W starostwie załączyły się czujki – Straż sprawdza budynek – Winny smog?

Dwa zastępy straży pożarnej sprawdzały budynek Starostwa Powiatowego w Garwolinie, próbując znaleźć źródło zadymienia, które spowodowało uruchomienie czujek dymu. Okazało się, że winny był najprawdopodobniej... smog.

Na miejscu był obecny starosta garwoliński Mirosław Walicki. – W budynku załączyły się czujki dymu. Obiekt sprawdzają strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie. Najprawdopodobniej jest taki smog w Garwolinie, że dym został zaciągnięty wentylacją z zewnątrz i w efekcie tego uruchomiły się czujki dymu. Jesteśmy teraz na dachu i jest siwo. Z kotłowni na Romanówce i znad centrum Garwolina nadeszła taka chmura dymu, że uruchomiły się czujki wewnątrz budynku. Jakość powietrza jest bardzo zła – powiedział nam w trakcie działań straży Mirosław Walicki. 

Słowa włodarza powiatu potwierdza straż pożarna. – Po godzinie 18 do Stanowiska Kierowania PSP w Garwolinie wpłynął sygnał alarmu pożarowego pochodzący z systemu monitoringu w budynku Starostwa Powiatowego w Garwolinie. Działania zastępów straży polegały na sprawdzeniu budynku i zlokalizowaniu zadymienia, które prawdopodobnie zostało zaczerpnięte przez instalację wentylacji mechanicznej z zewnątrz. Dym mógł pochodzić ze spalania paliwa stałego w pobliskich budynkach i w skutek występujących wyjątkowo niekorzystnych warunków atmosferycznych przedostał się do instalacji. Następnie otworzono drzwi ewakuacyjne w celu przewietrzenia pomieszczeń – informuje st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie. W akcji trwającej pół godziny brały udział dwa zastępy PSP oraz zastęp OSP Garwolin.

Starosta Walicki zaznaczył, że o zaistniałej sytuacji poinformował burmistrz Garwolina Marzenę Świeczak. 

ur

Za zdjęcie i informację dziękujemy Czytelnikowi Jackowi!