Stulatka zdradza sekret swojej długowieczności – Aż ciężko uwierzyć, że jest w tym wieku!

Pani Władysława Dadas dołączyła do grona ryczyskich stulatków! Świętującą setne urodziny mieszkankę naszego powiatu odwiedzili liczni goście! Szacowna Jubilatka zdradziła też sekret swojej długowieczności.

W piątek, 11 października, Pani Władysława Dadas obchodziła setne urodziny. Jest tym samym kolejną mieszkanką Ryczysk, która dożyła w dobrym zdrowiu tak sędziwego wieku.

Jubilatkę odwiedzili przedstawiciele władz i lokalnej społeczności: wójt gminy Miastków Kościelny Jerzy Jaroń, przewodniczący Rady Gminy Marcin Zając, zastępca wójta Sławomir Rusak, skarbnik gminy Elżbieta Sitek, radna gminy Aleksandra Kosiorek, sołtys Kinga Mika, prezes KGW Danuta Gałązka, kierownik oddziału KRUS w Garwolinie Jerzy Piesio oraz Alicja Cichoń, reprezentująca siedlecką delegaturę Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, która wręczyła Pani Władysławie list gratulacyjny od premiera Donalda Tuska. 

Przybyli goście w imieniu całej lokalnej społeczności złożyli dostojnej Jubilatce gratulacje, życząc jednocześnie kolejnych lat w zdrowiu i wielu łask Bożych. Były kwiaty, życzenia, prezenty, wspomnienia i moc wzruszeń. Nie mogło zabraknąć również urodzinowego tortu i toastu.

Sekret długowieczności i recepta na zgodne małżeństwo

Pani Władysława Dadas z domu Ducka urodziła się 11.10.1924r w Ryczyskach. Jest związana całe życie z rodzinną miejscowością. Wyszła za mąż za mieszkańca Zwoli, Jana Dadasa, z którym przeżyła 81 lat, stanowiąc tym samym małżeństwo z prawdopodobnie najdłuższym stażem w Europie.

 Pani Władysława pytana o receptę na długotrwałe i zgodne małżeństwo odpowiadała: „Trzeba zająć się robotą, a nie jaką głupotą” https://www.facebook.com/share/v/evwdGWtam8Mdu5RD/?mibextid=WC7FNe

Wspólnie z mężem prowadzili gospodarstwo rolne. Wychowali pięcioro dzieci i doczekali się jedenaścioro wnuków, szesnaścioro prawnuków i praprawnuczkę. Pan Jan zmarł w wieku 101 lat. Pani Władysława podczas rozmów żartobliwie powtarza, że nie może być gorsza od męża i musi dożyć jego lat, bo będzie się z niej śmiał.

Pani Władysława zapytana o sekret długowieczności odpowiada: „Od młodych lat ciężko pracowałam, nie było łatwo, ale cały czas żyłam aktywnie. Do 96 roku miałam swój ogród, w którym były zarówno kwiaty, jak i warzywa. Lubiłam patrzeć jak wszystko pięknie rozkwita i owocuje. Z tego czerpałam siłę i radość do życia. Nie wyobrażałam sobie dnia bez gorącej zupy ze swoich warzyw. Jestem osobą wierzącą i każdego dnia zawierzam swoje sprawy i życie Maryi i to Ona mnie prowadzi.”

Warto również wspomnieć o miejscu zamieszkania dostojnej Jubilatki. Z dala od zgiełku miasta, a nawet wsi, wśród natury, krzewów i kwiatów otoczona przestrzenią. Jak niejednokrotnie wspomina: „czas tu płynie wolniej, a życie – dłużej”

Najlepsza sąsiadka

Pani Władzia wychowana w zupełnie innej rzeczywistości, na wsi, ciężko pracowała. Ludzie w tamtych czasach nie używali maszyn i urządzeń, nie mieli telewizora, aby przed nim przesiadywać. Ich aktywność była więc efektem codziennych działań, w których nie brakowało spacerów, prac domowych czy gospodarskich.

– Zawsze uśmiechnięta i opanowana. Jej mądrość życiowa, pokora i odwaga to cechy, które najlepiej określają Panią Władzię. Zawsze chętnie opowiada o swoim życiu, dając sprawdzone przepisy na różne dolegliwości. Mimo dużej różnicy wieku jest najlepszą sąsiadką jaką można sobie wyobrazić – wyznaje radna gminy Aleksandra Kosiorek.

Akt urodzenia Pani Władysławy odczytał wójt Jerzy Jaroń.

– W imieniu mieszkańców wsi Ryczyska pragniemy złożyć Pani Władysławie Dadas najserdeczniejsze gratulacje. Pani Jubileusz jest także szczególnym powodem do dumy całej naszej społeczności! Życzymy świętowania kolejnych rocznic w zdrowiu i radości. Dziękujemy za piękny przykład dobrego życia, za wszelkie trudy i owoce minionych lat – wyraża wdzięczność radna Kosiorek.

Tekst, zdjęcia i video: RYCZYSKA
oprac. ur