
Miesiąc temu przy drodze biegnącej obok Kauflandu stanął szlaban uniemożliwiający przejazd "osobom nieupoważnionym". Chodzi o mieszkańców nowych bloków na osiedlu przy ulicy Zamojskiej.
Przypomnijmy, że blisko dwa lata temu, krótko po tym, jak mieszkańcy bloku przy ulicy Zamojskiej w Garwolinie zaczęli korzystać z nowego wygodnego dojazdu wzdłuż Kauflandu, dowiedzieli się, że nie mogą tego robić. Muszą z powrotem jeździć ulicą Zamojską – wąską i w nie najlepszym stanie. Okazało się, że droga biegnąca po prywatnej działce, jest drogą wewnętrzną marketu Kaufland i tylko w takim celu została wybudowana. Do dzisiaj nie doszło do porozumienia między właścicielami działki a developerem i urzędem miasta w sprawie ustalenia możliwości korzystania z drogi.
Teraz możliwość wjazdu, oprócz właścicieli, mają tylko dostawcy i pracownicy marketu. Współwłaścicielka działki, po której biegnie droga, informuje nas, że zdecydowała się na taki ruch, ponieważ mimo stojących znaków zakazu ludzie nadal jeżdżą tą drogą. – Niby znaki stoją, ale nikt ich nie przestrzega. Jeżdżą tu nawet śmieciarki i obsługa osiedla, ponieważ na ulicy Zamojskiej obowiązuje ograniczenie do 3,5 tony – zauważa.
Właścicielka twierdzi, że przez cały 2019 rok nikt się do niej nie odzywał w sprawie ustalenia możliwości korzystania z drogi, ani developer, ani urząd miasta. – Pod koniec 2018 roku byłam w urzędzie miasta z propozycją bezgotówkową. Proponowałam zamianę 3000 m2 mojej działki na 1000 m2 działki miejskiej. Miasto do dzisiaj nie odniosło się do mojej propozycji – wspomina. Jak mówi, developer jest zainteresowany tylko i wyłącznie dożywotnią służebnością z prawem do udzielania pełnomocnictw. – Miasto natomiast na chwilę obecną nie jest zainteresowane tym terenem, pomimo że w planie miejscowym jest on przeznaczony pod drogę – mówi współwłaścicielka. Dlatego w końcu postanowiła ustawić szlaban. Kończy także grodzenie całej działki, aby nikt nie miał wątpliwości, którędy przebiegają jej granice.
Tematu przejęcia działki przez miasto nie ma
Zastępca burmistrza Albert Baran potwierdza, że nie doszło do porozumienia z właścicielami działki i obecnie nie ma tematu jej przejęcia przez miasto. – Kupno tej działki to byłby bardzo duży koszt – stwierdza. Dodaje, że nawet w przypadku zamiany działek miasto nie miałoby możliwości włączenia tej ulicy do ulicy Kościuszki, a wybudowanie zjazdu w ulicę Zamojską wiązałoby się z dużymi kosztami. Informuje, że obecnie developerzy są w trakcie dokupowania działek z boku ulicy Zamojskiej. – Jeżeli dokupią te działki, to docelowo będziemy planowali wykonanie szerszej drogi – zapowiada. Jak mówi, nie ma w tej kwestii podpisanych porozumień, ale są ustne uzgodnienia. – To jeszcze nie jest pora na wybudowanie drogi docelowej, ponieważ cały czas jeżdżą tędy samochody ciężarowe na budowę, a to się wiąże z niszczeniem drogi – nadmienia. Dodaje, że do czasu poszerzenia drogi miasto będzie utrzymywało swój pas o szerokości 5 metrów.
Kilkukrotnie próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z prezesem Ochnik Inwest – developera, który buduje osiedle za Kauflandem. Niestety bezskutecznie.
Jarosław Staszczuk, materiał opublikowany w aktualnym wydaniu gazety Twój Głos z 4 marca 2020r.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie