Reklama

Wyglądała idzie do sądu – "Nie będą mnie poniewierać jak śmiecia"

– Nie jestem chłopcem do bicia i nie będą mnie wszyscy poniewierać jak, powiem brzydko, śmiecia. W tym momencie skończyły się żarty. Nie chcę, żeby ktoś mnie chwalił, ale też nie pozwolę na to, żeby mnie wszyscy wkoło opluwali – mówi wyraźnie wzburzony Jarosław Wyglądała. Właściciel firmy Ekolider planuje wystąpić na drogę sądową i bronić swojego dobrego imienia i swojej rodziny.

Temat budowy zakładu regranulacji tworzyw sztucznych w powiecie garwolińskim wywołuje bardzo duży sprzeciw mieszkańców. Właściciel firmy Ekolider Jarosław Wyglądała w ubiegłym roku złożył wniosek do Urzędu Gminy w Górznie o wydanie decyzji środowiskowej i pozwolenia na budowę zakładu w Reducinie. Pomysł inwestycji, jak zaznacza przedsiębiorca, początkowo spodobał się wójtowi, sołtysowi miejscowości i radnym, którzy widzieli w tym szansę rozwoju gminy i rozwiązanie narastającego problemu z odpadami z tworzyw sztucznych. Później, podczas spotkania z mieszkańcami, okazało się, że pod naporem przeciwnych inwestycji mieszkańców wszyscy zmienili zdanie. Mimo, że przedsiębiorca podczas spotkania zapewnił, że nie będzie budował zakładu w Górznie, procedura jest w toku. – Na pewno będę starał się o decyzję środowiskową, a co dalej będzie, to jest daleka droga – powiedział Jarosław Wyglądała. (Czy w Reducinie powstanie zakład recyklingu? Decyzja coraz bliżej Czytaj więcej>>>) Przedsiębiorca uczestniczył także w spotkaniu z mieszkańcami Łaskarzewa, którym przybliżył swój pomysł budowy zakładu. Tutaj także napotkał opór. Do Urzędu Miasta w Łaskarzewie żaden wniosek jednak ze strony właściciela Ekolidera nie wpłynął.

 

Protestujący walczą nadal

Bardzo silny protest wśród mieszkańców Woli Rębkowskiej i miasta Garwolin wywołał plan budowy zakładu recyklingu w Garwolinie. Inwestycję w mieście chce zrealizować firma Giotto z Celestynowa. Podczas spotkania informacyjnego, w którym wzięli udział przedstawiciele władz, inwestor Sylwester Trzpil oraz mieszkańcy wybrzmiało wiele obaw ze strony przeciwników budowy. Niektórzy z nich twierdzili, że skoro działka, na której ma powstać zakład należy do Jarosława Wyglądały, to jest to jego inwestycja. (Czytaj więcej i zobacz video z burzliwego spotkania>>>) Mieszkańcy, którzy obawiają się, że ich głos zostanie pominięty w postępowaniu, ściągnęli do Garwolina telewizję TVP i radio Eska. Podczas nagrywania materiału mieszkańcy trzymali tablice z hasłami: "Wyglądała robi smród”, „Giotto na śmietnik”, „Czysty Garwolin” (Zobacz zdjęcia>>>). Dziś, przy działce, na której ma powstać zakład recyklingu ma pojawić się ekipa TV TRWAM. 

 

Przedsiębiorca zapowiada pozwy sądowe

Właściciel Ekolidera przyznaje, że kupił grunty w Garwolinie i zgłosił się do niego inwestor zainteresowany wydzierżawieniem działki. – Nikt pieniędzy nie odpycha. Podpisaliśmy umowę przedwstępną. W momencie, gdy będzie decyzja środowiskowa spisujemy akt notarialny – mówi Jarosław Wyglądała, który zaznacza, że działka jest własnością jego i jego synów. Przedsiębiorca nie kryje oburzenia tym, w jakiej atmosferze toczy się postępowanie i dyskusja o budowie zakładu. – Buduję też zakład gdzie indziej, ale też nie jestem chłopcem do bicia. Nie będą mnie wszyscy poniewierać jak, powiem brzydko, śmiecia. W tym momencie skończyły się żarty. Więcej nie pozwolę na takie rzeczy. W żadnym wypadku nie zasłużyłem sobie na takie traktowanie. Bardzo łatwo jest obrzucić kogoś błotem, tylko ciężko później to zmyć – mówi Jarosław Wyglądała, który przyznaje, że jest zdegustowany zachowaniem urzędników w mieście Garwolin oraz redakcji, które w swoich materiałach propagują stworzone przez mieszkańców obraźliwe hasła, uwłaczające jego godności. – Pojawiły się napisy, że Wyglądała smrodzi, a nikt nie napisze, że Wyglądała ma najniższe ceny w województwie mazowieckim i chyba najniższe ceny w Polsce. Gdyby nie ten „śmierdziuch Wyglądała”, to byśmy płacili już 30 zł od osoby. Nie chcę, żeby ktoś mnie chwalił, ale też nie pozwolę na to, żeby mnie wszyscy wkoło opluwali – mówi wyraźnie wzburzony właściciel Ekolidera, który zaznacza, że nikt nie widzi tego, że m.in. wyposaża samochody strażackie i wspiera utrzymanie świetlic dla dzieci.

Jarosław Wyglądała informuje, że planuje wystąpić na drogę sądową i bronić swojego dobrego imienia i swojej rodziny. Już teraz zapowiada 12 pozwów. – Jeżeli ktoś publicznie w telewizji występuje, że Wyglądała smrodzi, to już jest przegięcie. Jeszcze nic w życiu mnie tak nie zabolało jak to i choćbym miał wydać nie wiem jakie pieniądze, nie daruję tego w życiu wszystkim osobom, które się do tego przyczynią. To będzie pierwszy raz w życiu, ale już nie odpuszczę tego – zapewnia lokalny przedsiębiorca.

 

ur

Zdj. arch. eG


 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Nicola Szarek 2019-08-08 08:50:48

    zdaje mi się, że Pańskimi groźbami nikt się nie przejmuje. Nawet jeśli pójdzie Pan "do sądu" to sprawy będą trwały wieczność a wyroki nie będą warte zachodu (grzywna 200 zł i przeprosiny w lokalnej prasie, której i tak nikt nie czyta). Nie mniej rozumiem Pana i trzymam kciuki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Lukkasz2006 2019-08-08 09:46:01

    Uważam że mieszkańcy za bardzo nakręcili się ta sprawą. Porównajcie firmę Ekolider z firmą "za Kołbieli". Tam jest dopiero tragedia, brudne śmierdzące śmieciarki, w promieniu kilometra porozrzucane śmieci, straszny fetor, nie wspomnę bo organizacji pracy. A czy na Lucinie tak jest, nie... czyste pojazdy, zorganizowana praca i brak jakich kolwiek odpadów dookoła firmy. Zawsze czysto i schludnie. Byłem mieszkańcem tej miejscowości i pamiętam że zawsze Pan Wyglądała dbał o to aby być jak najmniej uciążliwym dla otoczenia, dbał też o to aby, w zimę cała miejscowość była odśnieżona. Teraz wszyscy Go wyzywają, a już zapomnieli jakie tłumy bawiły się na festynach organizowanych przez niego. Zapomnieli też że niemal pod każdą akcją charytatywną w powiecie widniało logo firmy Ekolider! Sam jestem świadkiem ze przez dwa ostatnie lata pomagał sąsiedniej rodzinie która ma niepełnosprawną córkę wspierając ją przez fundację swoimi środkami finansowymi. Znajomi z Warszawy którzy prowadzą w pobliżu Garwolina firmę iwentowo rozrywkową jak poprosili prze ze mnie syna Pana Jarosława o pomoc, transportową czy wsparcie jakimiś gadżetami z prowadzenia ich działalności bez zastanowienia zgodził się i zadeklarował dalsze bezinteresowne wsparcie działalności chłopaków nie oczekując nic w zamian. Zastanówcie się... każdy widzi tylko wady i minusy... Zasług już nikt nie pamięta... zacznijcie od siebie... Ci co najgłośniej krzyczą to ciekawe czy sami dbają o ekologię... piją napoje w szkle czy kozystaja z materiałowych toreb!!!???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do