
Pandemia koronawirusa sprzyja powrotom do kraju osób, które przebywały za granicą. Wśród powracających do ojczyzny są także osoby, które do tej pory ukrywały się przed wymiarem sprawiedliwości. Na powrót do kraju zdecydował się poszukiwany mieszkaniec naszego powiatu. W tym przypadku jego izolacja potrwa znacznie dłużej, niż 14 dni ustawowej kwarantanny.
Przed wprowadzonymi ograniczeniami związanymi z pandemią koronawirusa każdy mógł swobodnie przekraczać granice. Tak było też z osobami poszukiwanymi w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Ryzyko, że wpadną w ręce policji było dużo mniejsze, niż teraz, kiedy na granicy są ścisłe kontrole.
W taki sposób wpadł jeden z mieszkańców powiatu garwolińskiego, który był poszukiwany przez policję. Mężczyzna, podobnie jak wiele innych osób w ostatnich dniach postanowił wrócić do ojczyzny.
– Osoby, które uciekały przed wymiarem sprawiedliwości, jak wszyscy, na granicy podają obligatoryjnie swoje imię i nazwisko, miejsce zamieszkania i adres, gdzie będą przebywały podczas kwarantanny. W ubiegłym tygodniu do kraju wrócił mieszkaniec powiatu garwolińskiego, który był poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego, który jest przystosowany do takich osób. Przebywają tam tylko i wyłącznie osoby z kwarantanną – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
W tym przypadku izolacja mieszkańca naszego powiatu potrwa znacznie dłużej, niż 14 dni ustawowej kwarantanny, która obowiązuje wszystkie osoby powracające po 15 marca z zagranicy.
ur
Zdj. poglądowe: Pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie