Wójt Kwiatkowski - Proces likwidacji szkoły w Oronnem w tym roku jest zawieszony

Szkoła Podstawowa w Oronnem nie będzie zlikwidowana w tym roku. Nie zgodziło się na to kuratorium oświaty

- Proces likwidacji szkoły w Oronnem w tym roku jest zawieszony - potwierdza w rozmowie z nami Tomasz Kwiatkowski, wójt gminy Maciejowice.

Powodem jest negatywna opinia mazowieckiego kuratora oświaty. - Opinia jest dla nas wiążąca, w związku z czym likwidacja szkoły z dniem 31 sierpnia 2020 roku nie będzie możliwa - tłumaczy wójt. - Z początkiem nowego roku szkolnego rozpoczniemy ponownie procedurę - dodaje.

Beata Rulak-Fryc, zastępca wójta gminy Maciejowice nadmienia, że gmina mogłaby złożyć zażalenie do ministra edukacji narodowej, a w przypadku postanowienia o utrzymaniu w mocy stanowiska kuratora oświaty, skierować sprawę do sądu. - Nic nam to jednak nie da i nie będziemy tego robili - stwierdza. - Jak pokazują doświadczenia samorządowców z sąsiedniej gminy, procedura ta trwa na tyle długo, że termin na podjęcie uchwały o likwidacji minie i nawet wygrana w sądzie nie przyspieszy samej likwidacji  -wyjaśnia.

Z takiego obrotu spraw zadowoleni są rodzice, którzy walczyli, aby szkoła nie została zlikwidowana. Pani Aneta w rozmowie z Twoim Głosem dziękuje wszystkim mieszkańcom Oronnego oraz Podzamcza, którzy podpisali się pod petycją przeciwko zamknięciu szkoły. Słowa podziękowania kieruje także do posła Grzegorza Woźniaka, który wspierał rodziców w ich działaniach.

Przypomnijmy, pod koniec grudnia Rada Gminy Maciejowice podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji PSP w Oronnem z dniem 31 sierpnia 2020 roku. Ta decyzja oburzyła rodziców, którzy między innymi na naszych łamach wyrazili swój sprzeciw i podali argumenty przeciwko likwidacji. W styczniu doszło do spotkania władz gminy z rodzicami. Podczas niego przedstawiciele władz przedstawili argumenty za koniecznością zamknięcia placówki. Rodzice z kolei zapowiadali, że będą walczyli o szkołę.

Wójt Tomasz Kwiatkowski: - Jak już wielokrotnie podkreślałem, dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić uczniom likwidowanej szkoły edukację na najwyższym poziomie oraz bezpieczny dowóz do szkoły. Uczniów PSP w Oronnem nie przybywa, zaś koszty edukacji w przeliczeniu na ucznia są nieporównywalnie wyższe niż w większych szkołach. Chcemy zracjonalizować sieć szkół i zmniejszyć ich ilość, nie powodując pogarszania warunków do nauki uczniów likwidowanej szkoły. W ten sposób będziemy mogli wygospodarować środki m.in. na podniesienie jakości bazy edukacyjnej (nowe klasopracownie, pomoce dydaktyczne) i uatrakcyjnienie oferty edukacyjnej (większa ilość języków obcych, kółek zainteresowań itp.). Niestety powyższe argumenty, bardzo ważne z perspektywy gminy jako organu prowadzącego szkołę, nie przekonały mazowieckiego kuratora oświaty do wydania pozytywnej opinii o likwidacji.

Poseł Grzegorz Woźniak: - Mieszkańcy zgłosili się do mojego biura z prośbą pomoc, żeby szkoła nadal funkcjonowała, żeby dać czas na analizę i na rozmowy. Rozmawiałem z kuratorium, z panem ministrem i widzę, że to przyniosło jakiś skutek. Najważniejsze było jednak działanie rodziców i ich zaangażowanie w to, żeby szkoła nadal funkcjonowała. Gdyby ze strony rodziców nie było zainteresowania, to moja pomoc nic by nie dała. Sytuacja jest trudna dla wielu samorządów. Wiemy, że szkoły powodują koszty, ale oświata generalnie kosztuje. Teraz samorząd wspólnie z rodzicami i całym środowiskiem powinien dokonać na spokojnie analizy tej sytuacji. Mam nadzieję, że dojdą do porozumienia.

(Jarosław Staszczuk)