
Mogło dojść do tragedii! Stwarzający zagrożenie pojazd i kierowcę zatrzymali inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Garwolina. Cysterna przewoziła olej napędowy z Litwy na Ukrainę.
W wigilię Świąt Bożego Narodzenia (wtorek, 24 grudnia), na ekspresowej „siedemnastce”, w pobliżu Garwolina, patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą – cysterną. Zestaw należał do ukraińskiego przedsiębiorcy i kierował nim obywatel Ukrainy. W chwili podjęcia interwencji wykonywał międzynarodowy przewóz oleju napędowego (UN 1202) z Litwy na Ukrainę.
– W trakcie kontroli stanu technicznego, uwagę funkcjonariuszy ITD zwróciły tarcze hamulcowe przy lewym i prawym kole, na trzeciej osi naczepy. Obie tarcze były nadmiernie zużyte i pęknięte na całej szerokości powierzchni roboczej. Dalsze ich użytkowanie groziło rozpadnięciem się i zablokowaniem kół podczas jazdy. Z kolei kontrola danych z tachografu i karty kierowcy wykazała skrócenie dzielonego dziennego okresu odpoczynku o 1 godzinę i 30 minut – informuje Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego Zbigniew Kapciak.
Kara dla kierowcy to początek...
Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego naczepy i wydaniem zakazu jej dalszej jazdy do momentu naprawy usterki niebezpiecznej. Inspektorzy ukarali kierowcę dwoma mandatami na kwotę 350 zł. – Za dopuszczenie do wykonywania przewozu drogowego pojazdu z usterką niebezpieczną zostaną wszczęte postępowania administracyjne wobec przedsiębiorcy i zarazem osoby zarządzającej transportem w firmie – dodaje Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego.
W trakcie czynności kontrolnych wpłacono 2200 zł kaucji na poczet przewidywanej kary. W przeciwnym razie ciężarówka trafiłaby na wyznaczony parking strzeżony.
Inf. i zdj. WITD, oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie