Skauci pielgrzymowali do Pratulina

W poniedziałek 23 stycznia obchodzone jest wspomnienie błogosławionych Męczenników Podlaskich. W szczególny sposób swoich patronów uczcił Krąg Szefów 1. Hufca Garwolińsko-Pilawskiego udając się na wędrówkę w okolice Pratulina.

Duszpasterstwo Harcerek i Harcerzy w Garwolinie zostało założone w 1984 roku przez ks. Mariana Daniluka. Po przejściu części Duszpasterstwa do Skautów Europy, powstał Krąg Szefów 1 Hufca Garwolińsko-Pilawskiego obejmujący sobie za patronów Męczenników z Pratulina.

20 stycznia skauci spotkali się w Białej Podlaskiej w siedzibie tamtejszego duszpasterstwa AWF, gdzie gospodarzem był pochodzący z Garwolina ks. Jacek Mucha. Młodzi ludzie mieli tu okazję do podzielenia się stanem własnej formacji,wymiany myśli i spostrzeżeń.

Następnego dnia odbyła się, dotycząca braterstwa, konferencja namiestnika Piotra Bogusza HR. Skauci udali się do Ostrowa, skąd pieszo wyruszyli do Pratulina. Wędrówka mijała w atmosferze rozmów i modlitwy. Po drodze zjedzono ugotowany na ognisku obiad. Pielgrzymi osiągnęli swój cel po południu. W sanktuarium błogosławionych Męczenników Podlaskich powitał ich kustosz i proboszcz ks. Jacek Guz. W kościele skauci rozważali fragmenty Pisma Świętego wybrane przez ks. Mariusza Zaniewicza – duszpasterza kręgu. Zaproponował on odczytanie Ewangelii wg św. Łukasza dotyczący wędrówki uczniów do Emaus w nowym świetle braterstwa i wspólnoty.

Wieczorem szefowie 1. Hufca Garwolińsko-Pilawskiego uczestniczyli we mszy świętej, celebrowanej przez ks. biskupa Piotr Sawczuka, biskupa pomocniczego diecezji siedleckiej. Wzięli też udział w VIII dniu nowenny przed wspomnieniem bł. Męczenników, poświęconym pobożności Maryjnej. W trakcie modlitw pamiętano również o babciach i dziadkach, obchodzących w tych dniach swoje święto.

Po mszy świętej każdy z szefów przybrał sobie za patrona jednego z męczenników, poznając wcześniej jego życie na podstawie materiałów przygotowanych przez Marka Muchę HR.

Ostatni dzień pielgrzymki rozpoczął się od udziału we mszy świętej. Następnie podsumowano wędrówkę. Uczestnicy powiedzieli, że mimo licznych obowiązków w domu, czy na studiach cieszą się, że mogli w niej uczestniczyć. Niektórzy wskazywali, że najważniejszym momentem dla nich był wybór patrona, dla innych poruszenie tematu braterstwa i poczucie wspólnoty.

( inf. i fot. Krzysztof Olaf Żochowski HO, oprac. MB) 2017-01-27 08:30:14