
Data przydatności do spożycia jest właściwa, a dopiero co kupione i otwarte mleko OSM Garwolin jest zepsute – jak wynika z dyskusji na facebookowej grupie „Mama radzi mamie” z taką sytuacją spotyka się coraz więcej osób. Jak do licznych, negatywnych komentarzy internautek ustosunkowuje się OSM Garwolin? Na co należy zwracać uwagę, kupując mleko świeże i jak je przechowywać?
– Dziewczyny co się stało z mlekiem garwolińskim? Już kolejny raz mam sytuację, że data jeszcze jest dobra, mleko dopiero kupione, otwieram i zepsute... Czy też tak miałyście czy może to wina sklepu i złego przechowywania? – zapytała na facebookowej grupie „Mama radzi mamie Garwolin i okolice” jedna z mam. (Autorka posta wyraziła zgodę na jego użycie w materiale)
Przerzucają się na inne marki
Pod jej postem bardzo szybko zaczęły pojawiać się komentarze innych mam, wymieniających się podobnymi doświadczeniami. Większość z komentujących spotkała się z podobnym problemem – dopiero kupione mleko, z dobrą datą, po otwarciu okazywało się zepsute. Niektóre internautki zwracają uwagę także na to, że ten problem dotyczy również serków wiejskich. Liczne mamy przyznają, że przestały kupować produkty lokalnej spółdzielni mleczarskiej i przerzuciły się na inne marki. Są jednak i osoby, które twierdzą, że kupują produkty OSM Garwolin i jeszcze się na nich nie zawiodły, a smak garwolińskiego masła i serków waniliowych jest najlepszy.
Podczas wirtualnej dyskusji mamy zastanawiają się, kto ponosi odpowiedzialność za taką sytuację. Czy winne są sklepy, które przechowują produkty w niewłaściwej temperaturze czy za popsute mleko odpowiada spółdzielnia lub niewłaściwy transport? Co na to OSM Garwolin?
Bogatsze w składniki mineralne i odżywcze, ale wrażliwsze na zmiany temperatury
– W związku z pojawiającymi się negatywnymi komentarzami odnośnie mleka produkowanego przez Okręgową Spółdzielnie Mleczarską Garwolin pragniemy poinformować, iż Mleko świeże 2% i 3,2% w kartonach i butelkach produkowane przez OSM Garwolin jest to mleko mikrofiltrowane i pasteryzowane w niskiej temperaturze, które wymaga przechowywania w temperaturze 2-6 stopni C. W stosunku do mlek poddawanych wyższej pasteryzacji i UHT jest dużo bogatsze w składniki mineralne i odżywcze, jednak jest również bardziej wrażliwe na zmiany temperatury przechowywania – podniesienie temperatury nawet o 1stopień C w stosunku do górnego progu określonego na opakowaniu produktu (6 stopni C) może spowodować skrócenie terminu przydatności do spożycia nawet o połowę – wyjaśnia przedstawiciel OSM Garwolin.
Każda partia produktów jest badana
– Zapewniamy, że każda partia mleka oraz innych produktów, które opuszczają nasz zakład jest badana i partie o niewłaściwych parametrach nigdy nie wyjeżdżają z naszego zakładu. Pragniemy również zauważyć, że klienci oczekują od nas produktów w jak najmniejszym stopniu przetworzonych o czystej etykiecie, a takie produkty niestety wymagają właściwego przechowywania i transportu. Dla przykładu, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych konsumentów i w trosce o ich zdrowie wycofaliśmy ze składu wspomnianych w poście Serków waniliowych i pozostałych serków homogenizowanych syrop glukozowy, aktualnie występuje w nich tylko cukier i naturalne aromaty – serki posiadają „czystą etykietę” – dodaje przedstawiciel OSM Garwolin, który prosi, aby wszelkie sygnały związane z produktami lokalnej spółdzielni kierować na adres e-mail: handlowy@osmgarwolin.pl.
ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Popieram. Mialem taką sytuacje w ciągu ostatniego półrocza ze 3 razy. I to po zakupie. Niech nie oszukują że to wina przechowywania. Coś się dzieje złego w OSM Garwolin z MLEKIEM. Pozdrawiam!
Gdyby pan, ktory rozwozi mleko nie przyjezdzal rano z towarem do drugiej prywatnej roboty tylko jezdzil prosto do sklepow to moze dobrze by bylo
Czyli produkty psuja sie w drodze z mleczarni do hurtowni badz z hurtowni do sklepu. Lubie produkty OSM Garwolin bo spozywam je od dziecka a juz pare lat mam
W Maciejowicach też, czerwone z terminem ważności 18.07.2018
Od dawna tak się dzieje, nie kupuje już mleka z OSM, przerzuciłam się na inną markę. Moi znajomi i rodzina mieli podobnie, również zrezygnowali już z OSM.
Ludzie co wy gadaće głupoty o OSM Garwolin o mleku ze jest zepsute to jest winna sklepów i troszkę samochodów te starle nie maja chłodziarki
No tak lepiej faszerowac się chemią. Kupuję bardzo często mleko w hurtowni mleczarskiej w Garwolinie, nigdy nie było zepsute. Możliwe, że to wina przechowywania, często widać jak w sklepach po kilkadziesiąt minut mleko zalega na paletach.
Miałam taka sytuacje kilka razy i już kupuje inne mleko w butelce
Proponuję przyjrzeć się, w jakich warunkach w sklepie są przechowywane produkty mleczarskie/mięso zanim trafi na pôłkę/ladę. Aż nieraz odechciewa się zakupów. Istnieje pojęcie ciągu chłodniczego, ale mam wrażenie, że niektórzy nie mają o tym pojęcia. Poza tym każdy klient ma prawo reklamować towar i zgłaszać to producentowi. Myślę, że to jedyna droga do poprawy tej sytuacji. Sam kupuję mleko i pozostałe produkty z osm Garwolin, bo uważam, że są warte swojej ceny - wolę dać zarobić lokalnemu przedsiębiorcy i jego pracownikom. Też miałem akcje z zepsutym mlekiem, ale nie robiłem z tego afery w internatach, tylko poszedłem do sklepu i wymieniłem.
jakim trzeba być desperatem, żeby kupować cokolwiek z OSM Garwolin? Stanowczo odradzam i sama tego nie roibę w trosce o własne zdrowia i zdrowie moich najbliższych.
Co wymienisz ? Nie chcą wymieniać ani zwracać kasy . Każą do osm iść . To jest notoryczne . Tylko czemu mleko z jednej partii jednego sklepu i jednej chłodziarki jest zepsute a kupisz drugie bo nie wymienią dobre ? Niestety na 10 2-3 są takie że waży się . Na surowo nie czuć niczym .
A ja wolę pić takie z Garwolina niż mleko konkurencji pasteryzowane w wysokiej temperaturze i niemające żadnych wartości odżywczych
Ciekawa jestem czy przestrzegane jest ciąg chłodniczy w sklepach...
Ludzie kupujcie Laciate! Przynajmniej żadna mucha nie wejdzie bo się brzydzi:) osm Garwolin to jedna z ostatnich porządnych firm.
Należy zwrócić uwagę też na droge która pokonuje mleko po zakupie az do momentu włożeniu do lodówki w domu. Jak jeździ z nami w samochodzie przy obecnych temateaturach to nie dziwne że otwieramy i jest zepsute.
Wystarczy rano pojechać do hurtowni w Garwolinie, ja robię tam zakupy często i zobaczyć w jakich autach drobni sklepikarze przewożą nabiał. Zwykłe osobowe auta, bez chłodni oczywiście. Taki sklepikarz robi objazd trwający kilka godzin po garwolińskich hurtowniach, przy aktualnych temperaturach na zewnątrz w aucie w kilka chwil robi się piekarnik, zostaje przerwany "ciąg chłodniczy" i nabiał traci "parametry". Kupuję produkty OSM Garwolin od zawsze i tylko w lokalnej hurtowni i nigdy nic nie było zepsute.
Niech wymienia te stare auta, ktore dostarczaja a w sklepach lepiej przechowuja. Kupcie sobie z Biedry, moze stac i 3 tyg po otwarciu a data ważności 6 miesiecy smacznego fujjjjjj
Produkty z OSM głownie (mleko, serki i ser w wiaderku) bardzo często są kwaśne szczególnie w okresie letnim. Problem ten rzeczywiście dotyczy określonych partii towaru. w takich sytuacjach mleczarnia pozwala oddać całą partię towaru i wymieniać klientom. Proszę mi powiedzieć czy gdyby to była wina hurtowni czy sklepu czy mleczarnia zgodziła by się na takie kroki. Z doświadczenia wiem, że mleczarnia OSM Garwolin jest jedną z najtrudniejszych we współpracy jeśli chodzi o tego typu sprawy. Z reguły najczęściej składają na hurtownię i na sklepy. Pozdrawiam i proszę przemyśleć zanim zrobicie awanturę Bogu winnej ekspedientce.
...to wszystko prawda......mleko jest zepsute
Najlepiej zrzucic winne na sklepy.a prawda jest taka osm garwolin to najgorsza firma w okolicy,tam sie wszystko psuje
Co znaczy, że sklep nie wymienia? Masz paragon to wymienisz. Jest prawo. Jeśli nie to skarżysz sklep albo pisz do OSM, że ten a ten sklep robi im koło pióra. Mnie w B. wymienili spleśniały granat. P. S mleko wygląda na UHT a nie jest. Szkoda, że w Wawce ciężko kupić.
Kupujcie mleko w brudnych biedronkach patrz Łaskarzew . Smacznego . Mleka przetworzone jak ktoś napisał fuj. Ja tam wolę zaryzykować osm Garwolin. W całej Polsce ludzie chwalą a miejscowym nie pasuje. A mleko jest zepsute bo kupione w małych sklepikach . Ja kupuję w hurtowni i nigdy nic nie było zepsute. Serek wiejski był parę razy z pleśnią - ale kupiony w małym sklepiku a nie od producenta
Kupujcie mleko w brudnych biedronkach patrz Łaskarzew . Smacznego . Mleka przetworzone jak ktoś napisał fuj. Ja tam wolę zaryzykować osm Garwolin. W całej Polsce ludzie chwalą a miejscowym nie pasuje. A mleko jest zepsute bo kupione w małych sklepikach . Ja kupuję w hurtowni i nigdy nic nie było zepsute. Serek wiejski był parę razy z pleśnią - ale kupiony w małym sklepiku a nie od producenta
Co można zareklamować ? Mleko jest data przydatności nie upłynęła a że po dolaniu do kawy powstaje serek bo się waży to nie problem sklepu . Co więcej mleko z osm garwolin ma specyficzny zapach zwyczajnie krową czuć . Chcecie to pijcie najlepiej takie od krowy z glutami . Ja kupuję mlekovity z zółtą nakrętką i jest ok .
A może wina hurtowni do której dostarcza osm Garwolin nabiał . Nie kupujcie nic z osm Garwolin najgorsza mleczarnia na mazowieckim .
Mleko które zakupiłem w hurtowni Osm też było zepsute. Najlepiej jakbyś mleko do domu przywozili w lodówce wtedy mamy stuprocentową pewność że nam się nie zepsuje. Mleczarnia żeby nie poniosła kosztów musi na kogoś winę zwalić i piszą o złym łańcuchu chlodniczm.
Podobnie do zepsutego mleka, miałam też problemy z dużym jogurtem naturalnym z osm Garwolin , śmierdzący, pleśń , kupione właśnie w ich hurtowni . Nie kupuje już w tej hurtowni z paniami z innej epoki. A osobom z osm Garwolin, radzę zainteresować się jakością,a nie kawkami,ploteczkami i wychwalaniem osm Garwolin. Jakość wam spada, obudźcie się, najwyższy czas i pora.
WEŹCIE POD UWAGĘ TO ŻE MLEKO MOŻE SIĘ POPSUĆ U WAS W AUCIE. PRZEWOZICIE GO ZE SKLEPU DO SWOJEGO DOMU W AUCIE GDZIE TEMP. WYNOSI ŚREDNIO 20-24 STOPNIE I JUŻ DATA PRZYDATNOŚCI ULEGA SKRÓCENIU.
Jeśli Panie kupicie mleko i jeździcie jeszcze po pepcach i innych sklepach pół dnia to sorry. Są przecież torby termiczne
Proszę nie zrzucać winy na złe przechowywanie nabiału czy też wysokie temperatury, gdyż taka sama sytuacja miała miejsce przed Świętami Wielkanocnymi.... w jednym tygodniu wyrzuciłam 5 kartonów mleka.... a wysokiej temperatury na zewnątrz nie było... więc niech OSM ma trochę honoru w sobie i weźmie problem na siebie, bo mam 38 lat, przeżyłam 38 okresów letniej pogody i upałów i nigdy mleko się psuło...a tu nagle wina transportu i jak się okazuje transport jest niewłaściwy w całym powiecie garwolińskim.... robienie z klientów idiotów i tyle....
Tak . Kupione w sklepie 100 m przeniesione w 2 min i co ? Waży się ze ser powstaje a w sklepach mówią wprost po upływie połowy okresu ważności mleko z osm jest kwaśne. To nie wiesz pan? !!!
Kochani, po co na próżno się denerwować, każdy z nas wydaje na te zepsute produkty własne pieniądze. Zasada jest prosta nie kupujemy produktów z OSM w Garwolinie, robię już tak od kilku lat, kiedy zaczęło często mi się zdarzać kwaśne mleko, ser w wiaderku konsystencji gęstej śmietany, serek wiejski tak gorzki że nadawał się do śmietnika.
ja mleka garwolińskiego nie kupuję po prostu wyrzucanie pieniędzy w błota albo kto jak woli w szambo kupywałem w kilku sklepach i to samo jest
czyżby panie prezesie Paziewski nastał czas na zamiany w Zarządzie?
Prawdę pewnie znają tylko pracownicy osm. Garwolin ktoś zaczol oszczędzać na procesie technologicznym i to są tego guwniane efekty i skutki.
Ja mam hurtownie pod nosem. Faktycznie ostatnio mleko trafia się popsute. Wymieniam bez problemu trzeba tylko pokazać to popsute i już.Jadłam już nabiał z wielu źródeł i zawsze wracam do OSM Garwolin. Mam nadzieje że szybko rozwiążą ten problem.
Kolejny pretekst żeby pozbawić pracowników podwyżek.
I znowu te mamy... niedługo to jeszcze rząd obalą jak totalna opozycja poprosi...
W OSM Garwolin , ktoś powinien beknąć odpowiedzialny za proces technologiczny.Już dawno miejscowi konsumenci informowali kierownictwo OSM o złej jakości ich produkcji - a odpowiedź była taka ,że" musi się psuć bo jest bez konserwantów !!!!" SZOK!!! .Na markę pracuje się lata a niszczy bardzo szybko i zapewne o tym zapomniało kierownictwo , które jest w większości w wieku emerytalnym i radzę członkom dostawcom spółdzielni żeby pogonili to towarzystwo bo niedługo jakość asortymentu sprzedawanego przez OSM będzie mieć istotny wpływ na cenę skupu mleka
Owszem wszyscy nauczyliśmy się tylko narzekać na to na tamto morze to wina naszego myślenia wróćmy do lat 70-90 co wtedy było z konserwantami nic mleko było w szklanych butelkach i śmietana i jaki był termin jego przydatności bardzo krótki tylko osm.Garwolin nie miała takiej konkurencji jak teraz nabiału jest w h.. i zalega na półkach sklepowych do tego dochodzą upalne temperatury kturych kiedyś nie było teraz wszystko co jest naturalne szybko się psuje ale transport w tej mleczarni to terz inna epoka stare samochody kture rozworza towar po sklepach czas to zmienić a narzekać zawsze będą że śnieg zima pada że lato jest zimne albo za gorące ludzie całkiem poglupieli z tej smiesznej demokracji. Kiedyś morzna było jechać zimnym maluchem bez opon zimowych i nikt nie narzekał że droga nie odświeżona dziś ludziom padło na te zryte banie i sami nie wiedzą czego chcą.
Jest grupa radnych którzy od ćwierć wieku wybiera sama siebie dobierając ,,wygodnych '' delegatów tj z pracowników czy dawnych zlewniarzy odstawiajacych mleko i to idzie jak słychać w komentarzach OSM RYKI dawno poradzili sobie z przyklepywaniem wszystkiego co im podsuna
gościu opil się Bałtyckiej wody i zasuwa na RZ
Dawno temu mleko było w szklanych butelkach z tym że było dowożone codziennie .Można było ? Teraz termin przydatności jest 2 tyg a mleko wytrzymuje max tydzień . Co zrobiono ? Cięto koszty transportu . Obniżono wymagania kontrolne . Jakoś kiedyś chłopi nie mieli chłodziarek studzili mleko w studniach ,do zlewni bańki z mlekiem pchali rowerem ,wlewano do jednej kadzi skąd za 3-4 godziny zabierał je samochód . Teraz wymagania mają co do jakości mleka u rolnika ale sami tej jakości nie pilnują . Co z tego że mleko po tygodniu czasem mniej na surowo mleko jest ok chociaż śmierdzi oborą to przy próbie wlania do kawy waży się tak i przy próbie zagotowania . No ale to ludzie są widać nienormalni że próbują mleko gotować czy wlewać do kawy na to wychodzi .
zapytajcie rolników czym karmią krowy.......szok
Prezes stary piernik ma całe OSM gdzieś zastępca jego to osoba z rodziny to samo jest na produkcji i w laboratorium Członkowie zarządu przed wyborami na nowego prezesa dostają podwyżkę za mleko aby na niego głosować I JAK MA BYĆ DOBRZE
"Mały 74" jest trochę racji w tym co napisałeś. Trudno się czyta takie opisy, ale w zakładzie z wieloletnią tradycją już nie tylko mleko się psuje lecz również i zakład od wewnątrz. Przykładem tego są odejścia pracowników. W ciągu ostatnich może 5 lat zwolniły się osoby, które w zakładzie pracowały osiem, dziesięć, trzynaście, osiemnaście a nawet trzydzieści lat. Nikt nic nie zrobił i nie robi żeby tych ludzi zatrzymać. Takie sytuacje wpływają negatywnie na cały wizerunek OSM Garwolin, na który pracowali długie lata.