Bezowe bukiety, lizaki czy torty pani Marzeny skradły już niejedno serce!

Marzena Zabielska wie, jak wykonać idealną bezę, a tworzenie tego typu słodkości sprawia jej prawdziwą radość. Bezowe bukiety, lizaki czy torty skradły już niejedno serce!

Marzena Zabielska z Garwolina swoją przygodę z bezowi słodkościami zaczęła po urodzeniu trzeciego synka – pod koniec 2021 roku. Okazuje się, że urlop macierzyński może sprzyjać odkrywaniu nowych pasji. Pierwsze lizaki bezowe postały na urodziny najstarszego syna. – Od tego się właśnie zaczęło. Pamiętam moje początki z bezą. Nie wszystko idealnie się udawało, ale sprawiało mi to dużo przyjemności – wspomina.

Jak przyznaje nasza rozmówczyni, sama nie kształciła się w kierunku cukiernictwa, a bezowe słodkości są jedynie efektem hobby. - Cukiernictwem nigdy wcześniej nie zajmowałam się i nie wiąże się to również z moją pracą zawodową, natomiast bezowe pomysły na pewno stały się moją pasją, czymś, co bardzo lubię robić w wolnej chwili – dodaje.

Słodkie upominki

Prawdziwe szaleństwo na bezowe słodkości pani Marzeny, zaczęło się, gdy pochwaliła się swoimi cukierniczymi wyrobami w sieci. Pojawiły się pierwsze zamówienia. – Zaczęłam robić lizaki z postaciami z bajek na urodziny dla dzieci, bezowe kredki jako upominek dla przedszkolaków, podczas pasowania oraz bezowe różyczki na podziękowania dla gości na różne okazje, takie jak chrzest czy wesele. W okresie świątecznym powstawały mikołaje, bałwanki, renifery, bombki wypełnione bezami – wylicza nam autorka słodkości, dodając, że uwielbia wyzwania, a największą radość sprawiało jej to, że to, co robiła, podobało się innym.

Z czasem bezowych pomysłów było coraz więcej. Spod ręki pani Marzeny zaczęły wychodzić także przepiękne, słodkie bukiety – bezowych słoneczników lub różyczek. To był prawdziwy strzał w dziesiątkę. Taki bukiet stał się idealną alternatywą dla tradycyjnego, zastępując wiązankę z prawdziwych kwiatów na ślubach czy przyjęciach.

Jaki jest sekret idealnej bezy?

Przygotowanie prawdziwej, idealnej bezy to sztuka, którą nie każdy potrafi. Kto choć raz spróbował upiec bezę, mógł się przekonać, że kapryśna piana z białek potrafi opaść, nie trzymać kształtu lub po upieczeniu trudno odkleić ją od blaszki.

Marzenę Zabielską z pewnością można nazwać specjalistką od bez. Chcąc rozwijać i poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie, spełniła swoje marzenie i w 2022 roku wzięła udział w warsztatach „Bezokracji”. Tam nauczyła się robić perfekcyjne torty bezowe oraz mini pavlove. Wówczas też poznała sekret idealnej bezy. – Cała tajemnica białej bezy tkwi w odpowiedniej temperaturze składników oraz dobrze rozpuszczonym cukrze w białku – wyznaje nasza rozmówczyni.

Tematyczne warsztaty zaowocowały. Pani Marzena zaczęła piec pierwsze torty, na które ma obecnie najwięcej zamówień. – Cieszę się, że osoby po spróbowaniu często wracają do mnie i polecają moje torty innym. Staram się, aby każdy tort był inny, udekorowany odpowiednio do uroczystości – podkreśla autorka słodkich wypieków.

Bezowe warsztaty

Prawdziwą przyjemność pani Marzenie sprawiły bezowe warsztaty, które miała okazję poprowadzić dla dzieci. – O zorganizowanie warsztatów na urodziny córki, poprosiła mnie koleżanka. To była świetna zabawa. Grupa liczyła 9 dziewczynek w wieku 10 lat. Wspólnie wykonałyśmy lizaki bezowe. Każda z dziewczynek zrobiła swój bukiet bezowy, a na koniec złożyłyśmy i udekorowałyśmy wspólnie z jubilatką tort urodzinowy – opowiada nam Marzena Zabielska. – Byłam pod wrażeniem dużego zaangażowania całej grupy. Za mną już drugie takie warsztaty urodzinowe. Mam nadzieję, że nie ostatnie – dopowiada, podkreślając, że jej prawdziwym marzeniem jest stworzenie miejsca, w którym mogłaby dzielić się swoją pasją do bezy z dziećmi i tworzyć z nimi bezowe pomysły.

Póki co, miłośniczka słodkich wypieków, od momentu powrotu do pracy, musi na nowo nauczyć się godzić życie zawodowe i rodzinne ze swoją cukierniczą pasją. Zaznacza, że jest to możliwe przy wsparciu męża i dzieci. – Moja rodzina od początku wspierała mnie. Synowie często towarzyszyli mi przy wypiekach i jako pierwsi ich próbowali – zaznacza.

Marzena Zabielska swoimi słodkimi cudami dzieli się na Facebooku, na fanpage’u „Bezowe pomysły”. Tam można podziwiać wykonane z ogromnym kunsztem wypieki, do czego gorąco zachęcamy!

red.
Zdj. arch. prywatne