Kapela Niwińskich z gośćmi kolędowała na mazowiecką modłę

Okres po świętach Bożego Narodzenia to właściwy czas na kolędowanie. Centrum Sportu i Kultury wykorzystało ten moment, by zaprosić do wspólnego śpiewania tradycyjnych pieśni i pastorałek bożonarodzeniowych oraz tych nieco mniej popularnych, choć ściśle związanych z regionem. Kolędowanie na mazowiecką modłę odbyło się 5 stycznia w sali konferencyjnej.

„Lipeczka zielona”, „Graj dudka graj”, ”Na braci zawołaj” i wiele innych pięknych, czasem zabawnych kolęd i pastorałek zagrała w niedzielne popołudnie w sali konferencyjnej CSiK Kapela Niwińskich wraz z gośćmi: Piotrem Doroszem oraz młodymi utalentowanymi z ogniska muzyki tradycyjnej, czyli Spółdzielnią Muzykantów. Trzon Kapeli Niwińskich tworzą małżonkowie: Mateusz i Agnieszka oraz ich dzieci: Maria i Witek. Niwińscy czerpią repertuar z muzyki Polski centralnej i południowo-wschodniej, ucząc się od mistrzów i poszukując archiwalnych nagrań oraz zapisów nutowych. Piotr Dorosz jest etnomuzykologiem i muzykiem. Gra na fortepianie, organach, puzonie, trzyrzędowej harmonii pedałowej, ligawkach, okarynach, piszczałkach bezotworowych, fujarkach. Spółdzielnia Muzykantów to z kolei inicjatywa Mateusza Niwińskiego mająca na celu przekazanie tradycji muzycznych Mazowsza Leśnego młodemu pokoleniu. W skład Spółdzielni wchodzą poza rodziną Niwińskich: Aniela Matusiak, Antonina Matusiak, Rozalia Matusiak, Ignacy Matusiak, Maksymilian Matusiak, Zosia Grzegrzółka, Adela Mikulska, Teofil Mikulski oraz Ignacy Różański. 

- Nie było to pierwsze takie kolędowanie. Dwa lata temu podobne wydarzenie miało już miejsce. To nie był zwykły koncert, ale właśnie idea wspólnego śpiewania, dlatego przygotowaliśmy śpiewniki. Entuzjazm i gromadne przybycie mieszkańców Garwolina i okolic mile nas zaskoczyło – mówi dyrektor CSiK Jarosław Kargol.

Mazowieckie Kolędowanie podobało się publiczności, która prawie przez dwie godziny śpiewała i włączała się w muzykowanie. Między wykonywaniem pieśni Mateusz Niwiński – inicjator wydarzenia - wspominał o dawnych tradycjach, tłumaczył teksty i zwyczaje. Na sali panowała niemal domowa atmosfera. Ludowe kolędowanie miało radosny charakter.

Mat. pras. CSiK Garwolin, oprac. ur