Nasz "wulkan energii" w The Voice Kids w TVP 2

Choć wydawało się to nierealne, Emilii Głodek udało się coś, o czym marzą wszystkie śpiewające dzieci. Uczennica Szkoły Podstawowej w Trojanowie wystąpiła na scenie piątej edycji programu The Voice Kids.

Emilia ma 12 lat, jednak posiada głos, który do głębi porusza serca słuchaczy. Taki też efekt wywołała w telewizyjnej „dwójce”, gdzie widzowie mogli obejrzeć jej sceniczny występ. Uczennica Szkoły Podstawowej w Trojanowie, na co dzień mieszkanka Kątów (gm. Kłoczew) znalazła się w gronie 54 dzieci, które miały możliwość zaśpiewania na wizji.

– Wydawało się to nierealne, ale ku naszej radości i ogromnemu zdziwieniu, okazało się, że na naszą córkę zwrócono uwagę. A to nie było łatwe zadanie, bo z roku na rok do programu zgłasza się coraz więcej dzieci – mówi mama dziewczynki, Magdalena Głodek.

Najpierw ostra selekcja

Dla Emilki był to kolejny start w „The Voice Kids”. Pierwszy raz próbowała w nim swoich sił jako 9-latka, ale nie udało jej się wtedy trafić przed kamery. Odpadła w ostatnim etapie castingu. Tym razem było inaczej. – Pierwsze przesłuchania miały charakter online. Polegały na wysłaniu nagrania video z dwoma piosenkami: polską i angielską. Emilka wybrała „Cicho” Ewy Farny i „Arcade” Duncana Laurence'a. Za te piosenki już nie raz zdobywała nagrody – przyznaje mama.

Kolejnym krokiem do występu na wizji, był casting i warsztaty przed profesjonalnymi trenerami wokalnymi. –Zaproszono około 100 osób, a trenerzy dokonywali doboru tonacji piosenek, które dzieci miały zaśpiewać. Emilka dostała piosenkę „I knew you were trouble” Taylor Swift i miała za zadanie sobie z nią poradzić -oznajmia pani Magdalena.

Jak się okazało, poradziła sobie bardzo dobrze. Po ostrej selekcji, weszła bowiem do grona 54 szczęśliwców, którzy mogli wziąć udział w emitowanych odcinkach przesłuchań w ciemno.

Cudowna scena i klimat

Nagranie programu z udziałem mieszkanki gminy Kłoczew odbyło się pod koniec sierpnia. Co ciekawe, wcale nie koncentrowało się ono na samym występie. Emilia wzięła udział w całym cyklu prób muzycznych z trenerami wokalnymi oraz orkiestrą. Przeszła też nagrania wywiadów z prowadzącymi: Idą Nowakowską i Tomaszem Kammelem. W rozmowach uczestniczyli też rodzice oraz bracia dziewczynki: Mikołaj i Kuba, którzy nie kryli dumy ze swej siostry.

Dwunastolatka długo czekała na występ przed jurorami. Przyjechała do studia o godzinie 8:00 rano, a na scenę kroczyła jako przedostatnia - dopiero o godzinie 21:30. Zmęczenie sięgało zenitu, ale jak sama uczestniczka przyznaje, wysiłek się opłacał. Emilię najbardziej zachwyciła scena. – Scena wyglądała dokładnie tak, jak ją sobie wyobrażałam. Była cudownie oświetlona i panował nieziemski klimat. A publiczność dopingowała i dodawała mi otuchy – zauważa.

W samych superlatywach dziewczynka wypowiada się też o trenerach. – Są przesympatyczni! Cleo, Dawid Kwiatkowski, Tomson i Baron byli wyluzowani i weseli! A gdy odwrócił się fotel Cleo, płakać mi się chciało ze szczęścia – dodaje Emilia.

Najlepsi trenerzy i ekipa

Za odwróconymi fotelami jurorów poszły też pozytywne oceny. Emilka skradła serce przede wszystkim Cleo, która odwróciła się jako pierwsza. –Przyciągnęła mnie taką mocną, fajną, pozytywną energią. Nawet bym powiedziała, że trochę rockową. Cieszę się, że taki "wulkan energii" wylądował u mnie – powiedziała Cleo. Zachwytu mieszkanką Kątów nie krył również duet złożony z Tomsona i Barona. – Emilka! Ta scena przed chwilą zapłonęła! Finał tego utworu był naprawdę spektakularny! Cały czas byłaś w tonacji utworu. Dźwięk ci nie spadał i wiedziałaś, że "Show must go on!" -przyznał Baron. – Masz tę moc! Siła rock and roll'a jest z Tobą! – dodał Tomson.

Zdj. Występ Emilii zachwycił przede wszystkim Cleo, Thomasa i Barona!

Onieśmielona spektakularnym sukcesem Emilia z trudem wierzyła, że to stało się faktem. – Do programu nie poszłam, żeby wygrać. Chciałam zobaczyć, jak tam jest i wystąpić na scenie. Przy okazji poznałam wspaniałych ludzi, i to jest kolejny sukces. A trenerzy: Cleo, Thomson, Baron i Dawid są niesamowici, tak jak cała telewizyjna ekipa. Są the best! – podkreśla dziewczynka.

Szkoła trzymała kciuki

Popisowy występ Emilii na scenie słuchało i oglądało znacznie więcej osób, wśród nich dobrzy znajomi dziewczynki. Odcinka „The Voice Kids” nie mogła przegapić wieloletnia instruktorka 13-latki, Aurelia Luśnia-Stankiewicz z „Best Vocal Studio” w Garwolinie. – Uczę Emilkę od około czterech lat. Od początku, jak tylko do mnie przyszła, wiedziałam że na talent. Oczywiście śledziłam jej występ. Zaprezentowała się bardzo ładnie. Nie odstępowała poziomem od innych dzieci. Wywołała pozytywne emocje i byłam pewna, że przejdzie do kolejnego etapu. Wręcz zdziwiłabym się, gdyby było inaczej – mówi nauczycielka dziewczynki.

Z talentu swojej uczennicy i podopiecznej dumny jest również dyrektor Szkoły Podstawowej w Trojanowie. – Emilka ma najlepsze cechy, jakie dziecko w jej wieku może posiadać. Jest skromna, grzeczna i dobrze się uczy – zaznacza Piotr Osmólski. Występ młodej artystki tez nie umknął uwadze dyrektora. – Akurat tego dnia odbywał się w naszej szkole bal karnawałowy, więc w tym momencie oglądaliśmy jej występ wszyscy. I cała szkoła trzymała za nią kciuki. Dziś jesteśmy z niej wszyscy bardzo dumni – podkreśla Osmólski.

Czas na wokalne bitwy

Teraz przed Emilią kolejne wokalne wyzwania. Czeka ją drugi etap programu, czyli bitwy. – To już niedługo. Ale nie mogę zdradzić, z kim będę je prowadziła – mówi 12-latka. O tym, czy sobie poradzi, przekonamy się wkrótce. Jedno jest pewne, talentu i doświadczenia jej nie brakuje!

Emilia od 5 lat gra na pianinie, keyboardzie oraz ukulele. A na lekcje gry na tych instrumentach uczęszcza do Bogdana Ochnika, nauczyciela z Ogniska Muzycznego w Rykach. Śpiewać zaczęła bardzo wcześnie, ale prawdziwą przygodę z tą artystyczną formą wyrazu rozpoczęła mając osiem lat. – Wówczas rozpoczęła kształcenie wokalne pod okiem znakomitej pani Aurelii Luśni-Stankiewicz w Szkole Muzycznej „Best Vocal Studio” w Garwolinie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Emilka bowiem bardzo często wyśpiewuje podium na ogólnopolskich, a nawet międzynarodowych konkursach – zaznacza tato Emilii, Jarosław Głodek.

Tomasz Kępka