
Policjanci z Garwolina wspólnie z funkcjonariuszami CBŚ KGP zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który na jednej ze stacji paliw nielegalnie przetaczał gaz z butli do zbiornika LPG w samochodzie. Śledczy sprawdzają teraz, na jakie straty mężczyzna naraził skarb państwa. Za sprowadzenie zagrożenia wybuchem, 58-latkowi grozi teraz nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (30.03.09r) po południu policjanci z garwolińskiej komendy oraz funkcjonariusze CBŚ KGP weszli na jedną ze stacji paliw w Garwolinie. Podejrzewali, że na stacji tej znajduje się nielegalny punkt przetaczania gazu. Ich przypuszczenia były słuszne. Funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku 58-letniego pracownika stacji. Mężczyzna przetaczał gaz z butli do zbiornika LPG w samochodzie. Urządzenie do przepompowywania gazu znajdowało się w namiocie, gdzie był również zbiornik na olej napędowy o pojemności 3 tysięcy litrów. Tuż obok był magazyn butli z gazem propan-butan, w którym znajdowało się ponad 1700 sztuk butli. W odległości około 25 metrów znajdował się budynek mieszkalny. Istniało więc realne zagrożenie wybuchu i nawet niewielka iskra mogła spowodować zagrożenie dla życia i zdrowia niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób.
W akcji brali udział również pracownicy Izby Celnej oraz Urzędu Celnego.
Funkcjonariusze sprawdzają teraz jak długo i na jaką skalę 58-letni pracownik stacji prowadził swoją nielegalną działalność. Śledczy sprawdzają również na jakie straty mężczyzna naraził skarb państwa. Zatrzymany 58-letni mężczyzna został zwolniony po wykonaniu czynności. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
2009-04-05 21:33:54
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Tak.. wielki sukces.. 40 osób.. policjanci, CBŚ, celnicy i prokuratorzy... mieli odsłonić coś poważnego a tu co?! ośmieszyli się i na siłę złapali kogoś kto przelewa gaz z butli.. .ciekawe kogo skoro wszyscy tam pracują.. ;/ dziwne wieści tu są..
Jeśli ten zatrzymany mężczyzna to tylko pracowanik, to tylko od niego będzie zalezało czy wyda pracodawce czy sam pójdzie siedzieć...
To na tej stacji a`la BP u Wysockiego, ale piszą że Bogu Ducha winny pracownik beknie za machloje swojego szefa.