Zamknij swoje oczy i słuchaj – część 2/2

We wrześniu pojawili się z debiutanckim krążkiem „...zamknij swoje oczy...”. Raper i producent muzyczny McO oraz młoda raperka KaEs opowiadają nam o procesie tworzenia muzyki, koncertach i próbie przekazywania swoich emocji słuchaczom.

Czy im się to udaje? Czy zdarza się Wam utożsamiać z tekstami utworów z krążka duetu McO_KaEs? Przeczytajcie drugą część wywiadu z przedstawicielami lokalnej sceny muzycznej, a następnie zamknijcie swoje oczy i posłuchajcie .

eGarwolin: Samotność, krytyka, próba uwierzenia w siebie... Słuchając 20 kawałków z Waszego albumu, odnosi się wrażenie, że chcecie powiedzieć o wszystkich swoich emocjach, które powstają naturalnie w zetknięciu z otaczającą Was rzeczywistością. Jak wygląda proces tworzenia tekstu?

McO: Staram się nie pisać nic na przymus. Uważam, że jeśli coś ma być i brzmieć prawdziwie, musi płynąć z ciebie, z duszy. Nie musisz rozumieć jak to działa, ale ważne żebyś czuł to, o czym chcesz opowiedzieć.

KaEs: Bo właśnie w tym rzecz, aby przekazać towarzyszące nam emocje. Jeśli chodzi o sam tekst i jego tworzenie, to przede wszystkim noc - zbieram myśli i zaczynam. Ludzie śpią, ja tworzę i nie zasnę dopóki nie napiszę, dopóki nie skończę. Nie lubię, gdy ktoś mi przeszkadza. Wtedy nie ma mnie dla nikogo. Piszę o tym, co mnie boli, co mnie uszczęśliwia, co mi nie odpowiada. Przy tym przekazuję to, co chcę przekazać i staram się to robić jak najlepiej.

{jb_quote} Wiele osób uważa, że nikt nie rozumie ich uczuć, bólu, stanów emocjonalnych, ale nie zauważa tego, że są wokół nich osoby, które czują to samo i myślą podobnie – McO.{/jb_quote}

eG: Tworzenie muzyki, słów, które pojawiają się na płycie jest poniekąd odkrywaniem siebie. Łatwo mówi się o własnych uczuciach całemu światu?

McO: Moim zdaniem to działa trochę inaczej. Tu odniosę się do tego co powiedziała KaEs : „Zdarzyło mi się usłyszeć na temat kawałka "Po raz ostatni" opinię typu : Gdy tego słucham, to tak jakby o mnie”. Wiele osób uważa, że nikt nie rozumie ich uczuć, bólu, stanów emocjonalnych, ale nie zauważa tego, że są wokół nich osoby, które czują to samo i myślą podobnie. Pisząc o własnych emocjach, piszemy tak naprawdę w imieniu tysięcy osób, które mogą utożsamiać się z naszymi tekstami. Jednymi z moich najbardziej osobistych tekstów na krążku są słowa do utworów "Samotność" oraz "Znikam".

{jb_sound}Jesteśmy wciąż samotni, dookoła obcy ludzie,
Życie szare jak chodnik, idąc pośród złudzeń,
Rodzimy się sami, nie widzimy bliskich twarzy,
Momentami myślimy, co dalej się wydarzy.{/jb_sound}

KaEs: Powiem tak, gdy piszę, to zawsze przekazuję to, co czuję i mam świadomość, iż wielu innych ludzi może czuć podobnie. Czyli to tak, jakbym pisała również w ich imieniu. Myślę, że jak się wie, co chce się przekazać, to nie jest to trudne. Przecież doskonale wiemy: nic na przymus. Jeśli bym nie chciała tego robić, to zwyczajnie bym tego nie robiła. Mi to pomaga.

{jb_sound}Co dzień się zastanawiam, dlaczego tak się dzieje?
Czemu odchodzi ten, który znaczył tak wiele?!
Jak będzie dalej? Kto będzie następny?
Nie myślę o tym, będzie czas to się dowiemy.{/jb_sound}

eG: "Wierzę, że w końcu odnalazłem szczęście", "Pokaż im siłę, odwagę...", "Nie poddaj się, musisz walczyć o swoje" - niezły kop energetyczny! Co Wam daje tyle siły, aby przekazywać energię dalej?

McO: Satysfakcja: ludzie, którzy są pierwszy raz na naszym koncercie i proszą o autograf lub zdjęcie; uściski dłoni artystów, których poznajemy na koncertach - to naprawdę dodaje optymizmu i wiary w siebie.

{jb_quote}Miło jest usłyszeć dobre słowo od ludzi, po tym jak przesłuchają tracki, czy też po koncercie. Masz tą świadomość, że doceniają to, co robisz - to w co wkładasz tyle serca. KaEs.{/jb_quote}

KaEs: Hmm, może poniekąd myśl o tym, że to może komuś pomóc? Choćby wspomniany w pytaniu kawałek "Pokaż im”. W gruncie rzeczy można by go nazwać takim apelem dotyczącym tego, że jeśli masz tą siłę, wiarę czy odwagę, wyjdziesz nawet z największego dołka. Miło jest usłyszeć dobre słowo od ludzi, po tym jak przesłuchają tracki, czy też po koncercie. Masz tą świadomość, że doceniają to, co robisz - to w co wkładasz tyle serca.

eG: Ostatni kawałek na krążku to "Znikam". Wy z debiutanckim krążkiem dopiero wchodzicie na polską scenę muzyczną. Gdzie można Was usłyszeć?

McO_KaEs: Tytułowe "Znikam" oznacza jedynie przerwę na pewien czas. Chcielibyśmy poukładać nasze sprawy osobiste i na spokojnie uzbierać fundusze oraz przygotować materiał na nowy album, tak abyśmy się nie musieli przed nikim wstydzić.

{jb_sound}Znikam - ciągle to powtarzasz,
jednak jeszcze tu jesteś, ty i twoja wiara
Przypomina ci że żyjesz, jednak zamknij swoje oczy,
Wyobraź sobie, że to co złe się kiedyś skończy.{/jb_sound}

Ostatnio dużo koncertowaliśmy, głównie na terenie naszego województwa i z tego miejsca chcielibyśmy serdecznie pozdrowić Darkonia Records oraz Lasio Companija, dzięki którym mieliśmy okazję zagrać kilka naprawdę niesamowitych koncertów w doborowym towarzystwie. Byli to między innymi: RPK, ZDR, Emblemat, WSRH, Jongmen, Graba, TGR, PWL, Roju&Himen, Dixie DXN i wielu innych. Chcielibyśmy również pozdrowić wszystkich zaprzyjaźnionych artystów, którzy rozwijają lokalną scenę muzyczną: Darkonia Records, Lasio Companija, Młody&Fritz, SzczepiK, Kristal, eNeF.

{jb_info}Naszą twórczość możecie odsłuchać i pobrać zupełnie za darmo między innymi na: kanale YouTube, fan page"u w portalu Facebook oraz Myspace. Nasz album można darmowo odsłuchać i pobrać w serwisie RespectHH. Znajdziecie TU również recenzję naszej płyty.{/jb_info}

Debiutancką płytę duetu McO_KaEs „... zamknij swoje oczy...” można kupić w cenie 15 zł + koszty przesyłki. Zamówicie ją pisząc na adres: apelrecords@o2.pl

W artykule wykorzystano fragmenty utworów „Samotność” i „Znikam”. Pierwszą część wywiadu oraz galerię zdjęć znajdziecie TU.

Dziękujemy duetowi McO_KaEs za rozmowę.

(ur) 2011-11-19 12:09:19