Reklama

Komu przeszkadza to ogrodzenie?

Władze gminy Maciejowice najpierw wydały pozwolenie na budowę ogrodzenia osobom wynajmującym lokal komunalny w Podzamczu. Po jego postawieniu kazały jednak je rozebrać.

Małżeństwo Czwarnowskich z Podzamcza mieszka w budynku komunalnym, wpisanym do rejestru zabytków. Małgorzata Czwarnowska opowiada nam, że planowali z mężem ogrodzić teren przy wynajmowanym przez nich lokalu. – Chcieliśmy mieć większą możliwość zachowania porządku i czystości – mówi.

Pierwsze podanie do obecnych władz o możliwość postawienia ogrodzenia napisała w marcu. Nie otrzymała odpowiedzi. Kolejne wysłała w lipcu. W sierpniu przyszła odpowiedź. Wójt wyraził zgodę na postawienie tymczasowego ogrodzenia, ale pod kilkoma warunkami. Były to między innymi: ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt oraz nie może utrudniać dostępu przeciwpożarowego ani poruszania się po działce. Ma być także nietrwale związane z gruntem w sposób umożliwiający szybki demontaż na wypadek wezwania gminy.

Nasza rozmówczyni wspomina, że w poniedziałek (21 września) wraz z mężem oczyścili teren i wyrównali go. Wykosili ścieżki, przygotowali nowy przejazd dla samochodów w miejsce poprzedniego. We wtorek zaczęli stawiać słupki. Stawiali ogrodzenie stosując się do wytycznych gminy. – We wtorek po południu przyjechał pan wójt z panem sekretarzem. Nie mieli uwag. Było wszystko elegancko, mówili: podoba  nam się. Poprosili tylko, abyśmy cofnęli jeden róg ogrodzenia – opowiada pani Małgorzata. –W czwartek nie było nas w domu. Wtedy dostaliśmy pismo, w którym wycofują zgodę na ogrodzenie – dodaje. Żali się, że pięć miesięcy czekali na tę zgodę, dotrzymali warunków, a po jednym dniu wójt po prostu zmienił zdanie. Podkreśla, że chcieli wykonać wszystko legalnie. – Są osoby, które mają tu nielegalne ogrodzenia, szamba. Gmina o tym wie i nic z tym nie zrobiła, a tu człowiek chce legalnie i ma problem. Chyba chciałam być za bardzo uczciwa – stwierdza.

 

"Gorąca linia"

Kobieta uważa, że jeśli wójtowi coś się nie podobało, to powinien przede wszystkim powiedzieć o tym wtedy, kiedy przyjechał na wizję lokalną i mógł wskazać co jest do poprawy, a nie od razu nakazać rozbiórkę. – Naraził nas na koszty. Wydaliśmy 800 zł. Kto nam to zwróci? – pyta. Jak mówi, gdy próbowali się dowiedzieć, skąd ta decyzja, usłyszeli od wójta, że powstała "gorąca linia" -inni mieszkańcy zaczęli dzwonić i protestować. – Tylko to pan wójt jest wójtem, czy mieszkańcy są wójtami, że będą decydowali za niego? – nie ukrywa zdziwienia. Uzupełnia, że wójt ustnie im przekazał, iż przez ogrodzenie nie będzie miała którędy przejechać straż czy karetka, a ludzie będą jeździli po krzakach. – Po jakich krzakach, jak wszystko oczyściliśmy? Przejazd jest zrobiony –zauważa. Nadmienia, że kilka lat temu gmina sama wnioskowała do konserwatora zabytków o możliwość wydzielenia działek poprzez postawienie ogrodzenia, aby mieszkańcy mogli bardziej dbać o swoje tereny. teraz zgłosiła tę sprawę do konserwatora, który miał obiecać, że jej się przyjrzy.

 

Zgoda warunkowa

Wójt Tomasz Kwiatkowski przypomina, że budynek, w którym mieszka małżeństwo oraz teren, na którym stoi ogrodzenie należą do gminy Maciejowice. – To my jako właściciele mamy prawo do dysponowania tym gruntem. Państwo Czwarnowscy są najemcami lokalu, wszelkie zgody muszą uzyskać od od nas – wyjaśnia. Przypomina, że zgoda na postawienie ogrodzenia przez Czwarnowskich była warunkowa. – Nie ma jednak zapewnionego bezpiecznego przejazdu, ogrodzenie utrudnia dostęp przeciwpożarowy. Budynek jest zabytkowy i nie może stać przy nim takie ogrodzenie. Ponadto szybko zrodził się sprzeciw innych mieszkańców, którym to ogrodzenie utrudnia przemieszczanie – argumentuje. – Dlatego wycofaliśmy pozwolenie – mówi. Nadmienia, że we wniosku małżeństwo nie podało parametrów ogrodzenia – jego długości oraz obszaru, jaki zajmie.

 

Ogrodzenie nadal stoi

Wójt potwierdza, że do 1 października małżeństwo miało obowiązek usunięcia ogrodzenia. – Będąc na miejscu stwierdziliśmy, że to ogrodzenie nie może pozostać w takiej formie. Państwo otrzymali informację, że musi zostać rozebrane. Nie zrobili tego, więc to ogrodzenie stoi niezgodnie z prawem – podkreśla. Odnosząc się do innych nielegalnych budowli na tym terenie odpowiada, że są prowadzone doraźne kontrole lokali. – Jeśli ktoś wykonał ogrodzenie nielegalnie, bez naszej zgody, zostanie zobowiązany do jego usunięcia – zapowiada.

M. Czwarnowska zapewnia, że nie rozbierze ogrodzenia. – Jak będą chcieli rozebrać moje, to niech i rozbiorą inne, które zostały postawione nielegalnie – uważa. Zapowiada, że jeśli jej ogrodzenie zostanie rozebrane, to będzie się domagała zwrotu kosztów poniesionych na jego wykonanie. Będzie także dążyła do tego, aby zostały rozebrane ogrodzenia, które zostały postawione nielegalnie przez mieszkańców. – Nie jestem w stanie doprowadzić terenu do poprzedniego stanu, ponieważ obecnie jego stan jest o wiele lepszy, nie ma krzaków, nie ma śmieci – mówi.

Pani Małgorzata nadmienia, że po postawieniu ogrodzenia okazało się, iż ktoś zgłosił ten fakt poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa jako akt wandalizmu – zablokowanie drogi dojazdowej do mieszkań. Opowiada, że gdy policjanci przyjechali na miejsce, to stwierdzili, że formalnie nie ma tu żadnej drogi dojazdowej i że zostali wprowadzeni w błąd. Policja informuje, że takie zgłoszenie miało miejsce, ale nie zostało potwierdzone. – Strona nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji policji. W tego typu przypadkach należy korzystać z numeru alarmowego 112 – przypomina Marek Kapusta, oficer prasowy KPP w Garwolinie.

Jarosław Staszczuk

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do