
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło wczoraj w Pogorzelcu. Kierowca peugeota wypadł z drogi uderzył w słup oraz znak drogowy. Oprócz spowodowania kolizji odpowie przed sądem za dwa drogowe przestępstwa.
Wczoraj o godz. 15.37 policjanci ruchu drogowego pojechali na miejsce zdarzenia drogowego, do którego doszło w Pogorzelcu (gm. Maciejowice). Ze zgłoszenia wynikało, że na zakręcie pojazd zjechał z drogi, uderzył w słup energetyczny i znak drogowy, a kierowca wyszedł z auta o własnych siłach.
– Policjanci na miejscu szybko ustalili, co się stało. 46-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego przyznał, że kierował peugeotem. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Policjanci zauważyli, że może znajdować się pod działaniem alkoholu. Przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W trakcie dalszych czynności okazało się, że nie miał uprawnień do kierowania – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
– Po weryfikacji w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna kierował samochodem pomimo aktywnych dwóch decyzji administracyjnych o cofnięciu uprawnień. W ten sposób mieszkaniec powiatu garwolińskiego dopuścił się przestępstwa z art. 180a Kodeksu karnego – dodaje rzeczniczka garwolińskiej policji.
Do zdarzenia w Pogorzelcu zostały zadysponowane dwa zastępy straży. – Działania straży trwające ponad jedną godzinę polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej. Następnie mężczyznę przekazano zespołowi ratownictwa medycznego – relacjonuje mł. bryg. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
W związku z tym, że pijany kierowca uszkodził słup energetyczny, na miejscu zdarzenia pracowało pogotowie energetyczne.
Za spowodowanie kolizji drogowej, kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i pomimo wydanych decyzji o cofnięciu uprawnień 46-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.
ur
Zdj. OSP Maciejowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie