Miłe złego początki Wilgi w Radomiu

Piłkarze Wilgi wracali z Radomia niepocieszeni. Podopieczni Damiana Milewskiego przegrali z wiceliderem rozgrywek, chociaż mecz zaczął się dobrze.

Zaczęło się od prowadzenia...

Już po niespełna 240 sekundach garwolinianie wygrywali. Piłkę na 25 metrze otrzymał Sebastian Papiernik i sprytnym strzałem pokonał Mateusza Kryczkę. Gdy wydawało się, że nasi gracze zejdą na przerwę z minimalnym prowadzeniem, indywidualną akcją popisał się Jakub Nowakowski. Pomocnik Radomiaka II urządził sobie rajd w asyście biernych graczy Wilgi. Wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał Axela Gandarelę.

Skończyło źle

W 65 minucie sędzia wskazał na "wapno". Uderzenie Bruno Luza zdołał odbić nasz bramkarz, ale do piłki dopadł Maciej Filipowicz, który chciał przerzucić piłką nad Karolem Zawadką. Trafił w rękę doświadczonego defensora Wilgi. Ten sam zawodnik wziął na siebie odpowiedzialność i uderzył w prawą stronę bramki. Gandarela wyczuł intencje strzelającego, lecz nie zdołał zatrzymać uderzenia z 11 metrów.

Kropkę nad "i" postawił Patryk Winsztal, który dostał prostopadłe podanie z prawej strony boiska, popędził w stronę bramki i w decydującym momencie uderzył nad bramkarzem Wilgi.

Radomiak II Radom - Wilga Garwolin 3:1 (1:1)

Bramki: Nowakowski 41', Filipowicz 65' (k), Winsztal 79' - S. Papiernik 4'.

Radomiak II: Kryczka - Faraji, Pietrzyk, Klabnik, Wiatrak, Gilewski (58' Nowosadko), Nowakowski, Filipowicz (85' Markiewicz), Stępień, Luz (90' Wieczorek), Winsztal.

Wilga: Gandarela - D. Papiernik, A. Zalewski, Karol Zawadka, Pyra, Sitarek (46' Rękawek), Świder (48' Zabiegałowski), Kowalski (86' Szwed), S. Papiernik, Boroski (46' Alot), Paszkowski (80' K. Zalewski).

Żółte kartki: Klabnik - Pyra.

(map)