Flaga Polski wyglądała jak szmata, tablice zostały uszkodzone

Opłakany stan flagi Polski na cmentarzu wojennym w Garwolinie zgłaszał w sierpniu Czytelnik Zbigniew. O interwencję w sprawie uszkodzonych tablic na kwaterach spoczywających tam polskich żołnierzy prosił pan Remigiusz.

Na cmentarzu wojennym przy ul. Kościuszki w Garwolinie znajdują się między innymi groby polskich żołnierzy z września 1939 roku. Przed kamiennymi krzyżami leżą betonowe płyty z metalowymi białymi tablicami. Na tych tablicach znajdują się czarne napisy z informacją, kto spoczywa w grobie oraz godło.

 – Kosiarze jak kosili, to nie oszczędzili również kilku tablic z informacjami o poległych. Zostały uszkodzone, przejechane kosiarką po wierzchu. Zdarto informację i godło – informował Remigiusz Lazurek, członek Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 1 PSK w Garwolinie. Rozmowa miała miejsce w środę, 30 sierpnia.  – Nie wiem, czy ktoś zdoła do piątku (1 września, dnia uroczystości - przyp. red.) coś z tym zrobić – zastanawiał się.

Zgłoszenia dotyczące cmentarza wojennego mieliśmy już wcześniej. Przed Świętem Wojska Polskiego (15 sierpnia) inny nasz Czytelnik zwrócił uwagę na zniszczone flagi na masztach.  – Flaga polski jest w opłakanym stanie. Wygląda dosłownie jak szmata  – zauważył pan Zbigniew, który w sierpniową niedzielę wybrał się na cmentarz przy Kościuszki z wnukami.  – Bród, zielsko, badyle. Nikt nie dba o to miejsce  – dodał zbulwersowany mężczyzna.

Tablice uszkodzone przez kosiarzy?

Burmistrz Garwolina Marzena Świeczak informuje, że flagi zostały wymienione na nowe tuż przed Świętem Wojska Polskiego. Zapewnia też, że to nie pracownicy urzędu miasta uszkodzili tablice. 
 – Przed państwa zgłoszeniem nikt na cmentarzu nie prowadził prac. Były one prowadzone tuż przed 1 września. Na pewno nie były uszkodzone przez pracowników urzędu miasta - wyjaśnia. (do M. Świeczak odezwaliśmy się 31 sierpnia w godzinach porannych - przyp. red.)

Włodarz miasta przyznaje, że tablice na cmentarzu nie są w najlepszym stanie - nie tylko te dotyczące żołnierzy polskich.  – Zdecydowana większość, jak nie wszystkie, wymaga konserwacji i renowacji – mówi.

Cmentarz wojenny jest wpisany do rejestru zabytków z uwagi na zachowane wartości artystyczne i historyczne. Pani burmistrz zauważa, że miasto stara się systematycznie odnawiać nekropolię i pozyskiwać środki na zabytki. – W ubiegłym roku przeprowadzono renowację kamienia przed wejściem – przypomina.

W 2019 roku, podczas pobytu rosyjskiej delegacji w Polsce, rozmawiano o pracach na cmentarzu. Potem jednak temat się "rozmył", zwłaszcza po wybuchu wojny na Ukrainie. Zapowiada, że gdy tylko pojawiały się możliwości pozyskania środków na prace na cmentarzu wojennym, to miasto będzie z nich korzystało. – Mamy to cały czas na uwadze – podsumowuje.

Remigiusz Lazurek twierdzi, że jeśli nie teraz, to wcześniej w tym roku pracownicy urzędu musieli uszkodzić tablice podczas koszenia. – Bez względu na powód uszkodzenia tablic, to urząd miasta, jako zarządca, powinien dbać o ten cmentarz – kończy.

JS