Reklama

Czwarta karetka w Wildze – Punkt wyczekiwania oficjalnie otwarty

We wtorek 28 listopada w Wildze oficjalnie otwarto punkt wyczekiwania dla czwartej karetki na terenie powiatu garwolińskiego. Ten zespół dba w szczególności o udzielenie na czas skutecznej pomocy mieszkańcom gmin Maciejowice i Wilga.

Było tradycyjne przecięcie wstęgi i poświęcenie obiektu. Wczoraj w Wildze oficjalnie otwarto punkt wyczekiwania dla czwartej karetki na terenie powiatu garwolińskiego. Ambulans stacjonuje tutaj 12 godzin na dobę – od godziny 10.00 do 22.00.

 

W uroczystym otwarciu wzięli udział m.in.: wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz, poseł na Sejm RP Grzegorz Woźniak, starosta garwoliński Marek Chciałowski, radni powiatowi Marek Ziędalski i Tomasz Kwiatkowski, przewodniczący rady gminy Wilga Jacek Piesiewicz, pełniący obowiązki wójta gminy Wilga Robert Chychłowski, radna gminna Agnieszka Nagadowska, dyrektor SPZOZ w Garwolinie Krzysztof Żochowski, kierownik Działu Pomocy Doraźnej Małgorzata Szymborska, pracownicy pogotowia i szpitala.

Dlaczego punkt w Wildze jest tak ważny dla mieszkańców powiatu?

 

Liczy się czas i ilość karetek

– W ratownictwie medycznym, tak jak w innych częściach medycyny, ale zwłaszcza w ratownictwie medycznym, istotną determinantą, która opisuje to, czy uda się udzielić skutecznej pomocy czy nie jest czas. Jeżeli spojrzymy na mapę powiatu garwolińskiego, to przy istnieniu dwóch miejsc wyczekiwania zespołów ratownictwa medycznego (Garwolin, Gończyce), to mając doświadczenie jazdy po naszych drogach, mamy pełną świadomość tego, że te tereny, które leżą przy Wiśle, zwłaszcza gmina Maciejowice, bo ona jest najbardziej odśrodkowo położona i fragmenty gminy Wilga, to były te obszary, gdzie czas dojazdu przekraczał to, co jest opisane w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym, czyli dotarcie do pacjenta w 8 minut w terenie zabudowanym i w 15 minut w niezabudowanym – mówi Krzysztof Żochowski, dyrektor SPZOZ w Garwolinie.

Krzysztof Żochowski podkreśla, że od kiedy jest dyrektorem SPZOZ, czyli od ponad 10 lat, głos o potrzebie dodatkowego, czwartego zespołu ratownictwa medycznego na terenie powiatu garwolińskiego, nie były słyszany. Poprzedni wojewoda Jacek Kozłowski twierdził, że ilość wyjazdów ZRM nie uzasadnia potrzeby kolejnego ambulansu. Dyrektor szpitala zaznacza, że w Polsce przyjęto, że średnia na jeden ambulans to około 30 tys. mieszkańców. Nasz powiat liczy ponad 110 tys. osób, więc jeśli przyjmiemy to kryterium, to poza kryterium czasu, również pod tym względem byliśmy troszeczkę zaniedbani – stwierdza Krzysztof Żochowski.

 

Udało się

Przez lata trwały dyskusje o potrzebie dodatkowej karetki. Lokalne władze wystosowywały apele i czyniły starania, które jednak nie dawały rezultatu. – W tym momencie nadeszła dobra zmiana. Trzeba tutaj opowiedzieć o trzech osobach: pośle Grzegorzu Woźniaku, wicewojewodzie Sylwestrze Dąbrowskim i ministrze Marku Tombarkiewiczu oraz o wsparciu przewodniczącego rady gminy Wilga Jacka Piesiewicza, który zwrócił się do posła Woźniaka. Dzięki życzliwości tych ludzi to zaistniało – podkreśla Krzysztof Żochowski. Dyrektor przypomina, że każda zmiana w systemie państwowego ratownictwa medycznego, który obejmuje zespoły wyjazdowe, lotnicze pogotowie ratunkowe i szpitalne oddziały ratunkowe, wiąże się z decyzją wojewody, który przygotowuje plan zabezpieczenia ratunkowego dla województwa i przesyła go do Ministerstwa Zdrowia, gdzie taki plan jest akceptowany. Dyrektor Żochowski podkreśla, że wiceminister Tombarkiewicz jest lekarzem ze specjalizacją w ratownictwie medycznym i rozumie potrzeby ratownictwa medycznego. Dzięki temu był partnerem do rozmów nie tylko od strony teoretycznej i zarządczej, ale przede wszystkim od strony praktycznej.

 

– Poprzedni wojewoda nie godził się przez wiele lat na stacjonowania pogotowia przy drodze 801 "nadwiślance". Po wygraniu wyborów w kraju przez PiS na prośbę przewodniczącego rady gminy Jacka Piesiewicza, radnej Agnieszki Nagadowskiej i radnych powiatowych Marka Ziędalskiego i Tomasza Kwiatkowskiego wystąpiłem do obecnego wicewojewody mazowieckiego Sylwestra Dąbrowskiego z prośbą o umiejscowienie karetki pogotowia w Wildze. Po szybkich analizach wojewoda wyraził zgodę i skierował wniosek do ministra zdrowia. Otrzymaliśmy pozytywną decyzję. Ważny obszar ziemi garwolińskiej jest zabezpieczony pod względem ratownictwa medycznego. Dziękuję wszystkim, którzy się przyczynili to tego sukcesu – napisał na Facebooku poseł Grzegorz Woźniak.

 

Solidne zabezpieczenie ratunkowe

Dyrektor Krzysztof Żochowski zaznacza, że na zabezpieczenie ratunkowe należy patrzeć z perspektywy nie tylko powiatu, ale województwa. Obecnie, na terenie powiatu garwolińskiego w razie potrzeby do dyspozycji są 3 karetki dobowe i jedna 12-godzinna, która może zostać niebawem przekształcona w dobową. Ponadto, wsparcie dla części północnej powiatu (gm. Borowie, Parysów) stanowi nowy punkt wyczekiwania w Latowiczu, a część północno-zachodnia może być wspierana przez ambulans w Kołbieli. Do tej pory do zdarzeń na terenie powiatu garwolińskiego mogły dolecieć 4 śmigłowce: z Warszawy, Lublina, Płocka lub Łodzi. Bardzo ważne dla zabezpieczenia ratunkowego regionu jest więc także utworzona w ubiegłym roku baza dla śmigłowca LPR w Sokołowie Podlaskim.

 

Za udostepnienie zdjęć z wydarzenia dziękujemy posłowi Grzegorzowi Woźniakowi!

 

ur

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    pacjent - niezalogowany 2017-11-29 21:20:51

    A starosty powiatu nie zaprosili czy redaktor zapomniał wspomnieć

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-11-30 10:52:21

    WOW 4 KARETKA NA 109 TYS LUDZI JA CIE NIE MOGĘ TAKI NEWS LUDZIE OBUDŹCIE SIĘ W KAŻDYM NORMALNYM KRAJU NA TAKĄ ILOŚC LUDZI JEST CO NAJMNIEJ 10 A NAWET 20 AMBULANSÓW WEŹMY TAKĄ SYTUACJĘ CZYSTO HIPOTETYCZNĄ JEST 4 WYPADKI W POWIECIE I 2 ZAWAŁY SERCA LUB WIĘCEJ GDZIE MA JECHAĆ KARETKA . WIĘC NIE MA SIĘ CZYM PODNIECAĆ TYLKO TRZEBA WALCZYĆ O JESZCZE WIĘCEJ . PAN DYR ŻOCHOWSKI DOSKONALE ZDAJE SOBIE Z TEGO SPRAWĘ PRACOWAŁ PRZECIEŻ W NORWESKICH SZPITALACH I WIE JAK TO TAM WSZYSTKO FUNKCJONUJE

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-12-01 06:54:05

    a wojta ````Sabaka nie ma?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do