroczek. Poczekajmy do zakończenia pierwszej rundy, zobaczymy, jak będzie wyglądała nasza sytuacja i wtedy dokładnie będziemy mogli powiedzieć, o co gramy w tym sezonie – podsumował trener Wilgi.
Druga kolejka to następny mecz wyjazdowy – tym razem Wilga zagra z Gwardią Warszawa.
Mazur Radzymin – Wilga Garwolin 0-5 (0-1)
Bramki dla Wilgi: Piotr Piorun x4, Rafał Goławski
Skład: Jakubaszek – Karol Zawadka, Korgul, Grążka, Trojanek (Mariusz Makulec) – Baranowski (Goławski), Kamil Zawadka (Szczęśniak), Bogusz (Sitarek), Dróżdż- Kajtowski, Piorun.
Opóźniony start Promnika
Promnik Łaskarzew, który także występuje w warszawskiej lidze okręgowej, sezon rozpocznie tydzień później. Mecz ze Startem II Otwock został odwołany po śmierci trenera pierwszej drużyny klubu znad Świdra. W drugiej kolejce na stadionie przy Kusocińskiego Promnik podejmie beniaminka Victorię Zerzeń.
(ŁS) 2011-08-22 13:11:44
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
8) a już w trzeciej kolejce gramy z Józefowią chyba również poważnym kandydatem do awansu,zobaczymy jak na tle tego zespołu zaprezentuje się wilga ,choć start wymarzony dawno takiego nie było.Pozdrawiam!!!!konio
Zobaczymy co i jak,może to szcescie Pioruna. poczekajmy na kolejne mecze
podobno mazur radzymin tez miał walczyć o awans