
Starosta powiatu Mirosław Walicki podczas ostatniej sesji rady powiatu poinformował zdalnie uczestniczących w posiedzeniu radnych o sytuacji w powiecie w związku z epidemią koronawirusa. Włodarz ocenił sytuację, jako stabilną i zaznaczył jednocześnie, że wszystko jest bardzo dynamiczne. Dla kogo przeznaczono pieniądze z rezerwy kryzysowej? Jakie placówki powiat otacza szczególną troską?
– Sytuacja w powiecie garwolińskim jeżeli chodzi o koronawirusa jest w miarę stabilna i ona nie zmienia się dzięki Bogu na niekorzyść. W tym momencie, codziennie dyrektor sanepidu na stronie internetowej publikuje komunikaty, w których informuje o ilości osób zakażonych, hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia czy ozdrowieńców. Na bieżąco społeczeństwo jest informowane o tym, jaka jest sytuacja. Oceniamy tę sytuację na stabilną w dniu dzisiejszym, ale to wszystko jest bardzo dynamiczne – mówił podczas ostatniej sesji rady powiatu starosta garwoliński Mirosław Walicki.
Dla kogo pieniądze z rezerwy kryzysowej?
Epidemia sprawiła, że samorząd powiatu postanowił sięgnąć do rezerw finansowych. – Zdecydowaliśmy jako zarząd o uruchomieniu rezerwy kryzysowej w związku z sytuacją epidemiologiczną, którą mamy. Jest ona w wysokości około 215 tys. zł – poinformował włodarz powiatu. Z tej kwoty 100 tys. zł powiat przeznaczył dla Powiatowego Ośrodka Sportu i Zarządzania Lokalami w Miętnem, w ramach którego działa hotel, który jest miejscem zbiorowej kwarantanny. W pierwszej kolejności do ośrodka trafiła transza w wysokości 30 tys. zł, która pozwoliła placówce na przyjęcie kolejnych osób z różnych zakątków kraju, które po powrocie z zagranicy rozpoczynały w Miętnem kwarantannę. W miniony czwartek miętnieński hotel opuściła pierwsza grupa, która zakończyła okres ustawowej izolacji.
Kwotę 50 tys. zł starostwo przeznaczyło na wsparcie Szpitala Powiatowego w Garwolinie. Starosta Walicki zaznaczył, że samorząd powiatu jest w stałym kontakcie z dyrektorem placówki i na bieżąco otrzymuje informacje o sytuacji i aktualnych potrzebach SPZOZ. – Jesteśmy wdzięczni za każde wsparcie instytucji i osób prywatnych, które wspierają szpital. My również jako powiat w pierwszym rzucie przeznaczyliśmy 50 tys. zł na to, żeby dyrektor mógł realizować zakupy związane z bezpieczeństwem personelu i pacjentów – podkreślił włodarz powiatu.
Mirosław Walicki dodał również, że w powiecie realizowany jest program zakupu komputerów i laptopów dla osób potrzebujących ze szkół, które obecnie prowadzą naukę zdalnie. – Otrzymaliśmy zapewnienie o finansowaniu 100 tys. zł. Jako zarząd zdecydowaliśmy się dołożyć do tego kolejne 50 tys. zł tak, żeby około 150 tys. zł przeznaczyć na zakup tych laptopów. Zdecydowaliśmy tak jak miasto Garwolin zakupić je w firmie Kruger&Matz, bo te ceny umożliwiają nam zakup około 150 urządzeń. Tu możemy jakoś znacząco wesprzeć nasze szkoły. Wiadomo, że tych uczniów mamy znacznie więcej, niż gminy. Zapotrzebowania było na ponad 200. Zakupimy 150 i aktualnie jesteśmy na etapie weryfikacji, komu te laptopy będą najbardziej potrzebne – informował Mirosław Walicki.
Szczególną troską otaczają szpital, DPS i hotel w Miętnem
Starosta poinformował także radnych, którzy po raz pierwszy uczestniczyli w obradach zdalnie, że na terenie powiatu są trzy miejsca, które samorząd musi otoczyć szczególną opieką i jest z nimi w stałym kontakcie. To Szpital Powiatowy w Garwolinie, Dom Pomocy Społecznej w Życzynie i Hotel w Miętnem, który jest miejscem zbiorowej kwarantanny. Włodarz podkreślił, że informacje o sytuacji w szpitalu są podawane na bieżąco, natychmiast, gdy w placówce dzieje się coś niepokojącego. – Jak wiemy około 30% zakażeń związanych jest ze służbą zdrowia. To jest miejsce, gdzie najbardziej boimy się o te zakażenia – przyznał Mirosław Walicki
– Drugim takim miejscem jest Dom Pomocy Społecznej w Życzynie. Tutaj również jesteśmy w stałym kontakcie z siostrami. Na dzień dzisiejszy sytuacja tam jest stabilna. Na szczęście tam pracują dwie pielęgniarki, które tylko tam pracują, nigdzie indziej. Tutaj ograniczone jest pole przemieszczania się pracowników i przynoszenia ewentualnie wirusa. Na razie dom pomocy społecznej nie jest problemem, a widzimy jak jest w kraju. Trzecie miejsce to jest miejsce zbiorowej kwarantanny, które mamy w Miętnem. (...) Ośrodek jest dozorowany całodobowo przez policję, wspierany przez żołnierzy WOT. Zdarzają się jakiejś pojedyncze sprawy związane z tym, że ktoś się tam źle poczuł. W takiej sytuacji natychmiast jest karetka i odwozi tę osobę do szpitala zakaźnego. Były dwa takie przypadki, obydwa się nie potwierdziły, nie były pozytywne. Wspieramy ośrodek oczywiście i DPS, i policję, straż pożarną, zakupując im niezbędne środki ochrony czy płyny do dezynfekcji. Staramy się na bieżąco wspierać nasze ośrodki – zapewnił Mirosław Walicki.
ur/EK
Zdj. arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie