
Dwa zwycięstwa na zakończenie rundy jesiennej odnieśli podopieczni Sergiusza Wiechowskiego. Na półmetku zmagań, Wilga zajmuje czternaste miejsce.
W szesnastej kolejce, która rozegrana została w środę, piłkarze z Garwolina na wyjeździe zmierzyli się z zamykającą ligową tabelę KS Warką. Mecz od początku toczony był pod dyktando przyjezdnych. W pierwszej połowie podopieczni Sergiusza Wiechowskiego stworzyli sobie cztery znakomite okazje. Szansę na otworzenie wyniku mieli: Michał Kępka, Sebastian Papiernik i dwukrotnie Jacek Kajtowski. To im się jednak nie udało. Gospodarze ani razu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Mariusza Selerskiego.
Po przerwie garwolinianie nadal konsekwentnie atakowali na bramkę rywala. W 58. minucie ofensywne zapędy przyniosły wreszcie efekt. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, piłkę do siatki skierował Marcin Makulec, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Od 65. minuty gospodarze musieli grać w dziesiątkę, ponieważ za faul na Hubercie Świdrze, drugą żółtą kartkę obejrzał Maciej Joczys. Trzy minuty później zespół z Warki, niespodziewanie doprowadził do wyrównania. Za niebezpieczne zagranie Karola Zawadki we własnym polu karnym, sędzina podyktowała rzut wolny pośredni. Po jego rozegraniu, skuteczny strzał oddał Sebastian Ząbkowski.
W doliczonym czasie gry garwolinianie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Robert Kwiatkowski dośrodkował z rzutu wolnego na długi słupek, gdzie nabiegał Hubert Świder. 22-latek wślizgiem wepchnął piłkę do siatki. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Wilgi 2:1.
KS Warka – Wilga Garwolin 1:2 (0:0)
Bramki: Makulec, Świder
Wilga: Selerski – Kwiatkowski, Gac, Karol Zawadka, Talar, Świder, Kamil Zawadka, Piesio (Pyra), Papiernik (Galbarczyk), Kępka (Korgul), Kajtowski (Makulec)
Dwa przed przerwą, dwa po przerwie
W ostatniej kolejce rundy jesiennej, piłkarze z Garwolina, na własnym stadionie podejmowali sąsiada z ligowej tabeli Żyrardowiankę Żyrardów. Przez pierwszy kwadrans niewiele działo się pod obiema bramkami. Chwilę po jego upłynięciu, bliski otworzenia wyniku był Kamil Zawadka, który najwyżej wyskoczył do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego. Dziesięć minut później groźną kontrę wyprowadzili przyjezdni. Przemysław Marusiak po minięciu trzech rywali, oddał minimalnie niecelny strzał. Z upływem czasu gospodarze uzyskali wyraźną przewagę. W 38. minucie Wilga wyszła na prowadzenie. Piotr Talar zagrał w tempo do Sebastiana Papiernika, a ten będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem, nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce. Jeszcze przed zejściem do szatni, rezultat podwyższył Michał Kępka.
Po przerwie drużyna z Garwolina nadal była stroną przeważającą. Pięć minut po wznowieniu gry Wilga zadała trzeci cios. Lewą stroną przedarł się Piotr Talar, który następnie podał w pole karne do pozostawionego bez opieki Huberta Świdra. Ten zrobił to, co do niego należało. Gospodarze z łatwością dochodzili do sytuacji strzeleckich. Przez długi czas nie mogli jednak pokonać Roberta Stawiarskiego. To w doliczonym czasie gry udało się Przemysławowi Galbarczykowi, który tym samym ustalił wynik spotkania na 4:0.
Wilga Garwolin – Żyrardowianka Żyrardów 4:0 (2:0)
Bramki: Papiernik, Kępka, Świder, Galbarczyk
Wilga: Selerski - Karol Zawadka, Korgul, Gac, Talar (Makulec), Kwiatkowski, Świder (Galbarczyk), Kamil Zawadka, Piesio, Papiernik (Pyra), Kępka (W.Majsterek)
(ŁS) 2015-11-17 15:23:34
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie