Dyskutowali o korkach i robotach drogowych

W trakcie wczorajszej (28.09.2009r.) sesji Rady Miasta, poza podjęciem uchwały o wygaśnięciu mandatu Mirosława Piętki, radni aktywnie podjęli temat ruchu drogowego i ogromnych trudności na drogach w mieście.

Zgodnie z porządkiem obrad podjęto uchwałę, dzięki której zaliczono ul. Trakt Lwowski (droga położona na terenie miasta, która jednocześnie jest drogą dojazdową do obwodnicy) do kategorii dróg gminnych. Na tej uchwale tematyka dróg i ostatnich trudności komunikacyjnych w mieście się nie zakończyła.

Podczas omawiania uchwały, w której określono zmiany w budżecie miasta na rok 2009 dotyczące przesunięć środków finansowych, radny Krzysztof Wielgosz miał wątpliwości co do wysokości kosztów oświetlenia przystanku autobusowego. Otóż przystanek ów, znajdujący się niedaleko stacji Orlen, miał zostać doświetlony za kwotę 34 tysięcy złotych. Jak wyjaśnił Jerzy Makulec, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, zrealizowane zostanie doświetlenie całego odcinka łącznie z drogą do ogródków działkowych. Na odcinku tym staną 4 lampy oświetlające, w tym jedna przy przystanku.

Krzysztof Wielgosz poruszył także dawno zapomniany temat drogi, która ma łączyć ul. Andersa z osiedlem Zarzecze. Burmistrz Tadeusz Mikulski zapewnił, że aktualnie pozostała kwestia sporna dotycząca 3 działek położonych równolegle do rzeki, ale sprawa rozwija się. Pozostaje jednak nadzieja, że niedługo usłyszymy więcej konkretów dotyczącej nowej, niewątpliwie ważnej dla miasta ulicy.

Najwięcej kontrowersji wzbudziły korki i ogromne niedogodności w ruchu samochodowym, jakie w ostatnim czasie miały miejsce w Garwolinie. Związane były one zarówno z niedociągnięciami i błędami przy budowie ścieżki rowerowej, jak i z ostatnimi zdarzeniami na obwodnicy, które spowodowały skierowanie ruchu przez miasto.

Poruszono m.in. kwestię ogromnej ilości znaków drogowych pionowych (według „Życia Garwolina” – 381 znaków na odcinku 6 km), pasów dla pieszych, które prowadzą do rowu, i linii ciągłych w miejscach zjazdu pojazdów zaopatrujących sklepy przy ul. Kościuszki. – Projekt remontu tego fragmentu krajowej 17-tki został zatwierdzony przez odpowiednie instytucje, w związku z tym poczekajmy na zakończenie robót. Nie oceniajmy w trakcie realizacji, bo to są poszczególne elementy, które stanowić będą całość. Powstałe błędy będą korygowane na bieżąco – skomentował Jerzy Makulec. Burmistrz radził, aby powstrzymać się z oceną do 30 września, kiedy roboty mają zostać zakończone.

Przewodniczący rady Andrzej Dobrowolski poruszył temat kierowania ruchu pojazdów przez miasto w sytuacji, kiedy na obwodnicy zdarzy się wypadek. Problem ten wywołał w minionych tygodniach wiele komentarzy mieszkańców Garwolina. Przewodniczący zapytał burmistrza, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. - Rozmawiałem o tym problemie z komendantem straży, będzie to tematem dalszych rozmów, by zostawić ruch na obwodnicy - odpowiedział burmistrz.

- Organem odpowiedzialnym za to, jak skierować ruch, jest kierujący akcją, czyli policja lub straż pożarna – dodał radny Marek Jonczak.

Wydaje się, że istotna jest tu kwestia czasu trwania akcji. W momencie, kiedy pojazdy tamujące ruch zostaną uprzątnięte w krótkim czasie, szybciej i łatwiej puścić ruch przez miasto niż rozkręcać barierki, co często trwałoby dłużej niż sama akcja. Jedno jest pewne – ważne, by zarówno kierujący akcją, jak i zarządcy dróg opracowali wspólny plan, jak w takich sytuacjach sprawnie działać. Szarpanie się, kto jest odpowiedzialny, miasta nam nie odkorkuje.

(dmi) 2009-09-29 22:49:09