Debata nad odwołaniem Waldemara Trzaskowskiego z funkcji wiceprzewodniczącego rady powiatu: co się wydarzyło na sesji?

Waldemar Trzaskowski, stosunkiem głosów 12 do 11, został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Garwolińskiego. Jego miejsce zajął Stefan Gora.

Nad odwołaniem Waldemara Trzaskowskiego (PiS) z funkcji wiceprzewodniczącego rady powiatu debatowano podczas sesji 19 maja. W. Trzaskowski prosił o przedstawienie uzasadnienia do projektu uchwały o jego odwołaniu. Usłyszał, że jest mowa o braku zaufania. – Kto miał stracić zaufanie, państwo do mnie, czy ja do państwa – pytał wiceprzewodniczący rady. – Utrata zaufania to słowo „wytrych”. Mając większość w radzie nikt wam tego nie zabierze. Cały czas obracacie się wokół waszych stanowisk i waszych stołków – atakowała starosta Iwona Kurowska (PiS). Radna Karolina Jamnicka-Kondej zauważyła, że taki sam argument był podawany przez poprzedniego starostę (obecnego wicestarostę), gdy ze stanowiska wicestarosty była odwoływana właśnie I. Kurowska.
Podczas dyskusji poruszano między innymi temat parawanu podczas głosowań. Nie zabrakło wzajemnych docinek. Radny Michał Jaworski podkreślił, że cenił sobie współpracę z W. Trzaskowskim. Zapowiedział, że zagłosuje przeciw jego odwołaniu.

12 do 11

Podczas tajnego głosowania 12 radnych opowiedziało się za odwołaniem Waldemara Trzaskowskiego. 11 było przeciwnych. Oznaczało to, że W. Trzaskowski przestał być wiceprzewodniczącym rady powiatu. Przewodniczący Michał Pałyska podziękował mu za pełnienie dotychczasowej funkcji.
Odwołany wiceprzewodniczący zabrał głos. – Jestem niezmiernie ciekawy, z jakiej przyczyny radni podjęli taką decyzję, bo ja nie znajduję podstawy tych działań. Do dnia dzisiejszego nikt z radnych łącznie z przewodniczącym nie raczył mnie poinformować o popełnionym przeze mnie przestępstwie, które jest powodem mojego odwołania. Rzetelność ludzka nakazuje tak czynić: jeżeli jest wymieniona kara, to powinna być podana przyczyna wymierzenia tej kary – mówił Trzaskowski. Uderzył też w Sebastiana Kieliszka (Powiatowe Forum Samorządowe). – Radny Sebastian Kieliszek uznał, że tylko on może być starostą, prezentując to podczas rozmów a wszyscy inni radni muszą się tym pogodzić i żadnej innej opcji nie ma. Jego determinacja w tym, aby objąć to stanowisko, była tak duża, że nie rozważa on, że może być to ktoś inny. Dziwi mnie do dzisiaj że panowie Stefan Gora i  Marek Chciałowski zostali zdominowani przez Sebastiana Kieliszka, który ich owinął wokół własnego palca, co przekłada się na brak dialogu w radzie powiatu – grzmiał. Mówił wręcz o "obsesji" S. Kieliszka na temat bycia starostą. Przypomniał także swoją dotychczasową działalność na niwie samorządowej i społecznej.

S. Kieliszek odniósł się do słów Trzaskowskiego. – Wiele razy to powtarzam: na stanowiskach się bywa, a człowiekiem się jest. Panie Waldku, jeżeli mówi pan o czyjejkolwiek obsesji, to pan mnie obraża, nikogo na tej sali nie obrażałem i nie chciałbym, żeby ktokolwiek mnie obrażał. Nie mam zwyczaju, żeby w wypowiedziach publicznych wywlekać rozmowy. które prowadzę w cztery oczy – podkreślał. Przypomniał, że na kandydatów PSL i PFS głosowało ponad 26 tysięcy wyborców z powiatu, co dało 12 mandatów w radzie. – Warto być człowiekiem uczciwym i ja staram się takim być – podsumował.

Gora pokonał Trzaskowskiego

Na nowego wiceprzewodniczącego rady jej przewodniczący zgłosił Stefana Gorę, a Maciej Kurowski (PiS) ponownie W. Trzaskowskiego. W tajnym głosowaniu Gora uzyskał 12 głosów a Trzaskowski 11. W związku z tym pierwszy z nich został wiceprzewodniczącym rady. S. Gora podziękował za wybór.

Przypomnijmy, w styczniu nowym przewodniczącym rady został Michał Pałyska (PFS), który zajął miejsce Norberta Wilbika (wcześniej PFS, obecnie PiS). W marcu z funkcji drugiego wiceprzewodniczącego odwołano Jacka Woźniaka (PiS). Zastąpił go Dariusz Owczarczyk (PSL).

JS