
43-latek, który 1 maja poruszał się po jednej z ulic Żelechowa elektrycznym wózkiem inwalidzkim, miał 3,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci, którzy go zatrzymali, otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca.
Nie był w stanie poddać się badaniu na trzeźwość
– 1 maja przed godziną 21:00 dyżurny komendy Policji w Garwolinie odebrał zgłoszenie, z treści którego wynikało, iż mężczyzna będący inwalidą jedzie po drodze i prawdopodobnie może być nietrzeźwy. Natychmiast w rejon skierowano patrol, który na ul. Chłopickiego zatrzymał do kontroli drogowej mężczyznę jadącego elektrycznym wózkiem inwalidzkim. 43-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego był pod tak silnym działaniem alkoholu, że nie był w stanie poddać się badaniu na trzeźwość – informuje asp. szt. Leszek Wielgosz, asystent ds. informacyjno-prasowych KPP w Garwolinie. Po około godzinie próba się powiodła – urządzenie wykazało 3,6 promila alkoholu w organizmie.
Sprawą niebawem zajmie się sąd. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości pojazdem innym niż mechaniczny grozić może kara pozbawienia wolności do roku.
(KPP Garwolin, oprac. ur) 2013-05-06 08:27:45
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="miki"]Sad lub inna organizacja powinna zapytac inwalide dlaczego naduzywa alkocholu moze ma jakis problem moze ma depresje z powodu swojej niesprawnosci moze zasilek trzeba podniesc bo niestarcza moze nie stac go na leki przeciwbulowe za ktore panstwo Polskie obecnie nie placi moze dom ma nieprzystosowany do swoich potrzeb trzeba szukac PRZYCZYNY PROBLEMU a nie karac INWALIDE za nastepstwa tu gdzie mieszkam w Anglii wlasnie tak rozwiazuje sie takie przypadki to przykre ze Polska wciaz jest komunistyczna republika ludowa w centrum inteligentnej europy. :cry:[/quote]Pewnie przyczyną picia był jak u wielu Polaków zarówno pełnosprawnych jak i niepełenosprawnych weekend majowy
Sad lub inna organizacja powinna zapytac inwalide dlaczego naduzywa alkocholu moze ma jakis problem moze ma depresje z powodu swojej niesprawnosci moze zasilek trzeba podniesc bo niestarcza moze nie stac go na leki przeciwbulowe za ktore panstwo Polskie obecnie nie placi moze dom ma nieprzystosowany do swoich potrzeb trzeba szukac PRZYCZYNY PROBLEMU a nie karac INWALIDE za nastepstwa tu gdzie mieszkam w Anglii wlasnie tak rozwiazuje sie takie przypadki to przykre ze Polska wciaz jest komunistyczna republika ludowa w centrum inteligentnej europy. :cry:
Siedzi facet w knajpie cały dzień i pije gorzałę. Wieczorem chce wstać -nie może. -Kelner! Kawa! -krzyczy. Dostaje kawę, wypija i znowu próbuje wstać, ale nie może, nogi odmawiają posłusaeństwa. -Kelner! Jeszcze jedna kawa! Wypił, ale też nie pomogło. Powtórzył jeszcze raz, wstał i poszedł do domu. Rano budzi go dzwonek telefonu. Odbiera i słyszy: -Tu kelner z restauracji. Czy będzie pan u nas dzisiaj? -Bo co?-Bo nie wiemy, co zrobić z pańskim wózkiem inwalidzkim.
Możliwe, że skoro poruszał się na wózku, to mógł nie mieć nóg a alkohol idzie niektórym w nogi, a niektórym w głowę. U niego nie miał wyjścia.... Policja przyjeżdża natychmiast, jak się podkabluje kogoś, że jedzie pijany, albo ma zamiar jechać. Dzwonić można do "usranej śmie3rci" informując, że obszcyzmury piją i śmiecą w miejscu publicznym. Odpowiedź wiecznie taka sama: "Patrol skończy interwencję, to podjedzie". Oczywiście nigdy nie podjeżdża. Ostatnio odpowiedź dyżurnego brzmiała: "Nie mamy takich sił, żeby podjąć interwencję". To było po informacji, że jest ich piętnastu (dyżurny o to pytał). W tym mieście wystarczy zgraja, żeby je spacyfikować. Policja nie podejmie interwencji. Straż Miejska? Szkoda gadać... Niech będzie pochwalony...
To mam rozumieć,że inwalidzie pić nie wolno? Jeszcze pewnie mu zabiorą wózek. Może niedługo zróbmy w Polsce prawo jazdy na wózek inwalidzki, bo czemu by tego nie zrobić a kto nie zda egzaminu niech się wije jak wąż
... po godzinie próba się udała 3,6. ciekawe ile mu zeszło przez godzinę, cwaniak grał na czas :P
Inwalida też człowiek, napić się musi.
Ciekawe czy dostanie zakaz prowadzenia wózka na jakiś czas :D
Dajcie człowiekowi spokój. Co miał zrobić jak sobie wypił? wstać z wózka i wrócić na piechotę? kabaret...
muahahaha, takie rzeczy tylko w Polsce :D