Reklama

Po szaleństwie cen stabilizacja? – Co podrożało najbardziej? Wzbogacają się na pandemii?

– W takiej sytuacji, gdy jest epidemia, powinniśmy się ratować i wspierać, a nie wzbogacać na ludzkiej krzywdzie... Nie można tak robić! – stwierdza dobitnie czytelnik Łukasz, którego oburza wzrost cen. Co odpowiadają na to właściciele sklepów? Czy rzeczywiście czeka nas stabilizacja cen?

Od środy 11 marca, gdy premier RP Mateusz Morawiecki, w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa, ogłosił zamknięcie szkół, mieszkańcy, obawiając się także zamknięcia sklepów zaczęli robić zapasy. Obawy okazały się niesłuszne, bo jak zapewnia rząd, sklepy pozostaną otwarte, ale przez kilka dni półki w marketach pustoszały w bardzo szybkim tempie. (Mieszkańcy robią zapasy – Oblężenie w marketach Czytaj więcej>>>) Niektóre produkty, np. drożdże, w wielu sklepach nadal są towarem deficytowym. Czy to ta sytuacja spowodowała nagły wzrost cen niektórych produktów?

 

Przy kasie zrezygnował z zakupów

Już przed weekendem w niektórych sklepach klienci napotykali podwyższone ceny. Co więcej, niektórzy sprzedawcy nie pokazywali cen produktów. Do redakcji eGarwolin z taką informacją zadzwonił oburzony Czytelnik Łukasz, który zrobił zakupy w jednym z prywatnych marketów na terenie naszego powiatu. Gdy mężczyzna dotarł już do kasy i usłyszał kwotę do zapłaty, postanowił zrezygnować z zakupów. – Ceny niektórych produktów zostały podniesione o 100%, a nawet i więcej. Na niektórych produktach nie ma cen. Ludzie przy kasie dopiero dowiadują się, ile zapłacą. Filet z kurczaka był w tym sklepie najtańszy w okolicy. W ciągu jednego dnia cena została zmieniona trzykrotnie i doszła do 30 zł za kilogram. W takiej sytuacji, gdy jest epidemia, powinniśmy się ratować i wspierać, a nie wzbogacać na ludzkiej krzywdzie... Nie można tak robić! – stwierdza dobitnie czytelnik Łukasz, który zostawił wybrane przez siebie produkty przy kasie i wyszedł ze sklepu. Jak podkreśla, nie był w tym jedyny.

Gdy odwiedziliśmy w weekend wspomniany market, rzeczywiście okazało się, że niektóre produkty nie posiadały cen. Dopiero przy kasie okazało się, że za ogórki szklarniowe zapłacimy 14,99 zł za kg, a za mąkę 3,49 zł. Dwa pomidory malinowe, które znalazły się w naszym koszyku, kosztowały nas 7,37 zł (z ceną na skrzynce 24,99 zł/kg). Filet z kurczaka był wówczas wyceniony na 24,99 zł za kilogram. Niestety, dopiero w domu, przy wkładaniu mięsa do lodówki, zorientowaliśmy się, że filet został policzony jako kiełbasa podwawelska, czyli w cenie 34,99 zł za kg. – Musiało dość tutaj do pomyłki. W takich sytuacjach można wrócić do sklepu z towarem i paragonem i zostanie oddana różnica – zapewnia właściciel marketu.

 

Ceny wracają do normalności 

Mężczyzna przyznaje, że temat koronawirusa wywołał ogromne zamieszanie, głównie wśród producentów, którzy znacznie podwyższyli ceny. Chcąc zapewnić klientom towar, kupował go po wyższych cenach w hurtowni, co przełożyło się na wyższe ceny w sklepie. Właściciel marketu informuje, że brak cen przy niektórych produktach wynikał z zamieszania i mniejszej liczby pracowników oraz zapewnia, że wszystko w sklepie wróciło już do normy. 

Mężczyzna zapewnia, że do normy wracają także ceny. – Już widzimy stabilizację cen. Udka z kurczaka, które były nawet po 10 zł będą już po 3,99 zł, a filet z kurczaka po 11,99 zł. To było chwilowe. Momentalnie był pusty sklep. Ludzie nie wiedzieli o co chodzi. Było gorzej jak na święta. Chcieliśmy zamawiać więcej towaru, hurtownie podniosły ceny. Wszystko już od poniedziałku wróciło do normy. Ceny w tej chwili są stabilne – zapewnia właściciel marketu. 

 

"Nie wzbogacamy się na krzywdzie ludzkiej"

W obecnej sytuacji nadal wiele osób wybiera supermarkety, gdzie dokonuje zakupów taniej, mimo większego skupiska ludzi. W dużych marketach, które starają się dbać o bezpieczeństwo pracowników i klientów, zostały już wprowadzone ograniczenia i zalecenia zachowania odstępu 1-1,5 metra między klientami w kolejce do kasy oraz niezbliżania się na mniejszą, niż wskazana odległość do kasjerek, które pracują w rękawiczkach. 

Dla wielu ratunkiem mogą też być małe sklepy osiedlowe oraz prywatne sklepy we wsiach, w których ceny niektórych produktów także wzrosły, ale nie tak drastycznie. – Podrożało mięso, szczególnie kurczak. W hurtowniach za filet płacimy powyżej 20-22 zł za kilogram, dlatego cena w sklepie też jest wysoka. Wzrosły ceny także innych mięs i wędlin. Zwykłe mydła pozostały na podobnym poziomie cen. Mocno w górę poszły ceny mydeł i żeli antybakteryjnych, które w hurtowniach są niemal niedostępne. Patrząc na faktury, nie widzę drastycznego wzrostu cen innych produktów. Trochę podrożał cukier, ale na przykład ceny mleka, jogurtów i serków pozostały w podobnych cenach – mówi właściciel niedużego sklepu w małej miejscowości naszego powiatu. Mężczyzna przyznaje, że z powodu ograniczeń, związanych z epidemią koronawirusa, ma więcej klientów w sklepie. Osoby z mniejszych miejscowości, które mają dzieci, wolą wybrać się do takiego sklepu, niż do oddalonego o kilka czy kilkanaście kilometrów marketu, gdzie jest dużo więcej ludzi. – Nie wzbogacamy się na krzywdzie ludzkiej, ale chcąc zaopatrzyć sklep w towar, którego chcą klienci, musimy zapłacić więcej. Dlatego niektóre ceny są wyższe – dodaje właściciel sklepu.

 

Rząd chce walczyć z żerowaniem na pandemii

Podczas wczorajszej konferencji premier RP Mateusz Morawiecki, który przedstawiał założenia tak zwanej Tarczy Antykryzysowej zwrócił uwagę na fakt podwyższanych cen w sklepach. – Chcemy walczyć z sytuacją, w której ceny w sklepach są czasem kilkukrotnie wyższe, niż kilka dni temu. To żerowanie na obecnej pandemii. Urząd Ochrony Konsumenta i Konkurencji i inne urzędy regulujące ceny będą czuwały właściwie nad rynkiem od strony cen – zapewnił premier Morawiecki.

Spotkaliście się z mocno podwyższonymi cenami jakichś produktów? Jeśli musicie zrobić zakupy, jakie sklepy wybieracie?

 

ur
 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do