
- Dziękuje ci za pomoc – Koźlak słyszał głos Wokulskiego w słuchawce. – Gdyby nie ty, nie wiem, jak by się zakończyła cała ta historia z Lakiery.
- Nie ma sprawy – odpowiedział Koźlak. – Wszak jedziemy na tym samym wózku, no, może w tym samym pociągu, tylko w innych przedziałach i innych klasach, ale to cały czas ten sam pociąg.
- A przy okazji, czy ty wiesz, kto to jest Sara Rarytas? – zapytał Wokulski. – Czy ty wiesz, co ona robi?
- Nie mam zielonego pojęcia, kim ona jest – odpowiedział Koźlak. – Ale wiem, co robi. Widzę, jak na siłę stara się nas zdyskredytować. Tylko skąd ona ma te wszystkie informacje? Podsłuchuje nas?
- Nie, nie podsłuchuje – odparł Wokulski. – To ludzie jej donoszą, nawet nasi pracownicy… Ona ma swojego maila sara.rarytas@egarwolin.pl i tam ludzie ślą donosy i ploteczki, a ona sprawdza i wywleka wszystkie brudy na wierzch. Ludzie donieśli jej nawet na tego lekarza, co robi sobie rano spacery bulwarem i śmieci z domu wywala do publicznych koszy.
- No, co ty? – zdumiał się Koźlak. – Nawet o tym donoszą?
- Tak – ze smutkiem potwierdził Wokulski. – Teraz wystarczy tylko, że ktoś coś podpatrzy i wyśle donosik, a ona zrobi resztę. Zawsze zareaguje i opisze to, o czym opinia publiczna wiedzieć nie powinna…
(Sara Rarytas) 2009-12-20 11:30:58
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Rarytas jak zawsze :P