Reklama

Waldemar Mrugała chciałby zostać bedokiem (VIDEO)

09/09/2022 10:30

Zdjęcie przedstawia prezesa GKS Wila Garwolin Waldemara Mrugałę

Waldemar Mrugała od 13 lat jest prezesem Wilgi Garwolin. Wcześniej był działaczem klubu, którego jest sternikiem. Jak podkreślali podczas gali 100-lecia GKS Wilga Garwolin przedstawiciele wojewódzkich, powiatowych i gminnych władz samorządowych, każdą rozmowę dotyczącą klubu prezes rozpoczyna od pytania o pieniądze.

Podczas uroczystych obchodów 100-lecia Wilgi Garwolin Waldemar Mrugała został odznaczony przez Polski Związek Piłki Nożnej Srebrną Odznaką PZPN. Przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej Złotą Odznaką MZPN. Otrzymał też medal 100-lecia Wilgi Garwolin.

W imieniu Wilgi odebrał też Brązową Oznakę Honorową PZPN, przyznaną przez Polski Związek Piłki Nożnej. Nagrodę wręczyli członek zarządu PZPN Sławomir Pietrzyk oraz honorowy prezes MZPN Zdzisław Łazarczyk. Burmistrz Garwolina Marzena Świeczak na ręce prezesa przekazała bon o wartości 50 tysięcy złotych dla klubu.

– Nie pochodzę z Garwolina, jestem ze Śląska Opolskiego, ale w tym klubie znalazłem miejsce, gdzie mogłem poczuć się częścią lokalnej społeczności. Odpocząć, nabrać oddechu od codziennych spraw zawodowych. Przez 15 lat pracy w zarządzie i 13 jako prezes klubu wraz z kolejnymi zarządami udało nam się naprawdę wiele osiągnąć. Pozostaje jednak tylko jedno pytanie. Czy to wystarczy, żeby Witek Trzmielewski w końcu zgodziłby się nazwać mnie garwolakiem lub bedokiem? – zastanawiał się prezes Mrugała. W sali rozległy się śmiechy i brawa.

Poniżej całe wystąpienie Waldemara Mrugały podczas gali wręczenia odznaczeń i medali z okazji 100-lecia Wilgi Garwolin.

Mariusz Nastalski