Wysadzili bankomat – Huk jak wybuch bomby

W nocy huk obudził mieszkańców miejscowości Trąbki, gdzie doszło do wysadzenia bankomatu. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci, którzy ustalają i przesłuchują świadków, zabezpieczają monitoring i ślady oraz dokonali wstępnego rozpoznania minersko-pirotechnicznego, aby wykluczyć możliwość znajdowania się na miejscu innego ładunku wybuchowego.

Niektórzy myśleli, że to odgłos burzy. Huk był jednak spowodowany wysadzeniem bankomatu. Siła wybuchu była tak silna, że części bankomatu leżą porozrzucane w promieniu kilkunastu metrów. Sprawcy nie zabrali bankomatu. Jak informują mieszkańcy miejscowości do wybuchu doszło w nocy.

– O 3 w nocy w Trąbkach rozległ się głośny huk. Dosłownie jak wybuch bomby. A tak wygląda dziś rano nasz bankomat – napisała Czytelniczka Monika, której dziękujemy za przesłanie zdjęcia.

Zgłoszenie na policję trafiło jednak zdecydowanie później. – O godzinie 4.42 do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie wpłynęło zgłoszenie o uszkodzonym bankomacie w miejscowości Trąbki, na skrzyżowaniu ulic Osadniczej i Granicznej. Po dotarciu na miejsce policjanci potwierdzili ten fakt. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, wykonujących czynności na miejscu zdarzenia wynika, że doszło do wysadzenia bankomatu. Na tę chwilę policjanci w dalszym ciągu pracują na miejscu. Wykonują czynności dochodzeniowo-śledcze, ustalają i przesłuchują świadków, zabezpieczają monitoring i wszelkie ślady – informuje Małgorzata Pychner z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. 

– W ramach prowadzonych czynności funkcjonariusz z garwolińskiej Nieetatowej Grupy Minersko-Pirotechnicznej dokonał wstępnego rozpoznania, aby wykluczyć możliwość znajdowania się na miejscu innego ładunku wybuchowego. W tej chwili trwają czynności grupy dochodzeniowo-śledczej z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, zmierzające do ewentualnego zidentyfikowania ładunku, którym uszkodzono bankomat – dodaje policjantka. 

Nie wiadomo, czy z bankomatu zginęły pieniądze. Jest na to za wcześnie. Policja nie otrzymała jeszcze takich informacji z banku i nie wiadomo, czy dziś uda się to ustalić. 

ur

Zdjęcia: Czytelniczka Monika, Czytelnicy - Dziękujemy!