MALOWNIA MALORT nowe miejsce dla dzieci i młodzieży w Garwolinie

Malort to zabawa malarska, w której każdy bez względu na wiek może wziąć udział. To nowe miejsce na mapie Garwolina, gdzie dzieci, młodzież i dorośli mogą wyłączyć telefony i oderwać się od codzienności, spędzając czas w radości tworzenia.

Czym różni się Malort od pracowni malarskich?

Malort powstał 70 lat temu we Francji. To co odróżnia Malort od tradycyjnych pracowni malarskich to fakt, że w Malorcie prace nie powstają, by je upubliczniać. Celem jest przyjemność tworzenia, można dosłownie powiedzieć zabawa malarska. Twórca Arno Stern prowadzi Malort już ponad 70 lat i to, co zaobserwował, to niebywała radość tworzenia, nieograniczona i nienarzucona przez nauczycieli, czy rodziców. Nazwał to ekspresją, którą każdy z nas może przeżyć w Malorcie.

Jak wyglądają zajęcia w Malorcie?

Grupa liczy do 15 osób. Nie ma podziałów wiekowych. Najmłodsi mogą mieć 3 lata, najstarsi ponad 60 lat. Mogą być rodzice z dziećmi. Każdy ma swoje miejsce do pracy, swoją kartę papieru, na której maluje. Tutaj nikt się nie porównuje, nikt nie stara się malować podobnie do drugiego, ponieważ różnimy się od innych. Każdy ma swój świat, który przenosi na kartę papieru. To dobry indywidualizm, ale jednocześnie jesteśmy w grupie. Uczestnicy spotykają się przy stole z farbami, gdyż nikt nie ma swojej palety. To miejsce spotkania, zjednoczenia. Malort to zabawa, która pozwala jednocześnie być razem z innymi i być samemu ze sobą.

Z czym można porównać Malort?

Arno Stern uważa, że Malortu nie da się z niczym porównać. Panuje tu wyjątkowa atmosfera. Każdy, kto przychodzi tutaj malować wzmacnia się, buduje poczucie własnej wartości. Prace pozostają w Malorcie, nie są przez nikogo oceniane, dziecko nie musi obawiać się odrzucenia. Nie istnieje tu krytyka, uczestnicy nie zabierają stanowiska wobec prac innych. Jeśli dziecko wyniosłoby pracę z Malortu, byłoby przez innych doceniane lub deprecjonowane, starałoby się później malować tak, by było „dobrze odbierane”.

Jeśli nie ma oceniania, nie ma pytań, to jak nauczyć dziecko malować?

W Malorcie nie liczy się rezultat, lecz moment, w którym uczestnik pozostawia „ślad” podczas zabawy malarskiej. W trakcie zajęć uczestnik nie myśli jak będzie odbierany, nie zamierza osiągnąć konkretnego rezultatu, ale cieszy się tą wyjątkową chwilą i to jest bardzo cenne. Celem Malortu jest żyć w pełni w chwili tworzenia bez zmartwień i bodźców z zewnątrz, bez krytyki, oceniania – to prawdziwie wyzwalające. Arno Stern mówi, że wszystkie dzieci, które przychodzą do Malortu stają się szczęśliwymi dziećmi, a dziecko silne, zdolne do życia to się liczy!

Co w przypadku, jeśli ktoś jednak chciałby zasięgnąć porad, wskazówek jak malować?

Polecamy wtedy inne pracownie malarskie, gdzie uczestnicy grupy są prowadzeni przez Instruktora, w jaki sposób malować. W Garwolinie w Twórczej Zagrodzie znajduje się Szkoła Kreatywnego Malarstwa RestArt School. Zachęcamy w takiej sytuacji do odwiedzin.

Mówimy dużo o dzieciach, ale czy dorośli odnajdą się w Malorcie?

Do Malortu w Paryżu przychodzą malować 30-, 50-, 60-latkowie. Wiek nie ma znaczenia. Są uczestnicy, którzy malują w Malorcie nawet 20 lat, a inni uczęszczają rok lub dwa. Liczy się atmosfera i wyjątkowość Malortu, które zachęcają wszystkich bez względu na grupę wiekową. W Polsce działa już kilka Malortów i również w nich grupy wiekowe są bardzo zróżnicowane.

Od kiedy rozpoczynają się zajęcia w Malorcie i gdzie znajduje się pracownia?

Malownia Malort - bo tak nazwaliśmy projekt w Garwolinie - otwiera swoją działalność od września, ale już teraz można dokonać zapisów przez adres mailowy biuro@tworczazagroda.pl lub telefonicznie pod nr 607177335 bądź przez https://www.facebook.com/tworczazagroda/ lub na fb Malownia Malort Garwolin. Malownia Malort znajduje się w Twórczej Zagrodzie, w centrum Garwolina, przy ulicy Staszica 13.

 https://www.youtube.com/watch?v=Mbh74Gy8aw0

Materiał sponsorowany