
Wilga Garwolin zremisowała w wyjazdowym spotkaniu z Mazurem II Karczew 1:1. Promnik Łaskarzew uległ Józefovii Józefów aż 6:0.
Mecz Wilgi z Mazurem na pozór wydawał się łatwy do wygrania. W drużynie z Karczewa wystąpiło jednak pięciu piłkarzy, którzy na oficjalnej stronie klubu widnieją w składzie seniorów występujących w III lidze.
W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli bramek. Kilka razy niecelnie strzelali piłkarze Mazura Karczew. Sędziowie liniowi z obu stron często używali chorągiewek, sygnalizując spalonego.
Na druga połowę Wilga wyszła bardziej zmobilizowana. Piłkarze z Garwolina częściej utrzymywali się przy piłce, nie potrafili jednak poważnie zagrozić bramce gospodarzy.
Po jednym z kontrataków, około 70. minuty meczu, Mazur objął prowadzenie. Bramkę dla gospodarzy strzelił Tomasz Sielski.
1 punkt dla Wilgi Garwolin w ostatniej, jak się okazało, akcji meczu uratował Karol Zawadka.
Przez cały mecz Wilgę dopingowała grupa kibiców z Garwolina. W drugiej połowie dołączyli młodzi piłkarze Wilgi Garwolin z rocznika 98/99.
Wilga zachowała pozycję lidera tabeli (16 pkt). Punkty dziś zgubił również PKS Radość (16 pkt), który zremisował z Legionovią II 3:3. Dystans do 1 punktu straty zmniejszyła trzecia Józefovia (15 pkt), która odniosła efektowne zwycięstwo w Łaskarzewie nad Promnikiem (6:0).
Mazur II Karczew – Wilga Garwolin 1:1
Wilga: Nurzyński – Trojanek, Korgul, Zalewski, Grązka – Dróżdż, Kamil Zawadka, Bogusz, Baranowski, Ochnik – Piorun / po zmianach weszli Karol Zawadka, Leszek, Goławski.
(ŁM) 2011-09-19 00:04:37
Jacek Paśnik: Zagraliśmy słaby mecz
Wilga Garwolin w spotkaniu z Mazurem II Karczew nie zaprezentowała futbolu, do jakiego przyzwyczaili się kibice oglądający mecze poprzednich pięciu kolejek.
- Rywal był wymagający, ale niestety my zagraliśmy słaby mecz. Jest to dla nas nauczka, musimy wyciągnąć z tego wnioski, bo z taką grą, jaką dzisiaj zaprezentowaliśmy, będzie ciężko. Mało stwarzaliśmy sobie sytuacji podbramkowych, w pierwszej połowie nie mieliśmy żadnej klarownej. W drugiej było trochę lepiej. Nasza gra najlepiej wyglądała, gdy mieliśmy nóż na gardle i przegrywaliśmy 1-0. Dobrze, że wpadła ta jedna bramka – podsumowuje spotkanie trener Wilgi Jacek Paśnik.
Liczna grupa fanów po raz kolejny pojechała za swoją drużyną, aby pomóc jej w ligowej batalii. Doping pomógł drużynie Jacka Paśnika w wywiezieniu z Karczewa jednego punktu.
- Miło, że nas wspierają. Stworzyli fajną atmosferę na trybunach. Bardzo się cieszę z tego powodu i liczę na wsparcie w następnych meczach. Z takimi kibicami gra się o wiele lepiej – mówi szkoleniowiec Wilgi.
Wysoka porażka Promnika na własnym terenie
Józefovia, która w tym sezonie jest jednym z faworytów do awansu, nie dała szans gospodarzom z Łaskarzewa. W całym spotkaniu zdecydowanie lepszym zespołem byli goście, którzy przeważali na boisku i stwarzali groźnie sytuacje pod bramką Promnika. Sześć razy piłka trafiała do siatki gospodarzy.
- Grają bardzo dobrze, super prezentowali się w tym meczu. Naprawdę dobrze poukładany zespół, widać, że mają aspiracje na awans – mówi prezes Promnika Eryk Jóźwicki.
Łaskarzewianie nie załamują się niepowodzeniem i wysoką porażką na własnym terenie, do dziś w tym sezonie niezdobytym.
- Czekają nas spotkania z dwiema słabszymi drużynami, z Wesołą i Gwardią, trzeba z nimi powalczyć o ligowe punkty – mówi pełen optymizmu Jóźwicki.
Promnik Łaskarzew – Józefovia Józefów 0-6 (0-3)
(ŁS) 2011-09-18 22:04:42
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie