Reklama

Dyskusja wokół cmentarza: Czy nowe opłaty są konieczne?

Sprawa wprowadzenia nowych opłat na cmentarzu przy parafii św. Józefa w Trąbkach wzbudziła kontrowersje wśród wiernych. Parafianka zarzuca proboszczowi brak przejrzystości i nadmierne koszty, natomiast ks. Włodzimierz Wąsowski tłumaczy, że działania są zgodne z zaleceniami kurii i decyzją rady parafialnej.

Jedna z parafianek, prosząca o zachowanie anonimowości, zgłosiła, że ks. kan. Włodzimierz Wąsowski, proboszcz parafii św. Józefa w Trąbkach, wprowadził opłaty, które wcześniej nie obowiązywały.

Za wjazd jakiegokolwiek pojazdu na cmentarz pobiera 300 zł. Jeśli np. podczas porządków nie można wynieść śmieci przez furtkę, trzeba zapłacić 300 zł, inaczej brama pozostaje zamknięta - wylicza parafianka.

Dodatkową opłatę w wysokości 300 zł proboszcz dolicza również do każdego pogrzebu, przeznaczając ją na wywóz śmieci.

Parafianka zauważa też, że w każdą trzecią niedzielę miesiąca zbierana jest taca na cele gospodarcze, podczas czterech mszy. - Wywóz śmieci z cmentarza nie jest celem gospodarczym? Czy naprawdę nie wystarczyłoby na to z tacy, zamiast dodatkowo pobierać 300 zł od każdego pogrzebu? - pyta.

W ubiegłym roku kościół przeszedł gruntowny remont, w ramach którego m.in. odnowiono pokrycie dachowe i tynki zewnętrzne. - Proboszcz ogłosił zbiórkę, ludzie hojnie dawali, otrzymali nawet specjalne koperty na datki - wspomina kobieta.

Po pewnym czasie okazało się jednak, że na remont pozyskano także fundusze z programu Polski Ład.

Po południu poszłam do kościoła, a tam na parkanie widniała tablica z kosztorysem prac remontowych. Następnego dnia tablica już zniknęła. Kto ją zdjął? Ksiądz, by ludzie nie dowiedzieli się o pozyskanej dotacji? Tablica wisiała zaledwie kilka godzin. To nieuczciwe - mówi wzburzona parafianka, która uważa, że proboszcz nie chciał informować wiernych o otrzymanym wsparciu.

Jak szkoła wywiesiła tablicę kilka lat temu, to wisi do dziś - dodaje, przyrównując sytuację.

Kobieta porusza także kwestię ogłoszenia proboszcza o konieczności uregulowania opłaty za dzierżawę grobu na 20 lat, wynoszącej 1000 zł. W ogłoszeniach parafialnych z 27 października proboszcz wyjaśniał, że kwota ta obowiązuje niezależnie od tego, czy grób jest pojedynczy, czy podwójny. Argumentował, że czasem więcej odpadów pochodzi z grobu pojedynczego niż z podwójnego, dlatego ustalono średnią cenę dla wszystkich grobów. Decyzja ta, jak podkreślił, była uzgodniona z radą parafialną i powinna obowiązywać we wszystkich parafiach. Zebrane środki mają być przeznaczone na utrzymanie cmentarza oraz pokrycie wszelkich związanych z nim opłat na 20 lat.

Nigdy nie mieliśmy takiego księdza. To pierwszy, który zachowuje się bardziej jak poborca niż duszpasterz - mówi parafianka bez ogródek.

Nasza rozmówczyni zaznacza, że teren pod kościół i cmentarz został przekazany przez rodzinę Hordliczków bezpłatnie, co, jej zdaniem, oznacza, że parafia nie powinna pobierać tak wysokich opłat od wiernych.

Skontaktowaliśmy się z proboszczem, ks. Wąsowskim, który wyjaśnia, że bramy cmentarza w Trąbkach pozostają otwarte, co, jak zauważa, jest wyjątkiem. - Na większości cmentarzy bramy są zamknięte, a u nas wyjątkowo są otwarte - podkreśla. Dodaje, że pojawiają się jednak skargi: ktoś zarysował płytę nagrobną, ktoś wylał cement obok grobu.

Bywa, że przyjeżdżają o czwartej lub piątej rano, aby zrobić pomnik. Nie wiadomo, kto wjeżdża i kto otwiera bramę - zauważa. Zwraca uwagę na przypadki kradzieży wieńców oraz zgłoszenia uszkodzeń nagrobków. Jak mówi, temat był omawiany z radą parafialną, która zasugerowała zamykanie bram. - Osoby wjeżdżające na teren cmentarza będą musiały pobrać klucz i po sobie posprzątać - zapowiada proboszcz.

Ks. Wąsowski informuje, że na razie nie pobiera się opłat za wjazd, choć decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. W odniesieniu do dodatkowej opłaty 300 zł po pogrzebie wyjaśnia, że w wielu parafiach podobne kwoty pobierane są na utrzymanie cmentarza, głównie na wywóz śmieci, co było również uzgadniane z radą parafialną. - Po pogrzebach bywa nawet 10 czy 20 wieńców - zauważa. Dodaje, że obecnie opłata za kontener śmieci jest uzależniona od jego wagi. Podstawowa stawka wynosi 900 zł, ale jeśli kontener jest ciężki, koszt wzrasta do 1400 zł, gdyż, jak mówi, mieszkańcy wyrzucają ziemię i doniczki. Wspomina również, że po Wszystkich Świętych koszty wywozu śmieci wynoszą kilka tysięcy złotych.

Ksiądz odnosi się do kwestii dotacji i zachęca do kontaktu z burmistrzem, ponieważ fundusze były przekazywane za pośrednictwem gminy.

Tablica z informacją o przyznanym dofinansowaniu wisiała na parkanie przez pół roku, zgodnie z obowiązkiem informacyjnym. Nadal znajduje się w kościele - wyjaśnia. Dodaje, że tablica była widoczna aż do września, również podczas koncertu zespołu Mazowsze (luty 2024 r.).

Podkreśla, że informacja o dotacji była przekazywana wielokrotnie. - Ogłaszałem to setki razy. Zachęcam do przyjścia, mogę pokazać wszystko, sprawdzić ogłoszenia. Proszę porozmawiać z parafianami - przekonuje.

Wspomina, że dziękował za dofinansowanie podczas obchodów 100-lecia parafii, w obecności biskupa.

Niech ta pani najpierw przychodzi do kościoła, a dopiero potem zgłasza skargi. Widocznie nie do końca słucha i nie rozgląda się - ripostuje proboszcz.

Dodaje, że część prac parafia sfinansowała z kredytu, który nadal spłaca, gdyż na początku nie było pewności co do uzyskania dotacji. - Część pokryliśmy z kredytu, część ze środków własnych, część z dofinansowania. A i tak brakowało. W trakcie doszły schody, drzwi - podczas remontu zawsze wychodzą dodatkowe rzeczy - tłumaczy. - Inni się cieszą, że kościół jest pięknie wyremontowany, i dziękują Bogu, bo przy obecnych kosztach nie zrobilibyśmy nic - dodaje.

Odnosząc się do opłaty w wysokości 1000 zł, ksiądz wyjaśnia, że jest to kwota za dzierżawę grobu na 20 lat.

Takie zasady obowiązują w każdej parafii, zgodnie z przepisami ustawy o cmentarzach. Musiałem opracować plan i stworzyć administrację cmentarza, bo dotąd tego nie mieliśmy. Kuria kontaktowała się z każdym księdzem, zachęcając, aby każda parafia miała uporządkowany plan cmentarza oraz odpowiednią administrację. Taki system funkcjonuje w Pilawie, Dęblinie, Garwolinie - w każdej parafii za każdy nagrobek osoby odpowiedzialne za grób muszą potwierdzić opiekę nad nim oraz uiścić opłatę na 20 lat, tzw. dzierżawę - tłumaczy. Dodaje, że opłata została zatwierdzona przez radę parafialną.

Zalecenia kurii dotyczące porządkowania spraw cmentarzy potwierdza ks. dr Paweł Bielecki, rzecznik prasowy kurii siedleckiej. - Zależy nam na tym, aby cmentarze były uporządkowane nie tylko fizycznie, ale i administracyjnie, by zasady ich funkcjonowania były jasne i zrozumiałe - podkreśla.

Odnosząc się do kwestii opłat, przyznaje, że istnieją ogólne wytyczne, które jednak muszą być dostosowane do specyfiki konkretnego cmentarza. - Ostateczna decyzja co do opłat w danej parafii należy do księdza proboszcza oraz rady parafialnej - zaznacza ks. Bielecki.

JS

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 15/11/2024 10:06
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do