
W miniony weekend w Warszawie odbyły się Zimowe Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza, w których udział wzięło sześciu 6-zawodników UKS Delfin. Z medalami z zawodów wrócili niezastąpieni Adam Kenig i Mateusz Szczypek.
W Pałacu Młodzieży, po wielu latach nieobecności zawodów pływackich, okręg zorganizował Zimowe Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza. Zawody trzy blokowe odbywały się na stołecznej pływalni w dniach od 28 do 29 listopada. Imprezę otworzył dyrektor Pałacu Młodzieży Andrzej Wyrozembski wraz z prezesem W-MOZP Pawłem Słomińskim (byłym trenerem Otylii Jędrzejczak), który wręczył uroczyście dwie nominacje na Sędziego Związkowego: Markowi Grzywaczowi i Łukaszowi Michalskiemu. – Pragnę zaznaczyć, że osoba Pana Marka jest nam bardzo dobrze znana, ponieważ systematycznie Go zapraszamy do Garwolina, by pod jego okiem sędziowie naszego Podkolegium prowadzili zawody pływackie i od Niego pobierali nauki, co w przyszłości na pewno podniesie poziom zawodów organizowanych przez nasz Klub – mówi trener Wojciech Mianowski.
Do startu w zawodach upoważnieni byli zawodnicy 14-letni i starsi. Klub wystawił 6-osobową reprezentację, która pozostawiła po sobie w stolicy bardzo dobre wrażenie. Najlepiej spisał się Adam Kenig, który łącznie zdobył 3 medale, każdy z innego kruszcu: złoto za 50 m klasykiem, srebro za 50 m dowolnym oraz brąz za 100 m klasykiem. Najstarszy zawodnik (19 lat) całych zawodów, a reprezentant garwolińskiego klubu Mateusz Szczypek okazał się bezkonkurencyjny na dystansie 200 m stylem zmiennym, za co zdobył złoty medal. Dodatkowo za zajęte miejsca pamiątkowe dyplomy otrzymali: Piotr Wojciechowski (IV – 50 m klasyk, VI – 50 m dowolny), Natalia Wojciechowska (VI – 50 m klasyk), Agata Karczmarczyk (VI – 200 m dowolny), Patryk Kot (V – 200 m klasyk) oraz Mateusz Szczypek (V – 50 m motyl). – Do Garwolina więc wróciliśmy z podniesionymi głowami, żaden nasz zawodnik nie wrócił z pustymi rękoma do domu. Choć na mapie polskiego pływania jesteśmy dopiero 2 lata, to na Mazowszu już zaczyna być o nas głośno. Liczymy, że nasza wspólna, ciężka praca przyniesie również efekty na zawodach centralnych – podkreśla Wojciech Mianowski.
(inf. pras., oprac. dw) 2015-11-30 09:53:44
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie