Zagrożenie terrorystyczne na polskich torach – Trzeci stopień Charlie po aktach dywersji na kolei

W odpowiedzi na akty dywersji wymierzone w infrastrukturę kolejową, zwłaszcza na kluczowym odcinku między Warszawą a Lublinem, prezes Rady Ministrów, Donald Tusk, podjął decyzję o wprowadzeniu trzeciego stopnia zagrożenia terrorystycznego – CHARLIE. Zarządzenie weszło w życie z północy, 19 listopada, i będzie obowiązywać do końca lutego 2026 roku. Do działań rządu odnosi się poseł PiS Dariusz Stefaniuk, który w miejscu eksplozji nagrał rolkę... Jego komentarz oraz video znajdziecie w artykule.

Stopień CHARLIE dotyczy wybranych linii kolejowych zarządzanych przez dwóch strategicznych operatorów: PKP Polskie Linie Kolejowe oraz PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa (LHS). Decyzja została podjęta na wspólny wniosek szefów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).

Co CHARLIE oznacza w praktyce?

Wprowadzenie trzeciego poziomu alarmowego ma na celu znaczące zwiększenie gotowości i zaostrzenie procedur bezpieczeństwa w sektorze transportu kolejowego, który jest traktowany jako infrastruktura krytyczna państwa.

• Dla Służb i Administracji:

  • Całodobowe dyżury decyzyjnego personelu w urzędach i organach administracji publicznej.

  • Wzmożony nadzór nad obiektami, pojazdami oraz wybranymi odcinkami torów.

  • Zaostrzone kontrole i szczegółowa uwaga na pozostawione przedmioty oraz nietypowe zachowania osób w pobliżu infrastruktury kolejowej.

  • Gotowość logistyczna: Sprawdzenie dostępności zapasowych miejsc pobytu na wypadek konieczności ewakuacji.

Służby, działające już w ramach stopnia CHARLIE, mają obowiązek wdrożyć procedury określone dla stopni ALFA i BRAVO, a także szereg dodatkowych, specjalistycznych działań.

Życie obywateli bez ograniczeń, ale z czujnością

Rząd uspokaja, że wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego nie wiąże się z żadnymi ograniczeniami w codziennym życiu Polaków ani naruszaniem swobód obywatelskich. Jest to przede wszystkim sygnał dla służb, administracji oraz wezwanie do zwiększonej czujności dla obywateli.

Każdy z nas powinien teraz ze szczególną uwagą reagować na wszelkie nietypowe sytuacje:

• Osoby zachowujące się podejrzanie.

• Pakunki, torby lub plecaki pozostawione bez opieki.

• Samochody, zwłaszcza dostawcze, zaparkowane w nietypowych lub bliskich odległościach od kluczowej infrastruktury kolejowej.

W przypadku stwierdzenia zagrożenia, należy natychmiast poinformować służby pod numerem alarmowym 112.

Pozostała część kraju pozostaje na poziomie BRAVO

Warto pamiętać, że poza wytypowanymi odcinkami kolejowymi, na pozostałym terytorium kraju wciąż obowiązuje drugi stopień alarmowy – BRAVO, a w kontekście cyberzagrożeń – BRAVO CRP. Ten stopień również oznacza podwyższoną gotowość służb i administracji.

System czterech stopni alarmowych (ALFA, BRAVO, CHARLIE, DELTA) jest kluczowym narzędziem państwa, służącym do dynamicznego dostosowywania poziomu ochrony obywateli i infrastruktury krytycznej do aktualnej sytuacji zagrożenia terrorystycznego. Czujność i współpraca obywateli ze służbami są w tym systemie niezwykle ważne.

Kontrola poselska i rolka z miejsca sabotażu

Tymczasem, starosta powiatu garwolińskiego Iwona Kurowska poinformowała o odbywającej się dziś kontroli poselskiej ws. aktu dywersji. Uczestniczyli w niej posłowie PiS: Dariusz Stefaniuk. Michał Moskal i Sebastian Łukaszewicz.

Zdj. Kontrola poselska ws. aktów dywersji. Od lewej: Posłowie Dariusz Stefaniuk. Michał Moskal, starosta Iwona Kurowska i poseł Sebastian Łukaszewicz. (Fot. Starosta Iwona Kurowska)

Poseł Dariusz Stefaniuk opublikował w mediach społecznościowych rolkę, którą nagrał w miejscowości Mika. 

- Zajechaliśmy na miejsce ruskiego sabotażu w ramach interwencji poselskiej (peron Mika) i zastaliśmy tam: samochody na białoruskich tablicach, podejrzanych ludzi podających się za “włoskich dziennikarzy” i wypytujących o to co sądzimy o Putinie, zerwana policyjna taśmę i absolutny brak służb na miejscu. Tak wygląda operacja Horyzont Kosiniaka-Kamysza i Kierwinskiego - napisał parlamentarzysta PiS. 

Dodał, że sprawa została zgłoszona policji, której radiowóz uczestnicy poselskiej kontroli spotkali, gdy opuszczali to miejsce. - Nikt niczego nie pilnuje, nikt nikogo nie sprawdza. Państwo Tuska tylko w mediach - puentuje D. Stefaniuk.

Zdjęcie główne: Czytelnik Jan - dziękujemy!