Miastków poszedł na absolutny rekord! Ta kwota będzie rosnąć! Video i zdjęcia

Rekordowa ilość koncertów, atrakcji i osób, które odwiedziły w niedzielę Miastków przekłada się na rekordową jak dotąd kwotę! Z pierwszych wyliczeń wynika, że podczas czwartej edycji Festiwalu Dobrych Ludzi zebrano dla potrzebujących dzieci 222 tysiące złotych! Rozliczenia i licytacje nadal trwają, więc ta kwota będzie rosnąć!

To była bez wątpienia największa i najgorętsza impreza charytatywna roku w całym powiecie! I najlepsza, bo to "Festiwal Dobrych Ludzi", którzy wierzą, że warto pomagać, a dobro wraca! W upalną niedzielę (16 lipca) uczestnicy czwartej już edycji 
Spotkajmy się w Miastkowie" pomagali Antosiowi Szarkowi, Gabrysi Belce, Kornelii Zielińskiej i Mai Borkowskiej. Imprezę poprowadził inicjator i główny organizator wydarzenia Mati Pałysa, który na plac przyleciał z domu... śmigłowcem.

W organizację wydarzenia zaangażował się cały sztab ludzi o wielkich sercach. Dzięki nim na uczestników festynu czekała moc atrakcji! Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa oraz stoiska kół gospodyń wiejskich, firm, grill i kuchnia polowa, strefa dla dzieci ze zjeżdżalniami, wspinaczką, zabawami i konkursami, wystawa sprzętów rolniczych i motoryzacyjnych oraz stoiska rękodzielnicze. Nie zabrakło przejażdżek na wozie, quadzie i wypadów off-roadowych samochodami terenowymi. W tą upalną niedzielę strażacy chłodzili chętnych wodą.

Zgodnie z ubiegłoroczną zapowiedzią na scenie czwartej edycji "Spotkajmy się w Miastkowie" liczba zespołów została podwojona! Rekordową ilość 12 koncertów zagrali: Discoboys, Milano, Candy, Impuls, Focus, Skaner, Jorrgus, B-Qll, D-Bomb, ROXAOK, Luka Rosi i Spontan. (Więcej video i transmisji z koncertów znajdziecie na Facebooku eGarwolin)

Całe wydarzenie można było podziwiać z góry z wysięgnika lub ze śmigłowców, które - w związku z olbrzymim zainteresowaniem lotami przyleciały aż trzy, a i tak nie wszystkim udało się skorzystać z tej atrakcji! Podobnie było z lotem balonem. Wydarzenie się kończyło, a kolejki do latania i wysięgnika nadal stały.

Bardzo ważnym punktem programu była licytacja, podczas której emocje sięgały zenitu. Licytowano m.in. walizki, koszulkę Orła Parysów, piłkę Legii Warszawa, rowery, "mleko od szalonej kobyły" i inne cenne przedmioty.

Z samej licytacji udało się zebrać ponad 45 tys. zł! Przypominamy, że licytacje nadal trwają na Facebooku, na stronie Spotkajmy się w Miastkowie. Wyjątkowe wydarzenie zwieńczył fantastyczny pokaz pirotechniczny.

Rekordowa kwota

Przypominamy, że podczas trzech poprzednich edycji wydarzenia udało się uzbierać łącznie ponad 463 tys. zł i pomóc w leczeniu siedmiu osobom, w tym szóstce dzieci! Z pierwszych wyliczeń wynika, że podczas czwartej edycji Festiwalu Dobrych Ludzi zebrano dla potrzebujących dzieci 222 tysiące złotych i 5 gorszy! 

– Jest to kwota z puszek, stoisk KGW i atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Jest to pierwsza kwota. Zliczamy dalej pieniądze, rozliczamy się z usługodawcami i te liczby mamy głęboką nadzieję będą rosnąć. Porównując to z ubiegłym rokiem i pierwszym przeliczeniami urośliśmy o 20 tys. zł. Ogromnie się cieszymy z takiego wyniku i patrzymy z nadzieją na dalsze pozytywne komunikaty przeliczeniowe – mówi Mati Pałysa, którego poprosiliśmy o podsumowanie wydarzenia.

– Spotkajmy się w Miastkowie 4 przeszło już do historii. W naszej miejscowości była przeogromna ilość ludzi. Publiczność dopisała wyjątkowo mimo wysokich temperatur. Od godziny 16.00 naprawdę ciężko było przedostać się z okolic sceny do gastronomii, bo naprawdę było wyjątkowo tłoczno, ale my z takich wyników bardzo się cieszymy, bo to niejako jest nasza wizytówka, że to, co robimy idzie w bardzo dobrym kierunku. Cieszymy się, że w niedzielę w Miastkowie przyszło tyle ludzi o dobrych sercach, żeby pomóc i przy okazji dobrze się pobawić – podkreśla inicjator festynu.

Śmigłowiec nie stygł 

– Spływają już do nas pierwsze dane. Bardzo dużą popularnością, oczywiście oprócz gastronomii, cieszyły atrakcje takie jak: wysięgnik, jazda ciągnikiem, loty śmigłowcem czy loty balonem. Jeśli chodzi o te wszystkie atrakcje, trzeba było przepraszać ludzi, bo atrakcja się kończyła, a kolejka była bardzo duża. Przykładem są loty śmigłowcem, gdzie panowie zadysponowali zbyt małą ilość paliwa i nie mogli dolatać do godziny, do której ta atrakcja była zaplanowana, bo ten śmigłowiec nie stygł. Cały czas latał tam i z powrotem, a na innych wydarzeniach on ma po prostu chwilę przerwy, bo nie jest tak oblegany, tak więc w Miastkowie to wyszło super! Jeśli chodzi o wysięgnik, pan Artur, który go obsługiwał, mówił że odmówił 31 osobom, które zgromadziły się przy wysięgniku i chciały z niego skorzystać, ale był już koniec wydarzenia. Loty balonem – 20 osób tak samo musiało obejść się smakiem, bo zrobił się już zmrok. Nasz sołtys Miastkowa Kościelnego Mariusz Włodarczyk bardzo dużo jeździł. Jego puszka była kosmicznie ciężka – opowiada Mati Pałysa.

Nawet do 20 000 uczestników!

Dowiadujemy się, że szacunkowo, w niedzielę, przez Miastków, w ciągu całego dnia, przewinęło się od 15 do nawet 20 tysięcy osób. – Jeszcze czekamy na opinię policji, która też przekaże nam swoje szacunki. Na pewno było dużo, dużo, dużo więcej osób, aniżeli w ubiegłym już rekordowym roku – zaznacza. Jak M. Pałysa ocenia przebieg imprezy pod względem bezpieczeństwa?  – Jesteśmy bardzo zadowoleni i bardzo szczęśliwi, że odbyło się bez jakichkolwiek interwencji policji, bez jakichkolwiek groźniejszych incydentów. Nie odnotowaliśmy żadnych bójek i kolizji drogowych w okolicach naszego wydarzenia, więc wszystko odbyło się bezpiecznie i na tym nam najbardziej zależało, bo nie chcemy organizować imprez, gdzie skutek może być odwrotny od zamierzonego – podkreśla.

To jeszcze nie koniec...
Plac po imprezie został posprzątany. W to także zaangażowało się wiele osób. Cały czas jeszcze jednak trwają licytacje w Internecie. – Tam jest jeszcze wiele przedmiotów do zlicytowania, które nie mogły być zlicytowane ze sceny, bo po prostu zabrakło czasu. Jeśli ktoś chce, to zachęcamy do wejścia na nasz profil facebookowy Spotkajmy się w Miastkowie, tam jest grupa Licytacje "Spotkajmy się w Miastkowie" i licytowania, a może wrzucenia czegoś od siebie, dodania do tego naszego wydarzenia jakiejś cegiełki – zaprasza Mati Pałysa.

Duma i szczęście

– Ze swojej strony bardzo, bardzo chciałbym podziękować mojej grupie, która skupia się wokół tego wydarzenia, czyli grupie organizatorów. Nie będę wszystkich wymieniał, bo jest ich bardzo dużo, ale chciałbym powiedzieć teraz na łamach eGarwolin, że jestem z nich bardzo, bardzo dumny i szczęśliwy, że tworzymy to wspaniałe wydarzenie i oni bardzo przy tym wydarzeniu ciężko pracują dla dzieci potrzebujących, dla których zbieramy pieniążki. Jestem zbudowany ich postawą i jestem bezpieczny jeśli chodzi o kolejne edycje. Jeżeli oni będą mieli siły, to to wydarzenie będzie dalej rosło w tak oszałamiającym tempie, jakie jest teraz – wyznaje główny organizator Festiwalu Dobrych Ludzi.

"Wszystkim ogromnie dziękujemy!"
Podziękowania kieruje również dla wójta gminy Miastków Kościelny Jerzego Jaronia oraz do starosty powiatu garwolińskiego Mirosława Walickiego jako patronów honorowych wydarzenia oraz do wszystkich sponsorów, których było w tym roku bardzo dużo. – Gdyby nie oni, tego wydarzenia by nie było! Partner strategiczny tego wydarzenia gmina Miastków Kościelny – ukłony! Bardzo nam dużo pomogliście i wszystkie inne firmy. Jesteśmy przeogromnie szczęśliwi i składamy ogromne słowa „dziękuję”! Podziękowania również kierujemy do wszystkich, którzy nas odwiedzili, którzy byli tego dnia z nami, którzy zbierali, którzy dawali, którzy pomagali tym dzieciom, dla których my zbieraliśmy. Wszystkim ogromnie dziękujemy! To było wspaniałe wydarzenie. Powoli wygaszamy swoje myśli, liczymy pieniążki, odpoczywamy i pracujemy nad piąta edycją – zapowiada Mati Pałysa.

ur

Zdj. zajawkowe z góry kolażu, które znajdziecie także w galerii wykonała Klaudia Rosłaniec
Pozostałe zdj. ur