Reklama

Robert Bąkiewicz nie był oficjalnie zaproszony do Garwolina – Oświadczenie organizatorów protestu rolników

Pojawienie się Roberta Bąkiewicza na środowym proteście rolników w Garwolinie sprawiło, że w sieci zawrzało. Organizatorzy protestu wydali w tej sprawie oświadczenie.

Przypomnijmy, że w środę, 20 marca, w Garwolinie - podobnie jak w około 400 innych miejscowościach - odbył się protest rolników. Ciągniki zablokowały w obu kierunkach drogę S17 - węzeł nr 9 przy fabryce Avon oraz drogi dojazdowe (DK 76). W południe 8 ciągników oraz kilkuset protestujących ruszyło do centrum Garwolina.

Gdy rolnicy dotarli z blokady S17 i wiaduktu przy Avonie do centrum miasta, na Skwerze Solidarności rozpoczęła się konferencja. Rolnicy zapraszali wszystkich mieszkańców do udziału i popierania ich postulatów.

Już w drodze do protestujących dołączył Jan Pospieszalski. Na skwerze do rolników przemawiał m.in. dziennikarz, były szef Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, założyciel i szef Straży Narodowej oraz założyciel partii Niepodległość Robert Bąkiewicz, były poseł kilku kadencji i były radny wojewódzki Marian Piłka oraz lokalni włodarze: wójt gminy Górzno Waldemar Sabak, wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk, burmistrz Maciejowic Tomasz Kwiatkowski i wójt gminy Miastków Kościelny Jerzy Jaroń. Wszyscy zapewniali rolników o swoim poparciu dla ich działań. 

Jednak to obecność w Garwolinie Roberta Bąkiewicza sprawiła, że w sieci zawrzało. Wielu internautów chciało wiedzieć, kto go zaprosił do miasta.

W związku z hejtem, jaki wylał się w tym kontekście na rolników w mediach społecznościowych, organizatorzy protestu wydali oficjalne oświadczenie. 

 

"Nie wiedzieliśmy, kim jest ta osoba i jakie ma poglądy"

– W imieniu własnym i reszty organizatorów nie ponosimy odpowiedzialności za osoby, które przemawiały. Pan Robert Bąkiewicz, o którego toczy się cała batalia w internecie, nie był oficjalnie zaproszony na protest przez organizatorów. I z czystym sumieniem informujemy, że nie wiedzieliśmy, kim jest ta osoba i jakie ma poglądy. Tak jak informowałem: wszystkim chętnym do zabrania głosu zostanie udzielony mikrofon i tak również było w tym przypadku. Jego słowa, które padły na wczorajszej konferencji nie były obraźliwe wobec żadnej osoby, a opisywały dzisiejszą sytuację. Wiec nie miałem podstaw na ripostowanie jego wypowiedzi. A co ten człowiek mówił w przeszłości, to od tego odcinamy się grubą kreską – podkreśla Daniel Owczarczyk, organizator protestu w Garwolinie. 

Były obietnice wyborcze, a zmiany są tylko na gorsze

– To, że przemawiają na protestach samorządowcy, politycy czy dziennikarze, to nie znaczy, że przemawiają w imieniu rolników. A jeśli ludzie nam zarzucają, że popieraliśmy poprzednią władze, a protestujemy, gdy nastała zmiana, to jest jedna wielka bzdura. Po pierwsze solidaryzujemy się z rolnikami z całej Unii i rolnicy z całej wspólnoty protestują z tymi samymi postulatami. A po drugie Polacy wybrali inną koalicje rządzącą po to, aby nastały zmiany. A zmiany są tylko na gorsze. Bo w obietnicach wyborczych było wiele powiedziane, a teraz okazuje się, że oni nie znają sytuacji i nic nie mogą – stwierdza dobitnie D. Owczarczyk

"Chcieliśmy się zaznaczyć, ale bardzo pokojowo"

– Radziłbym skupić się na meritum protestu rolników, a nie na szukaniu sensacji. Bo jako organizatorzy zrobiliśmy wszystko, aby ta manifestacja była pokojowa i pozytywnie odebrana przez społeczeństwo. Nie wysypywaliśmy obornika, jak to robili w innych miastach, nie paliliśmy opon, nie używaliśmy żadnej pirotechniki. Chcieliśmy się zaznaczyć, ale bardzo pokojowo. Nie pozwolimy, aby nas utożsamiać z jakąkolwiek osobą, która przemawiała. Bo tak samo jakby byli politycy ze skrajnej prawicy czy skrajnej lewicy, to wszyscy by mieli prawo do głosu – zaznacza organizator protestu.

– Walczymy o wolną, suwerenną i bezpieczną Polskę, bo Polska jest tylko jedna – puentuje Daniel Owczarczyk.

 


Incydent podczas przemówienia Bąkiewicza

W trakcie przemówienia Roberta Bąkiewicza, jedna z przysłuchujących się kobiet w pewnym momencie krzyczy: "- Co pan gada za głupoty? Głupoty pan gada! Puknij się człowieku.." Stojący najbliżej niej starszy mężczyzna chwyta ją mocno za kurtkę i szarpie, wypycha, żeby odeszła od zgromadzenia. Popierają go inni stojący. W trakcie utarczki słownej z ust mężczyzny padają słowa: "Wypierdzielaj stąd!" Kobieta odjeżdża rowerem. Przemawiającego dalej Bąkiewicza protestujący nagradzają brawami.

Czytaj też: 

Protest rolników! Zablokowali S17 przy fabryce Avon. W południe rolnicy ruszyli na miasto!>>>

 

Rolnicy protestowali w centrum miasta!>>>

ur

 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 22/03/2024 11:44
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do