Pożar samochodu dostawczego – Okoliczności zdarzenia ustala policja

W niedzielę w nocy, w miejscowości Jagodne, wybuchł pożar samochodu. Dostawczy Citroen Jumper oraz część opon znajdujących się w jego przestrzeni ładunkowej uległy spaleniu. Na szczęście w pojeździe nie było żadnych osób. Okoliczności zdarzenia ustala policja.

– Po godz. 21 do Stanowiska Kierowania PSP w Garwolinie wpłynęła w miejscowości Jagodne. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia oraz podaniu dwóch prądów piany ciężkiej na palący się pojazd, co doprowadziło do ugaszenia pożaru. Samochód oraz część opon znajdujących się w jego przestrzeni ładunkowej uległy spaleniu. W akcji trwającej ponad jedną godzinę uczestniczyły dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP – informuje st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie

Informacja o zdarzeniu wpłynęła także na policję. – W niedzielę 25 kwietnia 2021r. o godz. 21:21 dyżurny garwolińskiej komendy odebrał zgłoszenie o pożarze samochodu w miejscowości Jagodne. Okazało się, że z nieustalonych dotychczas przyczyn doszło do zapalenia się pojazdu citroen, w wyniku czego został on częściowo spalony. Na szczęście w samochodzie nie było żadnych osób. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia – informuje  sierż. szt. Małgorzata Pychner, p.o. asystenta ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie. 

Dlaczego samochód stanął w płomieniach?

Obecnie, trwają czynności zmierzające do ustalenia, co było przyczyną pożaru. Jak zaznacza Czytelnik, będący na miejscu zdarzenia, mieszkańcy miejscowości wspominali, że jakiś czas temu właścicielowi pojazdu przebito wszystkie opony w dostawczaku. Osoby obserwujące akcję gaśniczą miały zastanawiać się, czy pożar nie jest wynikiem działań nieuczciwej konkurencji. 

ur
Zdjęcia: OSP Miętne, Czytelnik Krzysztof - Dziękujemy!