
Kierowca toyoty prawdopodobnie na chwilę zasnął za kierownicą, wypadł z drogi i dachował. Do zdarzenia doszło wczoraj nad ranem na obwodnicy Garwolina. W groźnie wyglądającym zdarzeniu na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
– Wczoraj po godzinie 7 dyżurny garwolińskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na trasie S17 na wysokości Garwolina w kierunku Lublina, samochód wypadł z drogi. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kierujący toyotą prawdopodobnie na chwilę zasnął za kierownicą, wypadł z drogi i dachował. Mieszkaniec Ełku podróżował sam. Pomimo zniszczeń pojazdu, mężczyzna na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Został ukarany mandatem – informuje sierż. szt. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Policja na bieżąco analizuje przyczyny wypadków i kolizji. Najczęstszą ich przyczyną, obok niedostosowania prędkości do warunków jazdy i nieprawidłowej zmiany pasów ruchu, są także zmęczenie, senność i obniżona aktywność organizmu. – Dlatego apelujemy, by w trakcie wielogodzinnych podróży kierowca obowiązkowo robił przerwy. Równie ważne dla bezpieczeństwa jest zarówno to, czy środek transportu jest sprawny, jak również czy jego kierowca jest wypoczęty i przygotowany do drogi – zaznacza rzeczniczka garwolińskiej policji.
KPP Garwolin, oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie