
Jak do tego doszło. Tyle osób na świecie, a to musiało spotkać właśnie Jego. Przez całe życie stale pomagał innym. Taki życzliwy, przyjazny. Wie Pan ilu ludzi go zna? Co chwile spotykam kogoś na ulicy, kto się pyta: „...a jak on się czuje ? Co słychać ? Czy już lepiej ?”
I tak sobie myślę jakie to niesprawiedliwe – właśnie On. A byle łobuza z ulicy nic nie weźmie, nawet jak pije i darmozjad. Co za życie?
Początek był straszny. Niby wszystko dobrze, ale był jakiś słabszy, gorszy apetyt, coś go zabolało. Straszne było to tułanie się – jedne badania, drugie badania. Trzeba pojechać – to jedziemy. Całe szczęście, że mógł jeszcze prowadzić samochód. Córka nie musiała zwalniać się z pracy. Potem kolejka, czekanie, smutne miny ludzi dookoła. No bo przecież każdy czeka jak na wyrok – bo to właściwe jakby wyrok. Tak, ja wiem, u niektórych wszystko idzie dobrze, wychodzą z tego…, ale nie tu. I kiedy jest wyrok, ta wiadomość, wszystko zaczyna się wywracać. Dlaczego to Jego dotknęło?
I potem już tylko badania, czekanie, wyniki, kolejne badania, leki, wyniki, decyzje. Jestem zagubiona. A czekał Pan ostatnio po numerek na wizytę w przychodni? No tak, Pan właściwie nie musi.
I kiedy spotykam tych ludzi na ulicy, przyjaciół, kiedy słyszę te słowa współczucia, to myślę sobie co oni mówią? Potrzebuję waszej pomocy, nie słów. Przytulcie mnie! Dajcie siłę na kolejny dzień. Bądźcie ze mną naprawdę . Słowa nic nie znaczą, nie ukoją bólu, nie dadzą energii do czuwania i opieki. Mimo, że może płyną z serca, to nie pomogą mi.
(opowiada: żona pacjenta Hospicjum Domowego „Empatia”)
{jb_greenbox}Hospicjum Domowe Empatia zajmuje się opieką nad osobami z chorobami nowotworowymi. Naszym celem nie jest wyłącznie leczenie dolegliwości spowodowanych chorobą (bólu, osłabienia i wyniszczenia) i tym samym zapewnienie godnego życia do końca. Istotą naszej pracy jest wsparcie, jakie może otrzymać pacjent i jego rodzina w każdym momencie, każdego dnia. Jesteśmy nie tylko lekarzami czy pielęgniarkami – jesteśmy często przyjaciółmi i powiernikami.
Hospicjum Domowe „Empatia” Otwockiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej działa dzięki darowiznom osób prywatnych i przedsiębiorców. Opiekuje się ponad dwudziestoma pacjentami miesięcznie, obejmuje opieką chorych na raka i ich rodziny z powiatu otwockiego i garwolińskiego. Mimo ciągłych braków środków, staramy się nie odmawiać nikomu pomocy, zdając sobie sprawę z tego, że osoby zgłaszające się do hospicjum potrzebują pomocy natychmiast.
Pomóż chorym na raka żyć godnie! Bez bólu i przykrych dolegliwości, wśród bliskich im osób. Każda złotówka ma znaczenie.{/jb_greenbox}
Wpłać dowolną kwotę na konto Otwockiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej
PKO BP: 93 1020 1127 0000 1502 0008 6355
Pomóż nam przez: www.chcepomagac.org
Szukaj nas na Facebooku
Wejdź na stronę www.otophospicja.pl i zobacz jak jeszcze możesz pomóc!
(D.B., oprac. ur) 2012-08-09 13:00:55
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie