
Po trzech zwycięstwach z rzędu, podopieczni Sergiusza Wiechowskiego znów poznali gorycz porażki. Wilga przegrała na wyjeździe z Mszczonowianką 2:5.
Był to mecz sąsiadów w ligowej tabeli. Przed tą kolejką oba zespoły miały na swoim koncie po dziewięć punktów. O tym, że to Wilga znajdowała się oczko wyżej, decydował lepszy bilans bramkowy.
Pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy częściej przedzierali się pod pole karne rywala. W 18. minucie podopieczni Rafała Smalca wyszli na prowadzenie. Karol Zawadka tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta trafiła w napastnika Mszczonowianki i wpadła do bramki. Kwadrans później garwolińska defensywa popełniła kolejny błąd. Przy dośrodkowaniu z prawego skrzydła, Robert Baczewski nie zrozumiał się z Filipem Gacem i w efekcie Paweł Jakóbiak skierował futbolówkę do pustej bramki. Po stracie gola, Wilga rzuciła się do odrabiania strat. Do przerwy wynik nie uległ jednak zmianie.
Dwie czerwone kartki
Pięć minut po wznowieniu gry czerwoną kartkę za ostry faul na Tomaszu Skórzyńskim obejrzał Filip Gac. Zespół z Garwolina, grając w osłabieniu, zdobył bramkę kontaktową. Michał Kępka zagrał w pole karne do Kamila Zawadki, a ten pokonał Michała Kwiatkowskiego. Od 65. minuty Wilga musiała sobie radzić w dziewiątkę. Sędzia odesłał do szatni Roberta Baczewskiego, który interweniując poza polem karnym nieprzepisowo zatrzymał Tomasza Łopatę. Chwilę później gospodarze podwyższyli prowadzenie na 3:1. Odpowiedź przyjezdnych była wręcz natychmiastowa. Składną akcję całego zespołu, skutecznym strzałem zakończył Michał Kępka.
Wilga chcąc odmienić losy spotkania rzuciła się do huraganowych ataków na bramkę rywala. To bezlitośnie wykorzystali gospodarze, którzy wyprowadzili dwie skuteczne kontry. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla Mszczonowianki.– Patrząc na wynik wydaje się, że przeciwnicy dominowali na boisku, a wcale tak nie było. Grając dwóch zawodników mniej, prowadziliśmy wyrównany pojedynek – podkreśla Sergiusz Wiechowski.
Kolejny ligowy mecz garwolinianie rozegrają w niedzielę (godz. 16:30). Na stadionie przy ulicy Sportowej Wilga podejmie wicelidera rozgrywek Mazura Karczew. Wcześniej, bo już w środę pierwszy zespół GKS-u w ramach okręgowego Pucharu Polski zmierzy się z B-klasowym Orłem Parysów.
Mszczonowianka – Wilga Garwolin 5:2 (2:0)
Bramki dla Wilgi: Kamil Zawadka, Michał Kępka
Wilga: Baczewski – Cieśla (Nurzyński), Karol Zawadka, Świder, Gac, Kwiatkowski, Kamil Zawadka, Zalewski (Talar), Papiernik (Galbarczyk), Bogusz, Kępka.
(ŁS) 2015-09-16 08:17:17
Fot. archiwum eGarwolin
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Ale sensacja