
Policjanci z garwolińskiej drogówki zatrzymali 16-letnich motorowerzystów, którzy wyprzedzali inny pojazd przekraczając podwójną linię ciągłą w rejonie przejścia dla pieszych. Okazało się, że ich motorowery, których konstrukcja powinna ograniczać prędkość jazdy do 45 km/h, miały zmodyfikowane silniki, przez co mogły rozwijać znacznie większe prędkości. Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne a sprawą nieletnich zajmie się sąd.
Policjanci z garwolińskiej drogówki dotarli do nagrania, na którym widać jak w Garwolinie na ulicy Aleja Legionów dwóch motorowerzystów z dużą prędkością wyprzedza inny pojazd, przekraczając podwójną linię ciągłą bezpośrednio przed przejściem oraz bezpośrednio na przejściu dla pieszych. W miniony piątek (13.09) przed północą patrol zatrzymał 16-letnich kierowców, którzy na dodatek przewozili pasażerów.
– W trakcie kontroli policjanci wstępnie ustalili, że motorowery, których konstrukcja powinna ograniczać prędkość jazdy do 45 km/h, miały zmodyfikowane silniki, przez co mogły rozwijać znacznie większe prędkości. Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne pojazdów oraz sporządzili dokumentację, która zostanie przesłana do sądu dla nieletnich – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Często na drodze można zauważyć skuter, który pomimo regulaminowej pojemności silnika (do 50 cm3) jedzie znacznie szybciej. Według polskiego prawa motorower to pojazd dwu lub trójkołowy o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 50 cm3 lub silniku elektrycznym o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h.
KPP Garwolin, oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Poza tym wcześniej nagrałem jednego z nich gdy oddawał mocz przed moją posesją późnym wieczorem. Nie dość, że pędzą niczym Ghost Rider w Szwecji łamiąc przepisy to jeszcze defekują gdzie popadnie. Fuj. Chyba sam kupię motorynkę.