Cenne doświadczenie lekkoatletek w Poznaniu

Bez medali, ale z cennym doświadczeniem i przyzwoitymi wynikami wróciły z Ogólnopolskiego Finału Olimpiady Młodzieży w Poznaniu młode zawodniczki Wilgi Garwolin

Dla debiutujących w tak dużej imprezie lekkoatletek był to trudny egzamin, zwłaszcza że zawody odbywały się w strugach ulewnego deszczu.

Pogoda podczas finałów w Poznaniu nie rozpieszczała uczestników. Ulewa i zimno sprawiły, że warunki do rywalizacji były wyjątkowo trudne. Było to szczególnie uciążliwe dla miotaczy, którzy musieli zmagać się z mokrym sprzętem i śliskimi kołami do rzutów.

Mimo niesprzyjającej aury, młode zawodniczki z Garwolina zaprezentowały się z dobrej strony, poprawiając swoje pozycje rankingowe. Szesnaste miejsce w rzucie oszczepem zajęła Klaudia Chodyra z wynikiem 32.10 m. Dwa miejsca dalej w rzucie dyskiem uplasowała się Maria Całka, która uzyskała odległość 29.89 m. Z kolei w rzucie oszczepem na dziewiętnastym miejscu sklasyfikowano Maję Luśnię (31.11 m).

Wyniki docenił trener zawodniczek, Stanisław Buszta, podkreślając, że był to dla nich pierwszy start w tak ważnej imprezie.

- Moje zawodniczki nie tak dawno podjęły sportowe treningi. Wypadły całkiem przyzwoicie, gdyż wyraźnie poprawiły swoje rankingowe miejsca. Start w takiej imprezie to było duże wyzwanie, a dodatkową trudnością było pokonanie niekorzystnej aury. Poradziły sobie dobrze i zdobyły dla barw klubu, miasta, powiatu i województwa mazowieckiego cenne 4 punkty - podsumowuje trener.

Stanisław Buszta pochwalił także organizatorów zawodów. - Warto dodać, że gospodarze bardzo się starali, by startująca młodzież wywiozła z Poznania jak najlepsze wspomnienia. Zapewnili noclegi, wyżywienie, a dodatkowo każdy uczestnik otrzymał plecak pełen sportowych gadżetów - dodaje.