
Piłkarze z Garwolina mają za sobą dwa kolejne ligowe pojedynki. W środę Wilga na wyjeździe zmierzyła się z Prochem Pionki, a w sobotę na własnym stadionie z Szydłowianką Szydłowiec.
W starciu z tegorocznym beniaminkiem Wilga była upatrywana w roli zdecydowanego faworyta. Na początku meczu nie było jednak widać, że to zespół z Garwolina dysponuje większym doświadczeniem na IV-ligowych boiskach. Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego popełniali mnóstwo prostych błędów. W 21. minucie po jednym z nich, gospodarze wyprowadzili skuteczną kontrę. Wynik meczu otworzył Daniel Sekuła.
Pięć minut przed zejściem do szatni, GKS doprowadził do remisu. Mocno bite dośrodkowanie Piotra Talara sprawiło wiele problemów golkiperowi, który w efekcie odbił piłkę w górę. Do niej dopadł Kamil Zawadka i głową skierował ją do siatki.
W drugiej połowie obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Chwilę po wznowieniu gry, bliscy zdobycia gola byli gospodarze. Piłka po strzale Roberta Kowalkowskiego nieuchronnie zmierzała do bramki, w ostatniej chwili z interwencją zdążył jednak obrońca. W zespole gości niewiele do wpisania się na listę strzelców zabrakło Arkadiuszowi Zalewskiemu, który trafił w poprzeczkę. Ostatecznie do końca utrzymał się wynik z pierwszej połowy i drużyny podzieliły się punktami.
Proch Pionki - Wilga Garwolin 1:1(1:1)
Bramki: Sekuła 21` - Kamil Zawadka 40`
Wilga: Fic - Kwiatkowski, Karol Zawadka, Gac, Talar, Zalewski, Korgul, Kamil Zawadka, Papiernik (70` Wiśnioch), Migas, Piłka (46` Kępka)
Druga porażka u siebie
Szydłowianka Szydłowiec powtórzyła wyczyn Victorii Sulejówek i wyjechała z Garwolina z kompletem punktów. Sobotnie spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Pierwsi okazję do zdobycia gola mieli gospodarze. Kamil Zawadka zagrał na wolne pole do Michała Kępki. Napastnik Wilgi przerzucił piłkę nad wybiegającym bramkarzem. Ta po odbiciu się od ziemi uderzyła w poprzeczkę, po czym opuściła boisko. Chwilę potem niedokładne podanie Karola Zawadki, zamieniło się w błyskawiczną kontrę Szydłowianki. Błażejowi Millerowi nie udało się jednak pokonać Daniela Fica.
W 35. minucie padła pierwsza i jak się później okazało ostatnia bramka w tym spotkaniu. Tomasz Zagórski zagrał z rzutu wolnego idealnie na głowę Patryka Czarnoty.
W drugiej połowie garwolinianie dążyli do zmiany wyniku, jednak bezskutecznie. Najlepszą okazję do doprowadzenia do remisu zmarnował Kamil Zawadka. 29-latek z bliska nie potrafił skierować piłki głową w światło bramki.
W najbliższym tygodniu podopieczni Sergiusza Wiechowskiego stoczą także dwa ligowe pojedynki. W środę na wyjeździe zmierzą się z Gromem Warszawa, a w niedzielę podejmą na własnym stadionie Orła Wierzbica.
Wilga Garwolin - Szydłowianka Szydłowiec 0:1(0:1)
Bramka: Czarnota 35`
Wilga: Fic - Kwiatkowski, Karol Zawadka, Korgul, Talar, Pyra (68` Migas), Kamil Zawadka, Matysiak (68` Wiśnioch), Zalewski, Papiernik, Kępka
(ŁS) 2016-08-30 13:05:40
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie