
– Pracownik upadł, nie wiadomo czy oddycha – brzmiała informacja z WCPR. Do tragicznego zdarzenia doszło pierwszej nocy po świętach w piekarni w Woli Rębkowskiej. Okoliczności i przyczyny śmierci 55-latka bada prokuratura.
W nocy z Poniedziałku Wielkanocnego na wtorek (z 18 na 19 kwietnia), w piekarni przy ulicy Przemysłowej w Woli Rębkowskiej, doszło do tragicznego zdarzenia. – Pracownik upadł, nie wiadomo czy oddycha – brzmiała informacja z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego. Niestety, 55-letni mężczyzna już nie żył.
Okoliczności i przyczyny jego śmierci bada Prokuratura Rejonowa w Garwolinie. – 55-letni mężczyzna zmarł podczas wykonywania obowiązków w miejscu pracy. Odbyła się sekcja zwłok. Nie mamy jeszcze opinii. Może być za miesiąc albo nawet dwa. Nie wiemy jeszcze jaka była przyczyna zgonu –czy była to śmierć naturalna, czy doszło do wypadku przy pracy – zaznacza Marcin Ignasiak, zastępca prokuratora rejonowego w Garwolinie.
W zależności od wyników sekcji zwłok, prokuratura będzie badała wątek ewentualnych uchybień w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. – To będzie zależało od przyczyny śmierci, bo równie dobrze mógł to być zawał lub udar mózgu i nie miało to związku z uchybieniem pracodawcy w zakresie tych zasad bezpieczeństwa – dodaje prokurator Ignasiak.
ur
Zdj. poglądowe: arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie