Zwiększyli zadłużenie powiatu, żeby spłacić zobowiązania poprzedników

W minionym tygodniu radni powiatu garwolińskiego podjęli decyzję o wyemitowaniu obligacji na kwotę 9 mln zł. Starosta Mirosław Walicki podkreślił, że powodem koniecznego do spięcia tegorocznego budżetu powiatu zwiększenia jego zadłużenia są działania poprzedników i zobowiązania finansowe, które nowa rada zastała na początku kadencji.

Podczas II sesji rady powiatu garwolińskiego, która odbyła się w minionym tygodniu, (piątek 30 listopada), do porządku obrad wprowadzono punkt, dotyczący podjęcia uchwały o emisji przez powiat garwoliński obligacji na kwotę 9 mln zł.

Starosta Mirosław Walicki zaznaczył, że wolałby, aby uchwała ta była podejmowana w celu realizacji inwestycji, a nie spłaty zaległych zobowiązań. – Zwiększamy zadłużenie powiatu i zawsze czyniliśmy to w sytuacji, kiedy chcieliśmy realizować inwestycje. Niestety stało się tak, że w wyniku działań poprzedników zastaliśmy przychodząc do powiatu pewne zobowiązania, które stały się już w jakiejś części wymagalne, inne za chwilę będą wymagalne i żeby spiąć budżet w 2018 roku musimy podjąć tą trudną dla nas decyzję i zaproponować emisję obligacji w wysokości 9 milionów złotych – mówił starosta Walicki, który wyjaśnił radnym, co składa się na tą kwotę.

Wielka wyrwa w budżecie

– Na tę kwotę 9 milionów złotych składają się zwrot subwencji oświatowej ogólnej, który dotyczy lat 2010-2013. Minister finansów wydał decyzje, zgodnie z którymi powiat garwoliński jest zobowiązany do zwrotu za rok 2010 – 618 tys. 687,83 zł, za rok 2011 – 455 tys. 608,28 zł, za rok 2012 – 2 mln 258 tys. 295 zł i za rok 2013 – 1 mln 5 tys. 380 zł. Do tej kwoty należy doliczyć koszty sądowe. Na dzień dzisiejszy znane są ostateczne koszty postępowań za rok 2011 i 2012 w kwocie 26 tys. 171 zł. Subwencja oświatowa była nienależycie naliczana w stosunku do niepublicznych jednostek oświatowych, a konkretnie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego – wyjaśniał Mirosław Walicki, który dodał, że spór w sądzie trwał kilka lat, a w minionym tygodniu starostwo otrzymało wyrok NSA w sprawie oddalenia skargi powiatu garwolińskiego i nakazujący zapłatę 2 mln 713 tys. 904 zł. – Czyni to wielką wyrwę w naszym budżecie i tę wyrwę musimy czymś zapełnić. Kolejnym elementem tej wyrwy jest nieopłacanie składek na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych od roku 2013 przez Zespół Szkół nr 2 w Garwolinie i od roku 2014 przez Zespół Szkół nr 1 w Garwolinie. Łączna kwota zobowiązań to 765 tys. 297 zł. Kiedy tu przyszliśmy zostaliśmy sytuację, że Urząd Skarbowy zajął konta Zespołu Szkół nr 2, gdy za kilka dni miało być miała być wypłata wynagrodzeń dla pracowników administracyjnych, a później dla nauczycieli – mówił włodarz powiatu, który poinformował radnych, że starostwo rozpoczęło rozmowy z PFRON-em i Urzędem Skarbowym, aby zdjął zajęcie z konta tak, żeby wynagrodzenia mogły zostać wypłacone. Starosta podkreślił, że także tę kwotę powiat musi spłacić oraz dodał, że są to należności od 2013 roku, co do których poprzedni zarząd lub starosta zdecydowali się na drogę prawną, a wszystkie wyroki sądowe w tej sprawie są niekorzystne. – Nie było podstaw według mnie, żeby nie płacić należnych składek na PFRON. Te zaległości pozostały i podejmujemy decyzję, by je spłacić i nie powiększać strat powiatu – uzasadniał Walicki.

Starosta Mirosław Walicki informował, że na kwotę 9 mln zł składa się także niezrealizowanie dochodów ze sprzedaży działek na kwotę blisko 1 mln 200 tys. zł. Starosta zaznaczył, że kolejnym problemem, z jakim zetknęła się nowa rada, obejmując kadencję, była źle zrealizowana dotacja z Urzędu Wojewódzkiego na zakup karetki dla SP ZOZ w Garwolinie. Powiat wydał na zakup karetki pieniądze z budżetu i oczekiwał na ich refundację. Tymczasem, kolejność powinna być inna. Pieniądze z dotacji powinny najpierw wpłynąć do budżetu powiatu, a później być z niego wydatkowane. Starosta Walicki poinformował radnych, że z tego powodu dotacja przepada. Zaznaczył jednak, że zdecydował powalczyć o nią jeszcze raz. Jeśli się to uda skorzysta na tym SPZOZ w Garwolinie, ponieważ do karetki zakupionej z budżetu powiatu (397 tys. zł), zostanie dokupiona kolejna karetka ze środków z dotacji. – Nie chcemy rezygnować z tej dotacji, która nam przepadnie w wyniku jakichś niedopatrzeń, błędów pracowników, którzy tym się zajmowali – podkreślił włodarz. Starosta dodał, że w budżecie na 2018 rok są też niewystarczające środki na pokrycie zwiększonych wydatków na wynagrodzenia w oświacie w roku szkolnym 2017/2018 na kwotę 2 mln 90 tys. 560 zł. Wynika to głównie ze zmiany przepisów emerytalnych i tego, że dyrektorzy szkół nie zaplanowali w budżetach placówek pieniędzy na odprawy emerytalne dla odchodzących nauczycieli. Powiat musi także uzupełnić w budżecie przesunięcia dokonywane na rzecz inwestycji dla podmiotów nienależących do sektora finansów publicznych, w kwocie ponad 1 mln. 100 tys. zł.

– Emisja obligacji w naszej ocenie jest jedynym wyjściem z sytuacji, w której się znaleźliśmy i najtańszym. Robimy to z bólem serca, bo wolelibyśmy te pieniądze przeznaczyć jednak na inwestycje i rozwijać ten powiat, ale chcielibyśmy te zobowiązania, które zostaliśmy uzupełnić tak, byśmy wchodzili w nową kadencję z czystą kartą – uzasadniał starosta Walicki, prosząc radę o podjęcie uchwały o emisji obligacji.

Zobowiązania powiatu opiewają na kwotę około 7 mln zł. Emisja obligacji na 9 mln zł wynika z tego, że w kwocie tej znajdują się zmniejszone dochody, które nie wpłyną ze sprzedaży mienia.

Uważali, że mają rację

Poprzedni starosta Marek Chciałowski zaznaczył, że klub PSL nie ma zastrzeżeń, oprócz tego, że radni otrzymali projektu uchwały w materiałach na sesję, żeby się z nimi zapoznać. Poprzedni włodarz zaznaczył, że temat subwencji ciągnie się od roku 2009 ponieważ subwencja na rok 2010 była naliczana 30 września 2009 roku. Były starosta zaznaczył, że sprawa ta dotyczy kilku wcześniejszych zarządów. Dodał również, że wszystkie sprawy sądowe, które były do tej pory, zostały wygrane przez powiat garwoliński i wszystkie wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego były pozytywne dla powiatu. Także dotychczasowe wyroki dla innych powiatów w Naczelnym Sądzie Administracyjnym były korzystne, a zmiana nastąpiła dopiero w listopadzie. Radny Chciałowski zaznaczył, że trudno było przewidzieć finał tej sytuacji. Dodał, że w WSA koszty sądowe były zasądzone na Ministerstwo Finansów, więc do połowy listopada powiat nie ponosił z tego tytułu kosztów.

W sprawie zaległości w PFRON radny Chciałowski wyjaśniał, że w powiecie są trzy placówki, które miały Centrum Kształcenia Praktycznego lub Ustawicznego. Jedną z tych placówek zwolniono z płacenia składek, a dwie pozostałe, mimo że nie miały żadnych słuchaczy miały te składki płacić. Marek Chciałowski stwierdził, że jest to sprawa dziwna, ponieważ w przypadku placówki w Miętnem uznano, że ta szkoła nie musi płacić, natomiast pozostałe dwie (Ekonomik i Dwójka) powinny odprowadzać składki od tak zwanych „martwych dusz”. Sprawa została zaskarżona do WSA, ponieważ zarząd chciał walczyć o te niesłusznie jego zdaniem pobierane środki. Radny Chciałowski przypomniał, że dlatego poprzednia rada zdecydowała o likwidacji CKP i CKU. – Chcemy dać kredyt zaufania dla zarządu powiatu garwolińskiego i dlatego będziemy głosować za tą uchwałą i uchwałą budżetową oraz uchwałą o Wieloletniej Prognozie Finansowej – zapewnił poprzedni włodarz.

– Wszystkie nasze problemy wzięły się stąd, że właśnie tak uważaliśmy, że mamy rację, podczas gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że tej racji nie obronimy. Pewne zobowiązania można było spłacać i w międzyczasie rościć. Spłynęło to na nowy zarząd. Wierzę, że sobie poradzimy dla pożytku całego powiatu. Mamy kolejne lata i w nich będziemy te straty odrabiać – powiedział starosta Walicki, prosząc radę o podjęcie uchwały.

– Kolokwialnie mówiąc, troszkę żeście narozrabiali przez te kilka lat. Taka jest prawda. Nagle ktoś przychodzi nowy i zostaje mu ileś milionów do zwrotu – puentował radny Maciej Kurowski z klubu PiS.

Podczas głosowania, radni powiatu garwolińskiego większością głosów zdecydowali o emisji 9 tysięcy obligacji o wartości 1 tys. zł każda. Łącznie daje to kwotę 9 mln zł. Obligacje skierowane są do adresatów w liczbie mniejszej niż 150 osób. W pierwszej kolejności możliwość ich spłaty ma powiat garwoliński.

Jak decyzję o emisji obligacji i jej uzasadnienie szerzej komentuje poprzedni starosta Marek Chciałowski? „Jest taka anegdota o trzech kopertach. Dziś widać, że została otwarta już pierwsza z nich – zwalaj wszystko na poprzedników...” Więcej niebawem w eGarwolin.pl.

ur