Takie spotkania dodają im otuchy i chęci do życia

Mają trudności w poruszaniu się w przestrzeni, więc takie spotkania dodają im otuchy i chęci do życia! Była modlitwa, świąteczny poczęstunek i rozmowy o tym, co najważniejsze - w zbliżających się świętach i życiu.

Przedświąteczne spotkanie członków Koła Polskiego Związku Niewidomych w Garwolinie odbyło się w poniedziałek, 14 kwietnia. Rozpoczęła je msza odprawiona w garwolińskiej kolegiacie, której przewodniczył ks. Jacek Jaśkowski - diecezjalny duszpasterz niewidomych.

Przeżyjmy Triduum jak najgłębiej i doceńmy Jezusa

Duchowny życzył wszystkim jak najgłębszego przeżycia Świąt Paschalnych i wejścia całym sercem, całym umysłem w przeżywanie czasu Triduum.

– Czy my w ogóle zdajemy sobie sprawę, jak wielkie szczęście przypadło nam w udziale, że jesteśmy ludźmi wierzącymi i że naszym Panem jest Jezus Chrystus! I że możemy się do Niego codziennie modlić, a nawet więcej: możemy Go przyjmować do serca w Komunii Świętej! Możemy z Nim przeżywać każdy dzień, być przez Niego prowadzonymi za rękę po życiowych drogach! I doświadczać Jego łaski i pomocy na każdym kroku – jeśli tylko Mu uwierzymy, bezgranicznie zaufamy, powierzając Mu całe swoje życie. Drodzy moi, może właśnie ten Wielki Tydzień, który rozpoczynamy, jest doskonałą okazją do tego, abyśmy te sprawy do gruntu przemyśleli i zwłaszcza w dniach Świętego Triduum Paschalnego, będącego centrum i sercem całego roku liturgicznego, zwrócili się całym sercem do Pana, raz jeszcze powierzając Mu swoje życie, doceniając Jego obecność w naszym życiu, dziękując Mu za wszystko, co robi w naszym życiu! – zachęcał ks. Jaśkowski.

– Drodzy moi, doceńmy Jezusa! Jego obecność w naszym życiu! Ucieszmy się nią! Podziękujmy za nią! I przełóżmy na nasze konkretne dobre myśli, dobre słowa i dobre czyny! Niech one wszystkie będą potwierdzeniem tego, że jesteśmy uczniami Jezusa Chrystusa i doceniamy Jego obecność w naszym życiu! I właśnie w tym celu przeżyjmy w całości – i w pełni, z zaangażowaniem umysłu i serca – wszystkie etapy Świętego Triduum Paschalnego! – apelował kapłan.

W świątecznym klimacie o tym, co najważniejsze

Druga część spotkania miała miejsce w sali konferencyjnej Pływalni Miejskiej "Garwolanka" w Garwolinie. Tutaj wszystkich członków koła, ich przewodników i opiekunów oraz gości powitała prezes garwolińskiego koła Anna Bogusz. W spotkaniu wzięli udział: burmistrz Garwolina Marzena Świeczak, zastępca burmistrza Albert Baran, wiceprezes okręgu PZN Warszawa Krystyna Chruściel, prezes zaprzyjaźnionego Koła Polskiego Związku Niewidomych w Siedlcach Anna Gębka oraz ks. Jacek Jaśkowski.

Na stołach pojawił się świąteczny poczęstunek. Był biały barszcz z jajkiem i białą kiełbasą, sałatka jarzynowa, jajka z majonezem i pasztet z ćwikłą. Nie mogło zabraknąć też tradycyjnego dzielenia się jajkiem, życzeń oraz rozmów o tym, co najważniejsze, a o czym - w pędzie życia- często zapominamy.

Duszpasterz niewidomych przyznał, że w głowach mamy często zakodowane, że święta to Niedziela Wielkanocna i Poniedziałek Wielkanocny. Kapłan zaznaczył, że poniedziałek to już oktawa, a o wiele ważniejsze od strony liturgicznej i sensu tego, co przeżywamy jest całe Triduum Paschalne, które rozpoczyna się w czwartek wieczorem. 

– Jest pewnym paradoksem, że my w tym czasie i pracujemy, i sprzątamy i gotujemy i prowadzimy wszystkie przygotowania do świąt, gdy święta już są. (...) Jak świętować Zmartwychwstanie skoro się nie świętowało męki i śmierci? – zastanawiał się ks. Jaśkowski, który życzył wszystkim takiego przeżycia Triduum, żeby procentowało i przełożyło się na życiowe wybory, decyzje i relacje międzyludzkie.

"Będziemy wam pomagać"

Po modlitwie w intencji wspólnoty, członków koła, ich bliskich oraz wszystkich, którzy wspierają działania koła głos zabrała burmistrz Garwolina. 

– Cieszę się, że się spotykacie i że my możemy być z wami. Na nadchodzące święta życzę wam przede wszystkim dużo zdrowia, pokoju i takiej wiary, że jutro będzie lepiej –  mówiła Marzena Świeczak

– Najważniejsze, że jesteście i chcecie być, a to że jesteście w Garwolinie, to nas najbardziej cieszy. W naszym mieście służymy zawsze pomocą i będziemy wam pomagać – deklarował w imieniu swoim i pani burmistrz jej zastępca Albert Baran, który życzył - nie tylko na te święta, ale na cały rok, by wszystkim dopisywało zdrowie i by członkowie koła mogli spotykać się tak uroczyście jeszcze częściej.

Niewidomi naprawdę potrzebują spotkań

Prezes siedleckiego koła Anna Gębka życzyła wszystkim spokoju wewnętrznego, miłości wzajemnej i wiary w drugiego człowieka. – Jestem zdumiona, że tak wspaniale pomagacie – zwróciła się do przedstawicieli władz i przyznała, że koło w Siedlcach nie ma sponsorów tak jak koło w Garwolinie.

– Jesteście wielcy. Dziękuję wam bardzo, że opiekujecie się niewidomymi, którzy naprawdę potrzebują spotkań. Muszą się spotykać i wymieniać doświadczenia. Trudno jest im się poruszać w przestrzeni, więc takie spotkania dodają im otuchy i chęci do życia. Bardzo jestem dumna z was – podkreśliła i podziękowała wszystkim obecnym na spotkaniu oraz sponsorom. 

Podziękowania

Do życzeń dołączyła Krystyna Chruściel, która zachęciła wszystkich członków do licznego przybywania na uroczystości i spotkania koła oraz podziękowała władzom miasta za możliwość nieodpłatnego korzystania z sali w Garwolance.

Prezes Koła Polskiego Związku Niewidomych w Garwolinie Anna Bogusz wyraziła podziękowania dla wszystkich osób i sponsorów, którzy wspierają ich działania. Są to: OSM Garwolin, Starostwo Powiatowe w Garwolinie, Urząd Miasta w Garwolinie, PSS Społem Sklep Gama oraz Piekarnia i Cukiernia Górscy z Sulbin.

ur