
Dla wielu kończy się pewna epoka. Wczoraj z krajobrazu Garwolina zniknął ostatni kiosk RUCH-u.
W tej zielonej budce można było kupić nie tylko gazetę czy książkę. Na klienta czekały tutaj batoniki, soki, chusteczki higieniczne i wiele innych rzeczy. Ci którzy znali sprzedawcę zawsze wpadali w krótszą lub dłuższą pogawędkę. Bywało, że ją przerywali, gdy podchodził spieszący się klient i wracali do rozmowy, gdy został obsłużony. Te zielone budki, jedna po drugiej, znikały z Garwolina. W końcu przyszedł czas na ostatnią.
Spółka nie była zainteresowana
Kiosk RUCH-u, który stał przy przy rewitalizowanym Skwerze Solidarności od lat, został zamknięty w czerwcu tego roku. Urząd Miasta zaproponował zmianę lokalizacji, ale spółka nie była zainteresowana dalszym funkcjonowaniem kiosku w Garwolinie. W środę, 14 września, ostatnia budka została zapakowana na lawetę i odjechała. Tym samym z krajobrazu miasta zniknął ostatni kiosk. Przez lata mogliśmy je spotykać m.in. na ulicach Kościuszki, Senatorskiej i skrzyżowaniu ulicy Wiejskiej z Aleją Legionów.
Zakupy w kiosku były inne
– To smutny moment. Coś się kończy... Niby wszystko można kupić w każdym innym sklepie, ale zakupy w kiosku były zupełnie inne – mówi stała klientka punktu przy skwerze. – Najwygodniejsze zakupy prasy i odbioru przesyłek – przyznaje Tadeusz Zalewski z Garwolina, który uwiecznił moment zabierania kiosku przez lawetę. Gdy pytamy go o to, jakie wspomnienia budzi w nim to miejsce, odpowiada: – To długa historia...
Jeśli chcecie ją poznać, znajdziecie ją niebawem w portalu eGarwolin i w gazecie Twój Głos.
ur
Zdj. i video: Tadeusz Zalewski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie