Ryzykowne zachowanie 16-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego skończyło się dynamicznym pościgiem w środku nocy. Młody kierowca, nieposiadający uprawnień, zignorował sygnały policyjnego patrolu, porzucił pojazd i próbował uciekać pieszo. Został jednak szybko zatrzymany. Konsekwencje poniosą zarówno on, jak i nieodpowiedzialny właściciel samochodu.
Do zdarzenia doszło w środę (10 grudnia) tuż po północy na terenie Garwolina. Patrol ogniwa patrolowo-interwencyjnego podjął próbę zatrzymania do rutynowej kontroli samochodu osobowego marki Audi. Zamiast się zatrzymać, kierowca gwałtownie przyspieszył, ignorując wydane przez funkcjonariuszy sygnały świetlne i dźwiękowe, rozpoczynając tym samym ucieczkę.
Policjanci natychmiast ruszyli za odjeżdżającym pojazdem. Pościg zakończył się, gdy kierujący porzucił audi i podjął desperacką próbę kontynuowania ucieczki na piechotę. Akcja była jednak krótka – mundurowi błyskawicznie dogonili i obezwładnili młodego uciekiniera.
Szybko wyszło na jaw, dlaczego kierowca tak gwałtownie zareagował na próbę kontroli. Za kierownicą siedział zaledwie 16-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego, który z oczywistych względów nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami.
W samochodzie znajdował się również 29-letni właściciel Audi. Mężczyzna ten, który udostępnił samochód nieletniemu bez prawa jazdy, został natychmiast ukarany mandatem karnym.
Sprawa nieletniego kierowcy trafi teraz do sądu rodzinnego, który zadecyduje o dalszych środkach wychowawczych. Równolegle, organy ścigania przypominają o poważnych konsekwencjach, jakie niesie za sobą niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
"Policja przypomina, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności" – podkreśla podkom. Małgorzata Pychner.
Funkcjonariusze zwracają także uwagę na odpowiedzialność właścicieli pojazdów. Zgodnie z art. 96 kodeksu wykroczeń, osoba, która dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę bez wymaganych uprawnień, podlega karze grzywny. Ten przepis miał zastosowanie w przypadku 29-letniego właściciela audi.
Zdjęcie poglądowe: Adobe Stock
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie