
W nocy zdenerwowana kobieta zadzwoniła na numer alarmowy z informacją, że zdrowie i życie jej męża może być zagrożone. Mężczyzna powiedział przez telefon, że leży na torach kolejowych. Funkcjonariusze z Pilawy dotarli do niego i pomogli wstać z torowiska. Do czasu przyjazdu zespołu pogotowia ratunkowego zaopiekowali się mężczyzną.
Sytuacji, w których konieczne są szybkie działania policjanci w swojej służbie mają wiele. Każda informacja o zagrożeniu ludzkiego życia wymaga natychmiastowej i skutecznej reakcji mundurowych.
Do jednego z takich zdarzeń doszło w nocy z 13 na 14 sierpnia. – Po godz. 2 na numer alarmowy zadzwoniła kobieta. Poinformowała policjantów, że próbuje znaleźć męża, który może znajdować się w okolicznościach zagrażających jego zdrowiu i życiu. Mężczyzna powiedział przez telefon, że leży na torach kolejowych. Funkcjonariusze z Pilawy dotarli do niego i pomogli wstać z torowiska. Do czasu przyjazdu zespołu pogotowia ratunkowego zaopiekowali się mężczyzną. Mieszkaniec powiatu garwolińskiego nie wymagał hospitalizacji – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Policjanci przypominają, gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych:
KPP Garwolin, oprac. ur
Zdj. poglądowe: Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie