
Przerobione tłumiki samochodowe czy motocyklowe powodują ogromne uciążliwości z powodu emitowanego hałasu. Wielu młodych kierowców w nielegalny sposób modyfikuje swoje pojazdy, przez co rozwijają one znacznie większe prędkości lub mogą zmieniać poziom głośności układu wydechowego. W ostatnim czasie policjanci ruchu drogowego zatrzymali kolejne dowody rejestracyjne kierowcom, którzy przesadzili z tuningiem.
Policjanci wielokrotnie otrzymują zgłoszenia od osób, które narzekają na hałaśliwe motocykle i samochody. – Przypominamy, że policjanci ruchu drogowego dysponują nie tylko miernikami prędkości, ale także specjalistycznym sprzętem, który potrafi na przykład zmierzyć poziom hałasu czy przenikalności szyb w przypadku stosowania folii – zaznacza podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
W ostatnim czasie pisaliśmy już o działaniach policji w tym zakresie:
Zmodyfikowane silniki i nastolatkowie łamiący przepisy VIDEO>>>
Sportowe, tuningowane auto odjechało na lawecie>>>
Dojeżdżali do szkoły...
Wczoraj (17.09) policjanci ruchu drogowego skontrolowali motorowery, którymi uczniowie jednej ze szkół w Garwolinie dojeżdżali do placówki.
– Okazało się, że dwóch nastolatków wprowadziło w swoich pojazdach modyfikacje, które powodowały, że mogły jechać szybciej niż zakłada ich konstrukcja. Oprócz tego powodowała zwiększenie poziomu głośności układu wydechowego. Obaj młodzi motorowerzyści stracili dowody rejestracyjne. Na jednego z nich - 17-latka policjanci nałożyli mandat – informuje rzeczniczka garwolińskiej policji.
Za głośno
Również wczoraj policjanci ruchu drogowego na ulicy Święcickiego w Garwolinie weryfikowali zgłoszenie o uciążliwych kierowcach, które zostało przekazane przez mieszkańców za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Mundurowi zatrzymali do kontroli bmw.
– 19-letniemu kierowcy policjanci również musieli zatrzymać dowód rejestracyjny po tym, jak zmierzyli poziom głośności układu wydechowego, który przekraczał obowiązujące normy. Na młodego kierowcę nałożono mandat – dodaje podkomisarz Pychner.
Działania będą kontynuowane
– Nagły ryk tłumika pojazdu, który gwałtownie przyspiesza choćby na odcinku kilkudziesięciu metrów, "strzelanie" z tłumika na skrzyżowaniu, potrafią wystraszyć nie tylko mieszkańców położonych przy ulicy bloków, ale też przechodzących wzdłuż ulicy pieszych, wśród których są rodzice spacerujący z dziećmi. Niestety, wielu najczęściej młodych kierowców w dalszym ciągu nie zdaje sobie sprawy, że swoją jazdą nie tylko stwarzają zagrożenie w ruchu drogowym dla siebie oraz innych uczestników drogi, ale również przeszkadzają mieszkańcom wypocząć. Dlatego podobne działania będą kontynuowane – zapowiada garwolińska policja.
KPP Garwolin, oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
I brawo bardzo dobrze,że policja się w końcu tym zajęła. Ul Kościuszki nigdy nie była tak okropnym miejscem do mieszkania i spacerowania. Nerwowo nie da się wytrzymać tu mieszkać w tym roku to już przesadzali jeździli i w noc i w dzień. Najbardziej serce mnie boli jak budzą niemowlę swoimi wybrykami. Zapraszamy jeszcze do częstszych interwencji można sporo zarobić na głównej na głupocie tych oto głuchych egoistów na motorach i w autach. Podniecają się tym strzelaniem i warkotem jakby nie mogli na obwodnicy sobie pojeździć tylko w nocy przez środek miasta wyścigi. Daj Boże więcej interwencji i spokoju dla naszych mieszkańców. Dziękuję.